reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

bolesne robienie kupki u noworodka

krolewnazmarcepana

mama Mai i Leny
Dołączył(a)
31 Styczeń 2013
Postów
191
Miasto
Kraków
Hej, moja córeczka ma teraz 3 tygodnie, od około 2 tygodni mamy problemy z bolesnym brzuszkiem. Mała od poącztku jest na mm, najpierw dostawała zwykłe bebiko, zaczeły sie brzuszkowe problemy (najpierw boleści przy robieniu kupki - choć była to zwykła kupka nie twarda i nie rzadka i dodatkowo problemy z gazami), przeszliśmy na bebiko comfort plus preparat na kolki z apteki, kolki sie skończyły ale boleści przy robieniu kupki zostały, zmienilismy mleko na bebilon comfort przy pierwszej córce sie sprawdził ale nadal problem z kupką jest.. mała pręży sie płacze ale nie ma zatwardzenia, w koncu pediatra zaleził enfamil niskolaktozowy plus delicol i od wczoraj wieczorem to podajemy.. rano znowu akcja z kupką była, mała robi kupe kilka razy dziennie i za kazdym razem ta sama akcja i płacz, być moze jeszcze za wcześnie zeby stweirdzić czy enfamil pomaga ale juz sama nie wiem.. jak jej mam pomóc :( co robić jeśli po enfamilu nadal będzie to samo ? kolek nie ma juz wcale bo gazy odchodza normalnie bez żadnego prężenia ani płaczu..
nie wiem co zrobie jak to mleko nie pomoże, znacie jeszcze jakieś inne ??
 
Ostatnia edycja:
reklama
na kolki to chyba trochę za wcześnie tak mi się zdaje ... wygląda na to że to może być jednak zatwardzenie (to wcale nie oznacza że kupka ma być jakaś twarda ale jest właśnie problem z wypróżnianiem które trwa długo i jest bolesne) ... zatwardzenie może być objawem alergii pokarmowej ... dlaczego mała jest na mleku modyfikowanym? czy karmiła je pani piersią a jeśli tak, to czy wtedy były problemy? może to być także nietolerancja mleka (laktozy) ... jeżeli się okaże że to jednak kolki (kolka zwykle nie występuje przy wypróżnianiu lecz po prostu dziecko płacze i podkurcza nóżki - nie robi bolesnej kupki, czy np. po wypróżnieniu widać ulgę u dziecka? tzn. że to zatwardzenie a nie kolka) to ja polecam esputikon, nam naprawdę pomógł ... ale widać że nisko-laktozowe mleko pomaga trochę czyli może to być jednak nietolerancja laktozy (niestety nie wiem co się wtedy podaje, ale chyba są jakieś specjalne mleka)
 
Moja bratowa miała bardzo podobny problem ze swoją córką. Mała od 2 tygodnia życia była na butli. Też zmieniali jej mleko na inne, kupowali preparaty z apteki. W końcu trafili do lekarza, który stwierdził, że niektóre dzieci od urodzenia do ok. 3-4 mca mogą mieć jeszcze niedojrzałe jelita, szczególnie właśnie w odcinku końcowym. I tak było u mojej bratanicy. Gdy tylko miała robić kupkę od razu był płacz, prężenie się, wyginanie ciałka, a zaraz po zrobieniu kupy spokój. W przypadku mojej bratanicy jedyna rzecz pomagała - kateter rektalny. Np. taki jak tu masz podany Opinie o WINDI Kateter rektalny dla niemowląt SkandProjekt - bangla.pl
Gdy bratowa widziała, że mała będzie robić kupkę, gdy zaczyna płakać od razu aplikowała jej ten kateter i mała robiła kupkę bezboleśnie. I tak męczyli się 2,5 mca. I lekarz także zmienił mleko na Nutramigen.
 
jak juz pisałam kolek u nas nie ma,na poczatku cos tam sie zaczynało ale przeszło, wiem jak wyglądają bo starsza córka je miała

po zrobieniu kupki mala nadal płacze, jest jeszcze jakiś czas rozdrażniona
nie karmiłam jej piersią wcale od początku jest na mm

monia_26: własnie słyszałam ze niektóre dzieci tak mają, pediatra tez tak mówiła, ale kazała jeszcze spróbowac tego mleka i narazie czekam na efekty..

własnie Lena jest bardzo spokojna, grzecznie śpi, ale akcje zaczynają się z chwilą robienia kupki ..

kasia: no teraz mam to niskolaktozowe mleko to chyba byłaby poprawa jeśli byłaby to nietolerancja chyba ze potrzeba czasu po zmianie mleka zeby było widac efekty.. jak narazie to robiła jedną kupke po tym mleku z płaczem, teraz czekamy co bedzie przy następnej
 
trudno powiedzieć bo jednak niskolaktozowe to nie bezlaktozowe, a jeśli dziecko nie toleruje laktozy, to w mniejszych ilościach również nie będzie tolerowało ... poza tym tak jak w przypadku alergii objawy mogą się utrzymywać do 3 dni po odstawieniu alergenu ... natomiast propozycja moni_26 wydaje mi się bardzo prawdopodobna skoro objawy są takie same
 
teraz mała znowu robiła kupke i było jeszcze gorzej.. teraz wyglądało to jakby miała zaparcie ;/
jeszcze przeczytałam ze to mleko przeciez jest dla dzieci z nietolerancją laktozy i biegunkami!! a moje dziecko nie ma biegunki to przez to mleko moze miec teraz to zaparcie i ją boli... nie wiem teraz co robic;(( czy dawać to dalej i poczekac co będzie czy wracać do starego mleka???
 
dzieci często wymiotują po nowym mleku, jeśli nie będzie więcej wymiotować to ok, ale jakby więcej wymiotowała to lepiej idźcie o lekarza, sama nie podejmuj decyzji o zmianie mleka itd. jednak lekarz to lekarz
 
też miałam z synkiem takie problemy, a ile rodzajów mleka żeśmy wypróbowali...chyba wszystkie dostępne na rynku niezła kasa na to poszła,ale nie w tym rzecz,staraliśmy się dziecku pomóc,więc kwestia finansowa nie miała znaczenia.Po każdym coś było nie tak,a to grudkowate kupki a to kolki a to skaza białkowa...eh,w końcu metodą prób i błędów stanęło na Bebilonie Pepti i chociaż ta skaza minęła:-)
Używaliśmy kataterów doodbytniczych,co czasem przynosiło ulgę a czasem nie,oczywiście wszelkie krople na wzdęcia,delicol,infacol,słynne niemieckie krople itd.nic nie pomagało,dodatkowo ogrzewanie brzuszka,masaże,noszenie,bujanie...dopiero ok.4 miesiąca wszystko przeszło jak ręką odjął,mały przestał się prężyć,męczyć,płakać.Chyba najbardziej prawdopodobne jest to,że noworodki mają niedojrzałe jelita i stąd te problemy,niestety niewiele da się zrobić żeby dziecku pomóc.Życzę,żeby te problemy jak najszybciej minęły,bo nie ma nic gorszego jak cierpienie własnego dziecka.
 
reklama
Moje prawie 6 tyg malenstwo tez ma problem. Zawsze sie duzo napina przy robieniu kupki badz prykaniu. A czasami to tak go to meczy ze placze okropnie itp. Myslalam ze to moze kolka bo czesto tez ten problem pojawia sie z wieczora, ale ktos napisal ze gdyby byla to kolka to by nie przynosilo ulgi gdy juz sie zalatwi. W dodatku jego kupki czasami sa jak woda :szok:. Wczesniej czasem lekko zielona byla ze sluzem a teraz to takie wody praktycznie... Karmie piersia i zastanawiam sie czy moze szkodzi mu cos co zjem. A jem wszystko bo tutaj w UK polozna i srodowiskowa mowily zeby jesc normalnie. Teraz w pt przyjdzie do mnie srodowiskowa wiec musze jej to opowiedziec wszystko bo nie chce zeby sie maly meczyl...
 
Do góry