Hejka , czy któraś z mam tak miała : jedno dziecko straciłam w 24 tygodniu ciąży i mam tylko synka który ma 17 miesięcy i z mezem staramy się o drugie ostatni okres miałam 13 września. Byłam w styczniu u ginekologa bo testy wychodziły niby negatywne chodź ja się doszukiwalam bardzo słabej kreski. Lekarz jednak powiedział że nic nie widzi i nie da mi tabletek i żebym troszkę odpuscila bo byłam dwa razy w ciąży więc i teraz też się uda ale trzeba nie myśleć tyle. Dziś robię test tak mnie naszło A tu nawet 30 sekund nie minęło A test pozytywny , jest tu mama którą 5 miesięcy nie miała okresu A jest w ciąży??? Dla dodania mam pcos i okres dwa razy do roku ;/ pozdrawiam mamusie te w ciąży i te starające się