Na pewno nie rezygnuj z piersi, bo gdyby się okazało, że ma alergię, to może być łatwiej karmić piersią niż mm. Przez to, co działo się z córką testem przewrażliwiona na tym punkcie. A ponieważ przez to przechodziłam, to wiem, , że to ciężka Natalia, bo małego dziecka raczej nie przebadają.
Na początek spróbuj podać jakiś syneticon. Może poprawi się sposób odbijania. Twój syn może niedogodności ciała "zajadać", bo to najprostszy sposób łagodzenia wszelkich dolegliwości. To nie zarzut. Po prostu może być ci łatwiej zrozumieć dziecko i sprawdzić, czy rzeczywiście tak jest. Do ok 3 miesiąca życia kształtuje się ośrodek głodu i sytości i dziecko może się wręcz jeszcze przejadać. Jeśli dobrze dostawiasz do piersi, to jest możliwe, że twoje dziecko nie musi odbijać. Wiem, to dziwnie brzmi, ale tak bywa. Mój syn nie odbijał. Do ok 3 miesiąca życia też zamyka się odźwiernik, czyli ta "klapka" żołądka, która powoduje, że jedzenie się nie cofa. Dlatego dziecko ulewa. Warto wtedy po jedzeniu układać dziecko na bok w pozycji bezpiecznej. Gdy się uleje, to ono sobie z tym poradzi i raczej mała szansa, by się zachlysnelo. Może wtedy spokojniej będziesz spać.
