reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

brak snu w nocy u 11 miesiecznego dziecka

Dołączył(a)
9 Styczeń 2013
Postów
3
Witam! dziewczyny pomozcie mam 11 miesieczna corke i od jakiegos czasu ma problemy ze spaniem w nocy budzi sie co pol godziny z krzykiem nic nie pomaga ani przytulanie ani noszenie bo jak ja odkladam do lozeczka to juz wstaje i placze i tak to trwa dobre pare godzin.to nie wina zabkow bo juz ma ich 8 i do tej pory dobrze w miare dobrze spala nie mam juz sil nie przespalam do tej pory calej nocy padam z nog co robic pomocy!!!!!!!Moze cos robilam zle jak byla mala i teraz juz jest za pozno bo jak miala pare miesiecy to spala ze mna kilka nocy ale chyba tak szybko by sie nie przyzwyczaila? co nie ?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mój syn jak skończył 3 miesiące to tez zaczął się z rykiem budzić i były to pobudki co 10-15-20 minut - różnie :baffled: jak już był starszy to miotał sie przy tym po całym łóżku jak opętany. Nie miało znaczenia to czy spał z nami w łóżku czy w łóżeczku:baffled: Do dzisiaj nie wiem co było tego przyczyną ale jak skończył 2 latka to trochę zaczęły te noce lepiej wyglądać i od chyba 4 miesięcy noce wyglądają tak jak powinny chociaż jeszcze czasem się sporadycznie budzi..... Życzę wytrwałości, kiedyś to minie ;-)
 
Przyczyn takiego zachowania może być wiele.
Być może Twojej córce wychodzą 4-5, które są dość bolesne. Moja mała jest troszke starsza od Twojej, ale kilka dni temu też nam się budziła co 15-20 min z rykiem. Zabrałam ją do naszego łóżka i podałam ibum. Trochę pomogło, ale całą noc się wierciłastrasznie. Przewinełam, umyłam pupę, posprawdzałam metki od ubranka ( czy nie gryzą) i mała w końcu nadranem normalnie zasneła w swoim łóżeczku.
Może to jakaś infekcjia się klaruje, teraz taki sezon. A może mała właśnie demonstruje siłę, bo chce spać z mamą ( dzieci tak mają). A może zmieniłaś jej proszek do prania albo płyn do mycia. Może w pokoju jest za gorąco lub za suche powietrze.
M
 
nie w pokoju jet dobra temperatura i mam nawilrzacz powietrza,proszku tez nie zmienialam ani plynu do mycia dlatego to mnie przeraza jej wstawanie bo juz wyeliminowalam wszystkie przeszkody a od kilku dni nawet w dzien marudzi przy zasypianiu a wczesniej spala sama :(
 
Boze tak bedzie do 2 latek to oszaleje ja jeszcze od 11 miesiecy nie przespalam calej nocy dobrze ze rano chodz spi do 9.30 bo inaczej padlabym na pysk sorki za wyrazenie ale brak mi slow :(
 
Do góry