reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Brak zarodka i pęcherzyka zółtkowego 7t1d

J

Justyna5963

Gość
Dziewczyny. Proszę o pomoc, czy któraś z Was tak miała?
Jak byla. W 5t5d bylam u ginekolożki (najlepsza prywatna klinika w mieście), która stwierdzila 7mm pecherzyk ciążowy. Potem byłam na wizycie 7t1d i widać było tylko 14mm pecherzyk ciążowy. Lekarka stwierdziła, że to prawdopodobnie puste jajko. Na tym etapie powi nien być już chociaż pecherzyk żółtkowy. Lekarka kazała czekać na samoistne poronienie, nie dała mi nadziei. Póki co kolejną wizytę mam dopiero w piątek. Jestem załamana, nie mam już nadziei. Czy któraś z Was tak miała, że bardzo późno pojawił sie u niej pecherzyk żółtkowy i zarodek?
 
reklama
Mi w poprzedniej ciąży w 7w0d też nie pojawił się zarodek. Miałam nadzieję, że jeszcze się pojawi bo był pęcherzyk żółtkowy jednak w 12 tygodniu poroniłam samoistnie. 😔
 
Ja się chętnie podepnę pod temat bo u mnie praktycznie identyczna sytuacja tylko ze u mnie 6+2 dziś po wizycie też podejrzenie pustego jaja, ale jest pęcherzyk żółtkowy
 
Mi w poprzedniej ciąży w 7w0d też nie pojawił się zarodek. Miałam nadzieję, że jeszcze się pojawi bo był pęcherzyk żółtkowy jednak w 12 tygodniu poroniłam samoistnie. 😔
No właśnie to podobno może potrwać do 12 tygodnia. Moja ginekolożka powiedziala, że najlepiej poronić samoistnie, jest to najmniej inwazyjne. To moja pierwsza ciąża. Na wszelki wypadek umówię się też do innego lekarza w innej przychodni.
 
No właśnie to podobno może potrwać do 12 tygodnia. Moja ginekolożka powiedziala, że najlepiej poronić samoistnie, jest to najmniej inwazyjne. To moja pierwsza ciąża. Na wszelki wypadek umówię się też do innego lekarza w innej przychodni.
Rozumiem Cię doskonale. Ja przez cały miesiąc chodziłam co tydzień na usg z nadzieją, że zarodek się pojawi jednak nie udało się. Mi lekarz też doradził żebym poroniła samoistnie i po pierwszym cyklu dostaliśmy zielone światło na starania.
 
Rozumiem Cię doskonale. Ja przez cały miesiąc chodziłam co tydzień na usg z nadzieją, że zarodek się pojawi jednak nie udało się. Mi lekarz też doradził żebym poroniła samoistnie i po pierwszym cyklu dostaliśmy zielone światło na starania.
Po łyżeczkowaniu trzeba odczekać ok. 3 miesiące ze staraniami jak i z seksem bez prezerwatywy (ryzyko infekcji i zakażeń). Jakby nie patrzeć w macicy pozostaje wtedy otwarta rana, musi się zagoić.
 
Rozumiem Cię doskonale. Ja przez cały miesiąc chodziłam co tydzień na usg z nadzieją, że zarodek się pojawi jednak nie udało się. Mi lekarz też doradził żebym poroniła samoistnie i po pierwszym cyklu dostaliśmy zielone światło na starania.
Udało się poronić samoistnie?
 
reklama
Do góry