- Dołączył(a)
- 20 Listopad 2012
- Postów
- 8
Witam!!!
Po ponad roku starań zaszłam w upragnioną pierwszą ciążę. Nie mogłam uwierzyć w swoje szczęście kiedy zobaczyłam na teście upragnione dwie kreseczki. Na drugi dzień zrobiłąm betę, która potwierdziłą 2-4 tydzień ciąży. Umówiłam się na wizytę do lekarza, jednak było jeszcze zawcześnie by cokolwiek zobaczyć. W szóstym tygodniu na kolejnym USG widać było pęcherzyk ciążowy i ciałko żółte. Nie było widać zarodka. W poniedziałek (7 tc i dwa dni) byłam na kolejnej wizycie ciałko żółte miało juz 6 mm, a pęcherzyk 27 mm. Zarodka nadal brak Lekarka kazala przyjsc za tydzien ale podejrzewa puste jajo płodowe. Czy jest jeszcze szansa, żeby zarodek się pojawił??????????
Po ponad roku starań zaszłam w upragnioną pierwszą ciążę. Nie mogłam uwierzyć w swoje szczęście kiedy zobaczyłam na teście upragnione dwie kreseczki. Na drugi dzień zrobiłąm betę, która potwierdziłą 2-4 tydzień ciąży. Umówiłam się na wizytę do lekarza, jednak było jeszcze zawcześnie by cokolwiek zobaczyć. W szóstym tygodniu na kolejnym USG widać było pęcherzyk ciążowy i ciałko żółte. Nie było widać zarodka. W poniedziałek (7 tc i dwa dni) byłam na kolejnej wizycie ciałko żółte miało juz 6 mm, a pęcherzyk 27 mm. Zarodka nadal brak Lekarka kazala przyjsc za tydzien ale podejrzewa puste jajo płodowe. Czy jest jeszcze szansa, żeby zarodek się pojawił??????????