reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

Agnes - jestem ciekawa, czy zdążysz nagotować tej pomidorówy :-D
A co do Twojego spania (czy raczej niespania?) - ja jeszcze pamiętam koniec ciąży i jakoś miło go nie wspominam, także współczuję Ci bardzo tych nocy. Odetchnęłam z ulgą dopiero jak mogłam położyć się na brzuchu i zasnąć... No ale... Powodzenia na porodówce. I właśnie, wybierasz się na Markwarta? Jestem ciekawa jak opinie na temat tego miejsca... :tak: :-)
 
reklama
mmm, właśnie podjadłyśmy, płatki z mlekiem :tak: tak jakoś dawno ta kolacja była to trzeba się wspomóc :-D
sernik na zimno zrobiony, pomidorówę ugotuję jutro, no chyba że w nocy będziemy jechali na porodówkę :-p może tym razem się uda, mąż wykonał swoje zadanie :rofl2:

szpital MSWiA jest na drugim miejscu mojej listy, to w razie gdyby nie było miejsca w pierwszym :tak:

dziś podczytywałam lutówki i tam już chyba połowa urodziła :szok: a jedna pisała jeszcze posta będąc już w trakcie porodu :-D szczęściary :rofl2:
 
Kasiad postaram się wieczorkiem powstawiać jakieś fotki. Współczuję choroby. U mnie Monika od wczoraj narzeka na ucho - na razie jest lekki ból, zobaczymy co dalej. Dzisiaj zostawiłam ja w domu, ale jutro ma bal i pewnie jak mocno nie będzie boleć to będzie chciała pójść. Zobaczymy jak się sytuacja dalej rozwinie.
 
witajcie w mroźny dzionek,

tutaj jeszcze mgła do końca nie opadła, drzewa oszronione, wygląda bajkowo, gorzej się pewnie poruszać przy tej temperaturze :-p

widzę, że następna fala choróbsk nadeszła, gardło, uszy :szok: 3mamy kciuki za szybkie wyzdrowienie

Grudnióweczko,

pomidorowa ugotowana ;-)

a po wczorajszym to w nocy naliczyłam chyba tylko 3 skurcze i to w odległych odstępach czasu, także narazie dzidzia tylko trenuje wychodzenie. oczywiście budziłam się regularnie co 2h... no ale to już chyba tak będzie aż do porodu :eek: nerwy dają o sobie znać :confused2: Igi też niespokojnie spał w nocy, i już przed 8 wstał :sorry:
 
Witam:-)

Agnes no ja niesety dzisiaj rano doswiadczylam tej pogody:eek:, -20 bylo jak jechalam do gina. Teraz siedze w domciu i tak sobie mysle,że jak po córcie do przedszkola pojde to chyba bedę musiala sie ciepelko ubrac:tak:

Madziara...to Ty zdolna jestes, skoro sama synka obcinasz. A siostrzyczki zamurowało bo braciszek tak ladnie wyglada, czy tak źle??:-D:-D:rofl2::laugh2::laugh2: (żart oczywiscie:tak:) Czekamy na fotki:tak:
 
Wronka po prostu totalne zaskoczenie było, bo do tej pory nożyczkami tylko a tu taka zupełna odmiana :)

No właśnie te poranne mrozy też mnie trochę zaskoczyły. Jutro ide z małym do laryngologa więc wolałabym żeby było troszkę cieplej.
 
No ma byc cieplej jutro .....mam nadzieję :crazy:, także może Was Madziara nie zmrozi za bardzo.
U mnie też dziś pokazało rano -20 i tylko prosiłam autko, aby odpaliło.....już raz mi paliwo zamarzło tej zimy ale już nie tankuję na tej stacji oszukańczej.......:wściekła/y:.

Wronka, Agnes Wy to macie chyba lepiej od nas bo Was ktoś od środka grzeje dodatkowo ;-).

Co do chorób to nawet moją mamę rozłożyło. Tak ją bolało ucho, że w nocy jechali do szpitala.....no i zapalenie ucha środkowego.......a teraz dostaje drugi antybiotyk, bo jej błona nie pekła i nadal nie słyszy :eek: jak ten lek nie pomoże to mają jej przekłuwać cos tam w uchu, brrrrrr.

A ja wczoraj upiekłam pierwszy chleb na zakwasie.....wyszedł pyszny ale go wyziebiłam przed wstawieniem do pieca i mi trochę upadł :zawstydzona/y:....ale co tam, w sobote bedzie lepiej :tak:.

Ja chyba jutro zrobie pomidorową , bo mi smaka narobiłyście :-D.
 
JJ,

ja mam pomidorowej jeszcze na jutro :-D a co do chleba to widać tak pachniał, że szybko go chcieliście schrupać ;-)

Grudnióweczko,

no fakt, przynajmniej będę już w rytmie budzenia się co 2h. Gorzej tylko, że już przy drugim dziecku nie odpocznę tyle, co przy Igim, kiedy spałam razem z nim :tak:

ciekawe jak to będzie, dzisiaj Iguś wyznawał siostrze miłość przez brzuszek, ale czy naprawdę tak będzie ? :rofl2: teraz za wiele pożytku ze mnie nie ma, bo nie kulam się z nim po podłodze, za chwilę nadal nie będę mogła, bo nakarmić, przewinąć itp chociaż on i tak się cieszy, że jesteśmy w domu razem. mój brat go chciał zabrać do dziadków dziś, ale Igus stwierdził, że on musi z mamą w domu zostać :tak: a wczoraj mówił, że się musi mną opiekować :rofl2: mój troskliwy łobuziak :-D
 
reklama
A ja dzisiaj po wizycie prywatnej u dr Gizinskiej,pojechalam poniewaz mlodej zapchal sie nos totalnie i noc z bezdechami byla straszna a wizyte u nas w przychodni mam dopiero za dwa tyg.wiec nie czekalam no i coz dostala antybiotyk tym razem inny i stwierdzila angine ropna trzeciego migdalka,za 10 dni do kontroli z rentgenem migdala i decycja co dale czy wycinamy czy zostawiamy....zadowolona jestem ogolnie,40 minut spedzilam w gabinecie,mloda zbadana konkretnie takze oplacalo sie....chyba,heh...tylko kasa znowu poszla razem z lekami,echhh

Agnes,co jest...nadal czekamy....
 
Do góry