reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Chemia jako sposób na niepłodność

reklama
Ja rozumiem ze jak ktoś nie może zajść w ciąże to „wszystkiego” się łapie, ale chyba są jakieś granice. Nawet na zdrowy rozum, jak chemioterapia wyniszcza organizm żeby zwalczyć raka ? Poważnie? Jakby ci ktoś powiedział ze to prawda to byłabyś do tego zdolna ?
Poważnie brak mi słów. Już lepiej zainteresować się np in vitro czy innymi sposobami leczenia niepłodności
 
Hej, czy któraś z Was coś wie na temat leczenia niepłodności chemioterapią?

Podobno jest to jakaś nowa metoda, że podaje się chemię w tabletkach jak na raka i w kolejnym cyklu stara naturalnie..
Kobieto a czy Ty widziałaś ludzi po chemioterapii???!!! Ja miałam tę nieprzyjemność oglądać moją mamę po niej i tych wszystkich ludzi, których poznałam przez 2 lata na onkologii. Ludzi, którzy na moich oczach słabli, byli okropnie wychudzeni, nie byli w stanie nawet chodzić po pewnym czasie, jeść samodzielnie. Czy Ty wyobrażasz sobie jak chemia bardzo wyniszcza organizm? Jak potem taki organizm ma przez 9 miesięcy żywić dzieciątko? Rozumiem, że chęć posiadania dziecka jest ogromna, ale na litość nie takim kosztem! To naprawdę najbardziej niedorzeczna metoda leczenia niepłodności jaką słyszałam.
 
Ludzie chorzy na raka przyjmują chemię miesiącami. Tutaj chodziło raczej o miesiąc "kuracji".
Totalnie mnie zszokował ten pomysł ale mówię, zapytam czy któraś coś słyszała.
Dla mnie jest to raczej coś mało bezpiecznego i raczej nierealne. Bo przecież kobiety przed chemią mrożą komórki bo po może być ciężko o ciążę
 
Kobieta. Niby przez miesiąc, żeby obniżyć odporność organizmu i zeby organizm nie odrzucil zarodka.
Ale kto ma brać ta chemię? Kobieta czy mężczyzna? Przecież to nawet logiczne nie jest. Nawet gdyby to była prawda to ciężko mi uwierzyć,że ktoś by się na to zdobył.
 
reklama
Jeżeli ktoś wymyślił taką metodę to tylko ci sami szarlatani, którzy leczą raka homeopatycznym roztworem skórki z cytryny czy kurkumą. Jeśli lekarz zastosowaliby taką „terapię” to popełniłby przestępstwo.
Doustne cytostatyku mają bardzo ograniczone zastosowanie, a w ogóle chemia jest tak toksyczna, że raka leczy się wszelkimi innymi metodami i nawet pacjentom onkologicznym nie podaje się jej na zaś.
Miesiąc czy kilka nie ma większego znaczenia. Każda chemioterapia jest dobierana indywidualnie i nie wiem nawet (A wręcz boję się pomyśleć) jakby miało wyglądać branie tych leków samodzielnie? Codziennie? To jest straszne.
 
Do góry