reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Chlopiec czy dziewczynka? Nasze przeczucia, usg, wrozby

Ja nie miałam przeczucia... po prostu baaaaardzo chciałam córeczkę i nie dopuszczałam innej myśli do siebie... i miałam duuużo USG ale na trzech stwierdzoną, że dziewczynka a na czwartym (przed porodem) lekarz w szpitalu (nie mój gin) powiedział, że chłopczyk!!!!:szok: ja szok.. obdzwoniłam wszystkich znajomych, rodzinę, ze zmiana planów, że jednak chłopczyk!!! a na drugi dzień dzwoniłam, że się Hania jednak urodziła :-D

ps ten sam lekarz zszywał mnie po porodzie i pamiętam, że wypominałam mu taka ledwie świadoma czegokolwiek, że jak mógł mojej córci dzwonek dorobić! :-D
 
reklama
Ja identycznie od zawsze chciałam mieć córeczkę i się udało:-):-):-)Nawet miałam sen- w nim urodziłam córeczkę, ale to była Chinka i lekarze się dziwili, że matka Polka ojciec Polak a córka Chinka:-D:-D:-D Drugą też chciałabym dziewczynkę;-)Jak się już zdecyduje to popytam znawczynie NPR, jak zrobić drugą dziewczynkę hi hi;-)
 
Ja też chcialam córeczkę i się udało:-D:-D:-D
Znalazłam na początku tego wątku swój wpis i się wzruszyłam :tak:
W mojej rodzinie bliższej i dalszej są prawie sami chopcy więc nastawiłam się że będzie chłopiec bo bałam się rozczarowania, pamiętam jak moja kuzynka bardzo chciała mieć córeczkę a okazało się że będzie chłopiec ...płakała i nie mogła się pogodzić z tym na początku. Oczywiście teraz kocha go najmocniej na świecie:tak:
Jak lekarz powiedział że będę miała córeczkę - nie potrafię tego opisać - wielka radość i niedowierzanie -potrzebowałam kilku dni żeby to do mnie dotarło-tak mocno sobie wmówiłam że będzie drugi syn;-)
 
no ja podobnie jak Indygo, też w rodzinie męża sami chłopcy, a płec to po męskiej stronie stoi przecież. no i w ogóle niczego innego nie brałam pod uwagę, bo tez nie chciałm się rozczarować, bo zawsze chciałam miec córcie. Choć jak udało nam się w końcu zajść w ciążę to się juz tylko modliłam żeby zdrowe było a płec nie ważna, bo tak faktycznie było. Jednak jak lekarz powiedział mi że dizeczynka, to chciałm się założyc z nim o flaszkę bo nie mogłam uwierzyć i do końca ciązy byłam taka trochę niepewna. wszystkie rzeczy jakie kupowalismy z M dla dzidzi to były w kolorach pośrednich, choc niebieskiego tez dużo było, bo lubię, ale z różu może jedna rzecz.
Pamiętam też, że jak bedąc już w ciązy 1 tydzień ;) spadła mi mała łyzeczka na podłogę i tak sobie pomyślałam, że dziewczynka się spieszy i jakbym była w ciązy to byłaby to dziewczynka... oczywiście zaraz siebie zbeształam takim myśleniem, bo nie chciałam sobie robic nadziei, że w ogóle moge byc w ciązy, przeciez tyle razy mi się wydawało ze jestem... nie moge uwierzyć że to wszystko było rok temu a teraz dzidzius grzecznie spi w łóżeczku.
Pozdrawiam wszystkie strające się dziewczyny, bo wiem ile to stresu, łez, nieprzespanych nocy, zwątpienia i negatywnych myśli przy tym jest
 
witam dziewczyny!
Tu Kasia z Poznania, postanowiłam z wielką przyjemnością do Was dołączyć. Jestem obecnie w 17 tygodniu ciąży. W 16 tygodniu byłam na wizycie i moja gina powiedziała, że na 100% chłopak, zresztą sama nawet to zauważyłam na monitorze. Nie ukrywam, że z mężem byliśmy w szoku, bo stawialiśmy na dziewczynkę. Nie powiem, minął tydzień a mi dalej trudno się przestawić, marzyła mi się córa. Za jakieś 3 lata będę chciała mieć pewno drugie dziecko, ale jak wtedy trafić w dziewczynkę? Dziewczyny, które oczekują córeczek, napiszcie mi proszę, czy faktycznie trzymałyście się tego, że 2 lub 3 dni do owulacji przytulanki, a potem post? Jestem ciekawa na ile ta metody się sprawdza. Jak ja patrzę na nasze akcje z mężem to faktycznie robiliśmy to w trakcie i po owulacji, więc w sumie nie powinnam się dziwić, że chłopczyk w drodze. Wtedy jednak myślenie było inne, nie myślałam, że za pierwszym razem się uda, więc zero kontroli:) Tak więc Staś lub Franek wita:)
 
Kahulaa miło Cię poznać ale my tutaj już wszystkie dawno urodziłyśmy i nasze dzieciaczki mają już po 8-9 mcy, musisz wejść w dział przyszłe mamy i tam wybrać miesiąc na który masz termin porodu tam napewno z paniami bedziesz miala wiele wspolnych tematów na temat ciąży my już to mamy za sobą. Życzę zdrowia i powodzenia ;-)
 
Wskoczyłam na ten wątek, bo chcę opowiedzieć o mojkumpeli.
Ma córeczkę 5 letnia i starsznie chcieli synka. Oczywiście czytała co zrobic co jeśc i jak się kochac na chłopca i ścisle tego przestrzegali. Na poczatku jadła kwaśne więc chłopiec, brzuch piekna piłka na chłopaka, a na usg nikt nic nie mógł dostrzec. Do samego końca była pewna że będzie chłopak, zreszta kazdy tak obstawiał, a jak się Jej mężowi mówiło co zrobi jak bedzie druga córka, odpowiadał, robiłem chłopaka, będzie chłopak. Pod koniec ciąży moja przyjaciółka miała wątpliwości co do płci. bała się nawet reakcji męża, bo gdy zazcynała wątek odnośnie płci On mówił jak nakręcony będzie chłopak. Mówiłam nie ważne co będzie oby zdrowe, (mieli wczęsnie bardzo chorego synka(wodogłowie, padaczka i tysiąc innych przypadłości, zmrał mając 3 latka) i dlatego dziwiło mnie,że tak zalezy im na płci. No i stało się pewnej niedzieli dostałam esa-mam córcię:) dl;a mnie to był szok, nastawiałam się na chłoapak, chyba nie było jednej osoby, która by twierdziła ż ebędzie córa, tak się to psychicznie zakodowało, z jedenj strony pomyślałam, że chłopcy się szybciej ujawnijają na usg, a tu niby nigdy widać nie było, ale ten szum i wogóle, szok i niespodzianka. No moja kumpela bała się powiadomić swojego męża o płci> Była pod presją i wcale Jej się nie dziwię chociaż ja uważzam że to głupie, ale wiem co czuła. W każdym razie ich córa ma już całe 3 tygodnie, tatuś jest dumnym tatusiem, ale na początku chował głowę w piasek, bo bł taki pewny bo przeciez "robił chłopaka"- jednak los płata figle:) i bywa przekorny.
 
Mam dwie córeczki Zosie(5) i Marysie(2) i teraz znów jestem w ciąży i zrobiłam ten test i wyszło mi ,że będę mieć córeczke a na USG wyszło ,że synka.Już się pogłubiłam !!! Z mężem czekamy z niecierpliwością na synka a wszystko okaże się juz za kilka tygodni a wgl mam juz wybrane imiona dla synka i córeczki

chłopiec otrzyma imię (Michał lub Tymek)
dziewczynka otrzyma imie Tosia

Jak myślicie ładne ??
 
reklama
hehe no widzisz Sarenko a jednak to tylko dowód na to ze wiadomo i tak zawsze dopiero po wszystkim :)
ja tez bym chciala chlopca miec teraz prawdopodobnie miałby na imie Igor jesli dziewczynka to Patrycja no ale narazie mam Wiktorie a w ciazy nie jestem wiec moge sobie gdybac :p:p
 
Do góry