Czesc dziewczyny!
Postanowilam zalozyc nowy temat, bo niestety dopadlo mnie zapalenie zatok i oskrzeli ;(
Na zatoki choruje odkad pamietam.. zawsze radzilam sobie xylometazolina (xylogel, otrivin), ale zuzywalam 1 opakowanie na tydz..
No i gin mi zabronil, wiec poszlam do laryngologa (takiego niby wow z tytulem dr nawet), a ten zasunal mi steryd (avamys) - kupilam, ale nie uzywam. Jakos sobie radzilam z zatokowym bolem glowy i katarem, az tu nagle w niedziele wyskoczylo mi 36,9 :/ Niby temp. nie za wysoka, ale dolozyl sie potworny bol glowy (az mnie oczy nawalaly) i gardla ;(
No wiec w pon. polecialam czym predzej do 1szego kompakta.
A ten mi na to antybiotyk (rovamycyna)...
Kupilam, myslalam, myslalam, szperalam w necie, az w koncu zaczelam brac..
Zreszta lekarz stwierdzil, ze ten lek jest calkowicie bezpieczny w ciazy (stosuje sie go nawet na toxe) i mam do wyboru - albo jesc to swinstwo albo sie wykonczyc..
Dodam, ze jestem w 3m m-cu (dokladnie dzisiaj 11t 3dz).
Niby wszystko pieknie, ladnie, ale ja i tak sie martwie ;(
Czy znacie jakies kobitki, ktore jadly to cudo w ciazy?
Postanowilam zalozyc nowy temat, bo niestety dopadlo mnie zapalenie zatok i oskrzeli ;(
Na zatoki choruje odkad pamietam.. zawsze radzilam sobie xylometazolina (xylogel, otrivin), ale zuzywalam 1 opakowanie na tydz..
No i gin mi zabronil, wiec poszlam do laryngologa (takiego niby wow z tytulem dr nawet), a ten zasunal mi steryd (avamys) - kupilam, ale nie uzywam. Jakos sobie radzilam z zatokowym bolem glowy i katarem, az tu nagle w niedziele wyskoczylo mi 36,9 :/ Niby temp. nie za wysoka, ale dolozyl sie potworny bol glowy (az mnie oczy nawalaly) i gardla ;(
No wiec w pon. polecialam czym predzej do 1szego kompakta.
A ten mi na to antybiotyk (rovamycyna)...
Kupilam, myslalam, myslalam, szperalam w necie, az w koncu zaczelam brac..
Zreszta lekarz stwierdzil, ze ten lek jest calkowicie bezpieczny w ciazy (stosuje sie go nawet na toxe) i mam do wyboru - albo jesc to swinstwo albo sie wykonczyc..
Dodam, ze jestem w 3m m-cu (dokladnie dzisiaj 11t 3dz).
Niby wszystko pieknie, ladnie, ale ja i tak sie martwie ;(
Czy znacie jakies kobitki, ktore jadly to cudo w ciazy?