reklama
tysia123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2009
- Postów
- 8 574
u nas chrzest na oddzielnej mszy, msza w sobote wieczorem bez kazania. Koszt 50 zl chrzest plus 50 zl msza
szatka i swieca obowiazkowe, kupowali chrzestni
do kościola wzielismy wózek, mala spala caly czas. Wyjelismy ja tylko na polewanie.
Impreza byla u rodziców w domu.Byli tylko rodzice, babcia, rodzenstwo i my. Mala poszla spac wiec zrobilismy razem z chrzcinami rocznice naszego slubu (tydzien przed chrztem byla) wiec byl alkohol. w wiekszym gronie, w lokalu pewnie byloby bezalkoholowo.
szatka i swieca obowiazkowe, kupowali chrzestni
do kościola wzielismy wózek, mala spala caly czas. Wyjelismy ja tylko na polewanie.
Impreza byla u rodziców w domu.Byli tylko rodzice, babcia, rodzenstwo i my. Mala poszla spac wiec zrobilismy razem z chrzcinami rocznice naszego slubu (tydzien przed chrztem byla) wiec byl alkohol. w wiekszym gronie, w lokalu pewnie byloby bezalkoholowo.
Frigga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2009
- Postów
- 529
U nas chrzciny byly po mszy w niedzielę.ksiądz uwinal sie w 15 min,a bylo chyba z 8 dzieci i mala przespala cala msze w foteliku sam.
Pozniej w knajpie bylo nas tylko 7 +dzieci,bo nie bylo ojca mojego meza, ma na nas focha ) i byly 2 butelki wina.
Pozniej w knajpie bylo nas tylko 7 +dzieci,bo nie bylo ojca mojego meza, ma na nas focha ) i byly 2 butelki wina.
Nicole1603
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Październik 2009
- Postów
- 1 011
Dziewczyny!
Jest mam znalazłam
najpierw polazłam do tego "domu towarowego" co chińczyki sprzedają i zakupiłam sobie spódniczkę za kolano. Taką czarno- białą.
Ale ponieważ chińczyki nie miały marynarek pojechałam do hurtowni odzieży która znajduje się 3 min od mojego domu i kupiłam sobie sukienkęróżową odciętą pod biustem czarnym czymś. Mam pecha do tej hurtowni bo jeszcze jak byłam w ciąży zobaczyłam śliczną bluzkę wzięłam do przymierzalni, zakładam i....się zaklinowałam oczywiście zdejmując a raczej wyszarpując z siebie uwaliłam ją pudrem;-) więc szybko na wieszak i w nogi;-) i wiecie co? Dzisiaj ją widziałam Przecenili ją o dychę;-)i myślę sobie wezmę ją przymierzę. Ale nie leżała zbyt dobrze a na dodatek jeszcze gorzej ją pudrem uwaliłam;-)
A pecha mam dlatego że zakładając sukienkę którą kupiłam jakoś tak zrobiłam że tasiemka do której była przymocowana cena wkręciła mi się w suwak;-) musiałam tą nieszczęsną tasiemkę zębami przegryzać żeby zamek puścił No normalnie nie powinni mnie tam wpuszczać;-)
Jest mam znalazłam
najpierw polazłam do tego "domu towarowego" co chińczyki sprzedają i zakupiłam sobie spódniczkę za kolano. Taką czarno- białą.
Ale ponieważ chińczyki nie miały marynarek pojechałam do hurtowni odzieży która znajduje się 3 min od mojego domu i kupiłam sobie sukienkęróżową odciętą pod biustem czarnym czymś. Mam pecha do tej hurtowni bo jeszcze jak byłam w ciąży zobaczyłam śliczną bluzkę wzięłam do przymierzalni, zakładam i....się zaklinowałam oczywiście zdejmując a raczej wyszarpując z siebie uwaliłam ją pudrem;-) więc szybko na wieszak i w nogi;-) i wiecie co? Dzisiaj ją widziałam Przecenili ją o dychę;-)i myślę sobie wezmę ją przymierzę. Ale nie leżała zbyt dobrze a na dodatek jeszcze gorzej ją pudrem uwaliłam;-)
A pecha mam dlatego że zakładając sukienkę którą kupiłam jakoś tak zrobiłam że tasiemka do której była przymocowana cena wkręciła mi się w suwak;-) musiałam tą nieszczęsną tasiemkę zębami przegryzać żeby zamek puścił No normalnie nie powinni mnie tam wpuszczać;-)
strega
Fanka BB :)
Dziewczyny!
Jest mam znalazłam
najpierw polazłam do tego "domu towarowego" co chińczyki sprzedają i zakupiłam sobie spódniczkę za kolano. Taką czarno- białą.
Ale ponieważ chińczyki nie miały marynarek pojechałam do hurtowni odzieży która znajduje się 3 min od mojego domu i kupiłam sobie sukienkęróżową odciętą pod biustem czarnym czymś. Mam pecha do tej hurtowni bo jeszcze jak byłam w ciąży zobaczyłam śliczną bluzkę wzięłam do przymierzalni, zakładam i....się zaklinowałam oczywiście zdejmując a raczej wyszarpując z siebie uwaliłam ją pudrem;-) więc szybko na wieszak i w nogi;-) i wiecie co? Dzisiaj ją widziałam Przecenili ją o dychę;-)i myślę sobie wezmę ją przymierzę. Ale nie leżała zbyt dobrze a na dodatek jeszcze gorzej ją pudrem uwaliłam;-)
A pecha mam dlatego że zakładając sukienkę którą kupiłam jakoś tak zrobiłam że tasiemka do której była przymocowana cena wkręciła mi się w suwak;-) musiałam tą nieszczęsną tasiemkę zębami przegryzać żeby zamek puścił No normalnie nie powinni mnie tam wpuszczać;-)
hehe he dobre :-)))))
Nicole1603
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Październik 2009
- Postów
- 1 011
A czy jeszcze ktoś robi lub też robił chrzciny w domku? Czy wszystkie w restauracji?
U nas chrzest to cale show bylo. U nas chrzcza w niedziele o 10.30, poza nami byla jeszcze dwojka innych dzieci.
Ustawiono nas z tylu kosciola i kazano czekac. Najpierw ksiadz wyszedl od oltarza ze sztandarami i swoja swita i zrobil jedna rundke wewnatrz kosciola, pozniej w drugiej runce my do niego dolaczylismy i tak nas doprowadzili pod oltarz. Tam byla lawka na ktorej nas posadzili, a ze 3 dzieci generuje niezly tlum (z rodzicami i chrzestnymi bylo nas wszystkich 12 osob) to ledwo sie na tej lawce zmiescilismy i zanim nas usadzili to chwile pod tym oltarzem bylo zamieszanie. Lawka bez oparcia na ktorej siedzialam poldupkiem cala msze z dzieckiem na reku i myslalam ze mi kregoslup peknie Dobrze ze planuje jeszcze tylko jedno dziecko wiec bede musiala to przezyc jeszcze tylko raz
Impreze tez mielismy w lokalu.
Ustawiono nas z tylu kosciola i kazano czekac. Najpierw ksiadz wyszedl od oltarza ze sztandarami i swoja swita i zrobil jedna rundke wewnatrz kosciola, pozniej w drugiej runce my do niego dolaczylismy i tak nas doprowadzili pod oltarz. Tam byla lawka na ktorej nas posadzili, a ze 3 dzieci generuje niezly tlum (z rodzicami i chrzestnymi bylo nas wszystkich 12 osob) to ledwo sie na tej lawce zmiescilismy i zanim nas usadzili to chwile pod tym oltarzem bylo zamieszanie. Lawka bez oparcia na ktorej siedzialam poldupkiem cala msze z dzieckiem na reku i myslalam ze mi kregoslup peknie Dobrze ze planuje jeszcze tylko jedno dziecko wiec bede musiala to przezyc jeszcze tylko raz
Impreze tez mielismy w lokalu.
estragon
mamusia synusia:P
- Dołączył(a)
- 30 Wrzesień 2009
- Postów
- 7 920
a nie całym dupkiempoldupkiem
sorki usmiałam się, bo przypomniała mi sie historia z moim mezem
reklama
julita1212
Szczęśliwa mamusia:) Cudownej dwójeczki :*
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2008
- Postów
- 17 639
A czy jeszcze ktoś robi lub też robił chrzciny w domku? Czy wszystkie w restauracji?
hej
ja robiłam przyjecie w domu
tez na 15 osób...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 853
- Odpowiedzi
- 48
- Wyświetleń
- 28 tys
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 54 tys
- Odpowiedzi
- 27
- Wyświetleń
- 25 tys
Podziel się: