reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża 7 tydzien, krwawienie i niewielkie odwarstwienie się kosmówki.

Nie martw się kochana. Jesteś w szpitalu pod opieką.
Ja również wylądowałam około 7 tygodnia w szpitalu z plamieniami i z cechą odklejania się kosmówki ale brak przyczyny.
Prawdopodobnie był krwiak i pociągnął kosmowke.
Teraz jesteśmy już ponad 18 tydzień ciazy 😍😍❤❤

Wszystko będzie dobrze! 😘
Mam nadzieję, bo ciągle czuje takie ciągnięcie w dole brzucha i boję się że coś jest nie tak.. Zgłosiłam to ordynatorowi ale olal sprawę i czekam na wieczorny obchod..
 
reklama
Mam nadzieję, bo ciągle czuje takie ciągnięcie w dole brzucha i boję się że coś jest nie tak.. Zgłosiłam to ordynatorowi ale olal sprawę i czekam na wieczorny obchod..
Czujesz ciągnięcia bo tam wszystko się rozciąga 😉
Ja też jednego dnia tak spanikowałam myślałam że to koniec tak mnie bolało.
Poprosiłam o nospe położna i mi dala.

Raczej obchod wieczorny nic nie da.
Ale możesz zgłosić że Cie boli.

U mnie wieczorne obchody eh szkoda gadać to tylko sprawdzenie czy pacjentka jest w sali i żyje i nic po za tym.
 
Czujesz ciągnięcia bo tam wszystko się rozciąga 😉
Ja też jednego dnia tak spanikowałam myślałam że to koniec tak mnie bolało.
Poprosiłam o nospe położna i mi dala.

Raczej obchod wieczorny nic nie da.
Ale możesz zgłosić że Cie boli.

U mnie wieczorne obchody eh szkoda gadać to tylko sprawdzenie czy pacjentka jest w sali i żyje i nic po za tym.
U nas też tak wygląda wieczorny obchód. Dostaję nospe 3 razy dziennie ale mam niski próg bólu i chyba dlatego mnie tak to boli 😞
 
U nas też tak wygląda wieczorny obchód. Dostaję nospe 3 razy dziennie ale mam niski próg bólu i chyba dlatego mnie tak to boli 😞
Przypuszczam że w każdym szpitalu tak jest jak jest obchod wieczorny.

Może jakiś inny lek ? Ale to już po konsultacji z lekarzem.
Mi nospa pomaga też biorę 3 razy dziennie. Rano popołudniu i wieczorem. I na szczęście żadnych większych boli chociaż ostatnio bolal mnie jajnik.
 
Przypuszczam że w każdym szpitalu tak jest jak jest obchod wieczorny.

Może jakiś inny lek ? Ale to już po konsultacji z lekarzem.
Mi nospa pomaga też biorę 3 razy dziennie. Rano popołudniu i wieczorem. I na szczęście żadnych większych boli chociaż ostatnio bolal mnie jajnik.
Czekam dzisiaj na moją panią doktor która ma być w szpitalu to myślę że ona w końcu coś konkretnego powie.
 
Czekam dzisiaj na moją panią doktor która ma być w szpitalu to myślę że ona w końcu coś konkretnego powie.
Pisz jak będziesz coś wiedziala 😘
Ja też na swoją doktorke czekałam aż tydzień bo jak trafilam to akurat była na urlopie choć kontakt mieliśmy telefoniczny.
I jak na złość nie było też ordynatorki oddziału więc możesz sobie wyobrazić jak wyglądał tydzień leżenia w szpitalu.
Zero informacji jakieś pojedyncze słowa cale szczęście że miałam często usg robione.

Teraz chyba można odwiedzać w szpitalu ?

Bo ja jak leżałam był zakaz.
 
Pisz jak będziesz coś wiedziala 😘
Ja też na swoją doktorke czekałam aż tydzień bo jak trafilam to akurat była na urlopie choć kontakt mieliśmy telefoniczny.
I jak na złość nie było też ordynatorki oddziału więc możesz sobie wyobrazić jak wyglądał tydzień leżenia w szpitalu.
Zero informacji jakieś pojedyncze słowa cale szczęście że miałam często usg robione.

Teraz chyba można odwiedzać w szpitalu ?

Bo ja jak leżałam był zakaz.
Tak są odwiedziny wiec nie ma aż tak źle. Ordynator kazał mi leżeć jeszcze a moja pani doktor powiedziała że jak wyjdę ze szpitala to mam się do niej umówić.. I to wszystko czego się dziś dowiedziałam 🤦‍♀️
 
Tak są odwiedziny wiec nie ma aż tak źle. Ordynator kazał mi leżeć jeszcze a moja pani doktor powiedziała że jak wyjdę ze szpitala to mam się do niej umówić.. I to wszystko czego się dziś dowiedziałam 🤦‍♀️
Czyli nie wiadomo ile będziesz leżeć w szpitalu? A plamienia ustały?

Czasem lepiej pobyć dzień dłużej niż krócej.
Ja wiem to żadna przyjemność leżeć w szpitalu ale ciesz się że są odwiedziny i ktoś może wejść do Ciebie.
Ja jak leżałam nie było odwiedzin mąż był przez 3 razy pod szpitalem mogliśmy na siebie popatrzeć jedynie z odległości.
No i kawał drogi koło godziny jazdy w jedną stronę.
 
Czyli nie wiadomo ile będziesz leżeć w szpitalu? A plamienia ustały?

Czasem lepiej pobyć dzień dłużej niż krócej.
Ja wiem to żadna przyjemność leżeć w szpitalu ale ciesz się że są odwiedziny i ktoś może wejść do Ciebie.
Ja jak leżałam nie było odwiedzin mąż był przez 3 razy pod szpitalem mogliśmy na siebie popatrzeć jedynie z odległości.
No i kawał drogi koło godziny jazdy w jedną stronę.
Plamienia ustały i narazie jest spokój. Jedynie te ciągnięcie w dole brzucha ale da się wytrzymać..
 
reklama
Do góry