ciąża a L4?

[kamisia187]

Witam jestem tu nowa, temat dotyczy mojej ciąży jestem w 6tygodniu ciąży jestem przeziebiona i jestem na l4,w poniedziałek ide do mojego giną bo teraz jest na urlopie niestety....a szkoda bo poszla bym już teraz potwierdzić moją ciaze w 100% bo narazie aby testy ciążowe są pozytywne. Wspomnę że od stycznia mam umowę na pół etatu na czas nie określony, i moja praca wymaga ode mnie pełnej sprawności fizycznej, zimno mam w pracy i siedzę tam po 11h dwa dni w tyg wolne, odżywianie towaru, częste dostawy i praca stojąca, nie wspomnę o durnym szefie który się czepia wszystkiego, zastanawiam się czy mój gin wystawi mi zaświadczenie w poniedziałek o ciąży i zwolnienie l4? Bo nie mam zamiaru poronic ciąży, staraliśmy się z lekarzem pól roku żebym była w ciąży.....podpowiedzcie mi czy szef może mnie zwolnić? Jak to wygląda czy jestem chroniona? Mam się czym martwic?
Pozdrawiam przyszłe mamy

 

[gosiaaa.a]

Musisz wziąć zaświadczenie od lekarza o ciąży i przekazać je pracodawcy i od tego momentu jesteś chroniona.Pracodawca powinien Ci także dać takie papiery do podpisania dotyczące kobiet w ciąży w których jest określone co możesz a czego nie możesz robić bynajmniej tak było w moim przypadku. A zwolnienie L4 to zależy od lekarza jedni dają bez problemu a niektórzy twierdzą że nie ma takiej potrzeby ponieważ pracodawca musi przestrzegać zasad takich jak ten że pracownica w ciąży nie może dźwigać więcej niż 5kg. Ja dostałam zwolnienie dopiero w 25 tygodniu i tylko dlatego że złapała mnie rwa kulszowa. pozdrawiam i mam nadzieję, że byłam pomocna

 

[witch84]

Wydaje mi się, że lekarz nie będzie robił z wystawieniem L4.
Pracodawca zwolnić Ciebie nie może.

 

[Alex.]

Jak pojdziesz prywatnie to na pewno ci da od reki. A to ze ktos pracuje nie znaczy ze poronu-nie przesadzajmy. Wystarczy pracowac rozsadnie o ile sie chce
ja tydzien temu poszlam na l4 a jestem w 35tyg. Jesli sie dobrze czulam to jaki sens jest siedziec w domu

 

[witch84]

Alex. Mam wrażenie, że nie do końca przeczytałaś ze zrozumieniem. Ale hormony ciążowe robią swoje, więc wybaczam Dziewczyna przecież pisze, że ma pracę stojącą w zimnych pomieszczeniach (magazyn?). Podejrzewam, że praca nie polega tam na przekładaniu papierków, a jest to praca fizyczna. Chwała Ci za to, że pracowałaś, ale nie każdy ma taki zawód/pracę, że może sobie na to pozwolić.