Ciąża a obecna sytuacja w kraju.

[Aga87lan]

Zaszłam w ciąże w kwietniu , swoje lata mam .. zdecydowałam się po 11 latach na drugie dziecko i naprawdę zaczęłam się zastanawiać czy to dobry pomysł , No ale już ciąża była .. modliłam się aby było wszystko dobrze .. znalazłam najlepszego lekarza jakiego tylko mogłam , na szczęście jestem już na końcówce i wszystko od A do Z jest tak jak bym chciała i sobie tego życzyła . Ciąże kończę cesarką 13 stycznia .. o ile młoda nie będzie się pchać szybciej na świat i kończę produkcje .. żal mi tylko moich córek i boje się o ich przyszłość w tym kraju ..

 

[Kinga85]

żal mi tylko moich córek i boje się o ich przyszłość w tym kraju ..

Tutaj się podepnę, żal naszych dzieci które żyją w tym gównianym kraju. Pocieszam się, że mój syn niedługo będzie pełnoletni i również opuści Polskę bo nie wyobraża sobie żyć w takim syfie.
Życzę szczęśliwego rozwiązania, moja cc planowana na 11 sierpnia, odbyła się 5go

 

[Aga87lan]

Tutaj się podepnę, żal naszych dzieci które żyją w tym gównianym kraju. Pocieszam się, że mój syn niedługo będzie pełnoletni i również opuści Polskę bo nie wyobraża sobie żyć w takim syfie.
Życzę szczęśliwego rozwiązania, moja cc planowana na 11 sierpnia, odbyła się 5go

już bym chciała być z małą w domu im bliżej tym ciężej …

 

[mysza33]

Na razie ... ... bo skoro ciąże chcą rejestrować, to tak jak jedna koleżanka tu napisała , będziemy o krok od śledzenia jakim sposobem nagle ciąża zniknęła .
Zrobią dodatek do prawa, że jakakolwiek aborcja dokonan nawet za granicą, w Polsce będzie karana.
Chyba, że się już potem do kraju nie wróci ... co za czarne wizje przyszłości .

Byłam 8.12 u ginekologa i powiedzial mi ciekawą rzecz, podobno rejestracja ciąż odbywa się tak naprawdę od lipca w wielu systemach medycznych czy to u ginekologa czy u innego lekarza i dostęp do tego mają medycy i to widzą. Tylko dopiero od niedawna ten temat poruszono...
Teraz po prostu to nazwą rejestrem ciaz

 

[olka11135]

Byłam 8.12 u ginekologa i powiedzial mi ciekawą rzecz, podobno rejestracja ciąż odbywa się tak naprawdę od lipca w wielu systemach medycznych czy to u ginekologa czy u innego lekarza i dostęp do tego mają medycy i to widzą. Tylko dopiero od niedawna ten temat poruszono...
Teraz po prostu to nazwą rejestrem ciaz

Bo sam pomysł nie jest głupi - chodzi o to, żeby lekarz miał dostęp do Twoich wszystkich badań, żebyś nie musiała ciągle opowiadać swojej historii i nosić wszystkich badań. Generalnie ma to sens.
No ale w tym chorym kraju może to też służyć od nadużyć

 

[kasiaa91]

Bo sam pomysł nie jest głupi - chodzi o to, żeby lekarz miał dostęp do Twoich wszystkich badań, żebyś nie musiała ciągle opowiadać swojej historii i nosić wszystkich badań. Generalnie ma to sens.
No ale w tym chorym kraju może to też służyć od nadużyć

W innych krajach to swietnie funkcjonuje. Ja np jestem pacjentem hematologicznym. Gdybym miała wypadek, operacje, szpital powinien od razu o tym wiedzieć bo inaczej się im wykrwawie. Zostaje mi noszenie karty postępowania w torebce…. Kwestia czy ktoś ją znajdzie.
W ciazy miałam zespół żyły dolnej - reanimując mnie w standardowy sposób szło by mnie zabić. Wolałabym by taka informacja w rejestrze była.

Pomysł jest dobry, kraj jest chory.

 

[DarkAsterR]

W innych krajach to swietnie funkcjonuje. Ja np jestem pacjentem hematologicznym. Gdybym miała wypadek, operacje, szpital powinien od razu o tym wiedzieć bo inaczej się im wykrwawie. Zostaje mi noszenie karty postępowania w torebce…. Kwestia czy ktoś ją znajdzie.
W ciazy miałam zespół żyły dolnej - reanimując mnie w standardowy sposób szło by mnie zabić. Wolałabym by taka informacja w rejestrze była.

Pomysł jest dobry, kraj jest chory.

Z tego co się orientuje można tez nosić opaskę na ręku. Żeby dać znać sluzbom medycznym, ze nie jesteś „standardowym przypadkiem”.
Podobno cukrzycy tez mogą taka nosić. Są one jakos tak zaprojektowane, ze lekarz spojrzy i już wie z czym ma do czynienia. Nie wiem tylko czy są one w Polsce czy w UK bo czytałam o tym już jakiś czas temu…

 

[kasiaa91]

Z tego co się orientuje można tez nosić opaskę na ręku. Żeby dać znać sluzbom medycznym, ze nie jesteś „standardowym przypadkiem”.
Podobno cukrzycy tez mogą taka nosić. Są one jakos tak zaprojektowane, ze lekarz spojrzy i już wie z czym ma do czynienia. Nie wiem tylko czy są one w Polsce czy w UK bo czytałam o tym już jakiś czas temu…

Noszę ale czy ktoś spojrzy… to nie jest traktowane jako coś oficjalnego

 

[BlairBitchProject]

Noszę ale czy ktoś spojrzy… to nie jest traktowane jako coś oficjalnego

Dodatkowo, ja bym nie chciała paradować z opaskami w pracy w oficjalnych ciuchach… to jest informacja dla medyków a nie dla gapiów.

 

[kasiaa91]

Dodatkowo, ja bym nie chciała paradować z opaskami w pracy w oficjalnych ciuchach… to jest informacja dla medyków a nie dla gapiów.

Ja mam ją całkiem ładną robioną na zamówienie, metalową