reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciaza - archiwum

martusia_78

Mama Wrzesien05Czerwiec09
Dołączył(a)
6 Grudzień 2005
Postów
4 766
Miasto
Wojkowice/Omagh
Dzieczyny znacie jakies zabobony dla kobiet ciezarnych :confused:

Przestrzegacie wogole jakis czy nie zwracacie na to uwagi i wydaje Wam sie ze to bezsensowne gadanie.

Ciekawa jestem jakie sa Wasze opinie na ten temat.

Ja wierze w niektore i staram sie przestrzegac :tak:
 
reklama
Znam kilka ale nie wierze...|(tzn .staram sie nie wierzyc).Ale jestem bardzo ciekawa jakie Ty znasz Martusia_78 i ktorych przestrzegasz???Ja slyszalam o obcinaniu wlosow(ze nie bo pepowine utniesz)O farbowaniu(nie bo bedzie rude) itp...pisalam o tym kiedys na glownym forum...Pozdrawiam!:-)
 
Noszenie szpilki lub igly ze soba odgania zle duchy od dziecka.
Jak sie wystraszymy to dziecko bedzie mialo znamie na ciele.
Kupowanie wyprawki przed narodzinami dziecka przynosi pecha .
Jesli masz zgage dziecko bedzie mialo pelno wlosow.
Rosliny zasiane przez kobiete w ciazy beda obficie rosly.

Smiesznawe i ja jakos kompletnie w to nie wierze. :no:
 
A ja tylko wykorzystuję mojego kochanego Mężulka, mówiąc mu, że jak nie zrobi tego lub owego, to go myszy zjedzą, bo kobiecie ciężarnej się nie odmawia:-D:-D:-D Jak na razie skutkuje;-)
 
A ja tylko wykorzystuję mojego kochanego Mężulka, mówiąc mu, że jak nie zrobi tego lub owego, to go myszy zjedzą, bo kobiecie ciężarnej się nie odmawia:-D:-D:-D Jak na razie skutkuje;-)

Czasem i ja tak postępuję. Ot co !!! Należy nam się :tak:

A tak w ogóle to ja NIE WIERZĘ w żadne zabobony i ich nawet za dużo nie znam.
Okazało się ,że podawałam do chrztu dziecko mojego brata będąc w 2 tyg ciązy ( o czym jeszcze nie wiedziałam ) i jak chciałam się pochwalić bratowej ,że jestem w ciązy to ta z przerażeniem " No ale jak mogłaś mi to zrobić i być chrzestną mojej córki będąc w ciąży ":szok::szok::szok:

Podobno przynosi to pecha jednemu lub drugiemu dziecku.

Od tamtej pory nie odzywam się do bratowej:angry:
 
Ja znam takie i staram sie przestrzegac bo ponoc sie sprawdzaja. A po co ryzykowac no nie.

- Nie wolno chodzic pod sznurami (np na pranie) bo dziecko sie pepowinka obkreca.
- Nie powinno sie chodzc w koralach i lancuszkach, bo takze dziecko w pepowinke sie obwija.
- Nie powinno sie zagladac przez dziurke od klucza bo dziecko moze miec zeza.
- Nie wolno sie zapatrywac na brzydkie osoby na inwalidow czy chorych. Nie wiem czemu ale nie zapatruje sie. Zerkne i odwracam wzrok.
- Nie powinno sie nosic zwiszajacych kolczykow bo dzidziusiowi moze kolo uszek urosnac skorka przypominajaca kolczyki. U mojej kuzynki sie sprawdzilo, jej corcia ma teraz niewielkie kropeczki kolo uszkow.
- Nie wolno sie dotknac jak sie czegos wystraszy bo dzidzia moze miec w tym miejscu znamie.

- Jak mama w ciazy duzo sie uczy badz czyta ksiazki to dziecko bedzie potem szybko sie rozwijalo intelektualnie. Zgadza sie bo cala poprzednia ciaze pisalam prace mgr cora jest bardzo madra i szybko przyswaja wiedze :-)

Chyba to by bylo na tyle :tak:
Jak sobie cos przypomne to dopisze.

isia22 pisze:
Ja slyszalam o obcinaniu wlosow(ze nie bo pepowine utniesz)O farbowaniu(nie bo bedzie rude) itp...
Tego nie znam. Pierwsze slysze.
W poprzedniej ciazy obcinalam i farbowalam, nic sie nie stalo i corcia ruda nie jest :tak::-)

Dominika-Essex pisze:
Noszenie szpilki lub igly ze soba odgania zle duchy od dziecka.
Jak sie wystraszymy to dziecko bedzie mialo znamie na ciele.
Kupowanie wyprawki przed narodzinami dziecka przynosi pecha .
Jesli masz zgage dziecko bedzie mialo pelno wlosow.
Rosliny zasiane przez kobiete w ciazy beda obficie rosly.
O szpilce nie slyszalam.

O tym, z ejak sie matka w ciazy wystraszy czegos i dotknie sie to dziecko bedzie mialo w tym mijscu slad tzw myszke. Wierze w to i staram sie przestrzegac bo kilka razu w mojej rodzinie i u znajomych sie sprawdzilo.

Kupowanie wczesniej wyprawki tez staram sie przestrzegac. z mala zaczelam kupowac dopiero w 6 miesiacu.

O zgadze nie slyszalam, bo zgagi nigdy nie mialam.
Ale jak tak teraz mysle to kolezanka miala zgage polowe ciazy i jej cora ma bujna fryzure ;-)Choc nie wiadomo po kim :-)

O roslinach tez nie slyszalam. Choc mnie urosly pieknie po przesadzeniu. Tata powtarza, ze mam reke do kwiatow wiec pewnie jedno z drugim nie ma nic wspolnego.

tusienka pisze:
A ja tylko wykorzystuję mojego kochanego Mężulka, mówiąc mu, że jak nie zrobi tego lub owego, to go myszy zjedzą, bo kobiecie ciężarnej się nie odmawia:-D:-D:-D Jak na razie skutkuje;-)
Tego nie znalam i nie wykorzystuje tak meza. Nie mam potrzeby bo i tak robi teraz o co go poprosze ;-):tak:

AnsiaM znam ten przesad o podawaniu do chrzsztu ale w zaawansowanej ciazy, a nie na poczatku. Nie wierze w to choc inne osoby wierza. Moim zdaniem jednak Twoja bratowa nieladnie sie zachowala.
 
Czytalam artykul o przesadach i wiekszosc z nich nie ma zadnego uzasadnienia medycznego, a podane byly m.in. te ktore wymienilyscie i jeszcze inne. Jedynymi na ktore zwrocono uwage byly:
Nie zawieszaj firanek.
Podnoszenie rak do gory moze spowodowac naciagniecie wiazadel zawieszajacych macice i stworzyc problemy z donoszeniem ciazy.
Nie uprawiaj sportu.
W tym jest troszke prawdy i to dotyczy sportow, ktore obciazaja miesnie brzucha i moga powodowac zawroty glowy.
Nie bede wymieniala tych innych, czasami smiesznych:-D, bo uwazam, ze to niepotrzebnie budzi paranoje u przyszlych mam. Dziewczyny nie przejmujcie sie takimi pierdolami. :no:Wierze w sile ludzkiego umyslu i jesli sobie cos wmowicie to pewnie sie tak stanie, wiec przemyslcie te zabobony...:crazy:
 
reklama
A jeszcze przypomnialam sobie o jednym godnym uwagi.
Nie zlosc sie bo maluch bedzie placzliwy.
Lekarze sie z tym zgadzaja poniewaz hormony stresu przechodza przez lozysko i nastroj mamy udziela sie dziecku.
 
Do góry