reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza 2k20, fhr + i fhr -

Dołączył(a)
10 Maj 2023
Postów
4
Witam, jestem obecnie w 10t1d ciąży. Na pierwszym badaniu 16.04.2023 miałam dwa pęcherzyki, jeden z zarodkiem z bijącym serduszkiem i poprawnym ciałkiem żółtym i jeden pusty. 19.04.2023 byłam jeszcze u innego lekarza z luxmed aby wykonać badania z pakietu i wciąż drugi pęcherzyk był pusty, a w pierwszym zarodek wielkości 0.65 cm co odpowiadało 6t3d. Lekarze przekazali, że raczej w drugim pęcherzyku nic już się nie rozwinie i mam się nie nastawiać, a do kolejnej wizyty pęcherzyk powinien się wchłonąć i z takim nastawieniem poszłam na kolejną wizytę 6.05.2023. Jakież było moje zaskoczenie kiedy podczas usg zobaczyłam dwa pełne pęcherzyki. W obu już są zarodki pierwszy 2.2 cm z słyszalnym biciem serduszka i poprawnym ciałem żółtkowym, jego wielkość odpowiada 8t3d, drugi zarodek wielkości 1.4 cm co odpowiada 7t niestety lekarz nie widział aby biło mu serduszko. Czekam teraz na kolejną wizytę 29.05.2023 oraz badanie prenatalne 30.05.2023 ponieważ lekarz uznał, że jest to jeszcze do potwierdzenia na kolejnej wizycie i badaniu prenatalnym, jednak znowu przekazał mi, że już raczej nie zabije mu serduszko i mam się nie nastawiać, raczej się skurczy u wchłonie. Mimo wszystko wciąż się zastanawiam czy skoro ma taką wolę przetrwania i jednak wykształcił się zarodek to jest jeszcze szansa, że to serduszko mu zabije? Jakie wy macie doświadczenia? Czy zdarzyła się komuś raka sytuacja? Do 29 maja jeszcze tyle czasu i już sama nie wiem co myśleć. Nastawiając się na dwójkę mogę być potem zaiedziona i nawet jedno mnie nie będzie cieszyć, a tego bym nie chciała. Z mężem często żartowaliśmy, że super byłoby mieć bliźniaki i jak się okazało, że są dwa pęcherzyki mąż od razu wierzył, że w drugim się coś wytworzy. Teraz mocno wierzy, że zabije mu serduszko. Nie chcę zeby było rozczarwany i się zawiódł. W listopadzie poroniliśmy pierwszą ciążę i bardzo na to czekaliśmy. Jak się w końcu udało to znowu nie może się obyć bez rewolucji i stresów.
 
reklama
A masz jakieś wymiary tego drugiego zarodka? I chodzi raczej o pęcherzyk żółtkowy a nie ciałko żółte.
 
A masz jakieś wymiary tego drugiego zarodka? I chodzi raczej o pęcherzyk żółtkowy a nie ciałko żółte.
Tak wymiary drugiego podałam powyżej 1.4 cm według usg 7t, a tak pęcherzyk żółtkowy. Czytałam wcześniej forum i Pani pisała o ciałku i już mi się wszystko pomieszało.
 
Tak wymiary drugiego podałam powyżej 1.4 cm według usg 7t, a tak pęcherzyk żółtkowy. Czytałam wcześniej forum i Pani pisała o ciałku i już mi się wszystko pomieszało.
Jeżeli zarodek osiągnie wielkość 6mm i nie ma bicia serca to już nie zabije. U Ciebie jest to 14 mm, więc nastaw się na to tak jak mówił lekarz.
Poza tym coś mi się nie zgadza, Ty podajesz wymiary pęcherzyka czy crl?
 
Jeżeli zarodek osiągnie wielkość 6mm i nie ma bicia serca to już nie zabije. U Ciebie jest to 14 mm, więc nastaw się na to tak jak mówił lekarz.
Poza tym coś mi się nie zgadza, Ty podajesz wymiary pęcherzyka czy crl?
To są wymiary crl pęcherzyki są większe ale lekarz nie podał wymiarów na karcie informacyjnej z wizyty i nie wydrukował mi też zdjęcia usg z tej wizyty z wymiarami. Trzy tygodnie wcześniej na wizycie pęcherzyk z zarodkiem miał wielkość 1.18 cm, a ten drugi (wtedy pusty) pęcherzyk miał wielkość 1.76 cm. Teraz nie dostałam wymiarów pęcherzyków tylko same wymiary crl.
 
To są wymiary crl pęcherzyki są większe ale lekarz nie podał wymiarów na karcie informacyjnej z wizyty i nie wydrukował mi też zdjęcia usg z tej wizyty z wymiarami. Trzy tygodnie wcześniej na wizycie pęcherzyk z zarodkiem miał wielkość 1.18 cm, a ten drugi (wtedy pusty) pęcherzyk miał wielkość 1.76 cm. Teraz nie dostałam wymiarów pęcherzyków tylko same wymiary crl.
No to moim zdaniem szanse na to,że pojawi się serce w tym drugim zarodku są równe 0.
 
Jeśli boisz się rozczarowania męża a zwłaszcza swojego ja bym się nie nastawiała. Z tym drugim pęcherzykiem tak jest że on tak do 9 tyg albo zostanie albo się wchłania. Jeśli lekarz tak mówi jak mówi jeśli jeszcze na tym etapie nie ma serca to poprostu nie wygląda to uspokajająco.. Poczekaj do następnej wizyty ale na razie naprawdę z dużą rezerwą..
 
Cześć. Może mi tu ktoś nakreśli swoją historie, bo w internecie mało jest takich przypadków. Prawdopodobnie miałam bliźniaki jednojajowe gdzie komórka jajowa podzieliła sie bardzo wcześnie bo były 2k2o. Na ciąże jednojajową wskazuje fakt że mam jedno ciałko żółte na jajniku, a ginekolog z monitoringu przed inseminacją wskazywał na jeden pęcherzyk dominujący 25mm. Drugi pęcherzyk pokazał sie później na usg. W poniedziałek go jeszcze nie było. W czwartek już był. Ciagle był minimalnie mniejszy. Niestety koło 7 tygodnia było widać, że serduszko boje słabiej niż u drugiego. Na kolejnym usg już była tez duża różnica w pomiarze CRL, a w 7t5 na usg stwierdzono brak pracy serca. Mam ogromne obawy, że ten zarodek miał wady genetyczne, ale skoro maja być to bliźniaki jednojajowe mimo że osobne kosmówki i owodnie to drugi zarodek który prace serca i wymiary ma póki co w normie. Bardzo boje sie jednakże będzie on obarczony wadami. Wychodzę z siebie… mam czarne myśli… gdyby to były bliźniaki 1k2o to można by tłumaczyć ze mocniejszy podbierał z łożyska a tak skoro osobna kosmówka i owodnia to albo wada genetyczna spowodowała obumarcie albo ewentualnie anomalia pępowiny i łożyska. Czy jest tu któraś z dziewczyn co tez miała sytuacje zanikającego bliźniaka ale jednojadowego 2k2o ????
 
Jeśli boisz się rozczarowania męża a zwłaszcza swojego ja bym się nie nastawiała. Z tym drugim pęcherzykiem tak jest że on tak do 9 tyg albo zostanie albo się wchłania. Jeśli lekarz tak mówi jak mówi jeśli jeszcze na tym etapie nie ma serca to poprostu nie wygląda to uspokajająco.. Poczekaj do następnej wizyty ale na razie naprawdę z dużą rezerwą..
Zarodek był widoczny do pierwszego prenatalnego badania, potem nie miałam USG do drugiego badania prenatalnego gdzie już go nie było. Pani doktor na pierwszych prenatalnych stwierdziła obumarcie zarodka w 7 tc bo wyglądał na rozwiniętego do 7 tygodnia. Obecnie czekamy na Amelkę i jesteśmy bardzo szczęśliwi, że przynajmniej jedno z nich przeżyło i zdrowo się rozwija. Bardzo dziękuję Wam za odpowiedzi. Jeszcze niecałe 3 miesiące i przywitamy naszą kruszynkę. 😊😍🥰
 
reklama
Zarodek był widoczny do pierwszego prenatalnego badania, potem nie miałam USG do drugiego badania prenatalnego gdzie już go nie było. Pani doktor na pierwszych prenatalnych stwierdziła obumarcie zarodka w 7 tc bo wyglądał na rozwiniętego do 7 tygodnia. Obecnie czekamy na Amelkę i jesteśmy bardzo szczęśliwi, że przynajmniej jedno z nich przeżyło i zdrowo się rozwija. Bardzo dziękuję Wam za odpowiedzi. Jeszcze niecałe 3 miesiące i przywitamy naszą kruszynkę. 😊😍🥰
Powodzenia:D
 
Do góry