Ciąża bliźniacza

[monia1110]

hej mamusie!!! ja tez dolaczam do dyskusjii, tez spodziewam sie dwoch maluszkow. no ja zareagowalam smiechem caly czas na usg rogal mi z buzi nie znikal i caly dzien tez sie chichotalam ani przez chwile nie pozmyslalam ze to zle albo ze ni chce dwojki za to moj P byl w takim szoku ze przez godzine nic nie mowil a teraz cieszy sie tak jak ja i nie wyobraza sobie ze moglby byc to jeden babel. nam tez udalo sie za pierwszym razem i to od razu dwojeczka, tylko niestety meczy mnie treoszke ta ciaza i zlapalam zapalenie pecherza ale to wszystko w wielkiej sprawie wiec damy rade ))))

 

[23marta]

Dla mnie na początku to było wręcz straszne! Ale pare dni minelo, oswoilam sie i teraz juz sie ciesze podwojnie i juz sobie nie wyobrazam ze mogloby byc tylko jedno malenstwo

ja tez sobie teraz nie wyobrazam ze mialo by byc jedno choc wiem ze bedzie hardcore... bo oboje jeszcze studiujemy

Ja za to krzyczalam ze "TYLKO NIE TO" jak zobaczylam 2 glowki!a moj M stal szczesliwy i mial w sobie taki spokoj ze bylam pelna podziwu
a synek skoro taka przytulanka to bedzie mial jeszcze wiecej do przytulania napewno bedziecie bardzo szczesliwa rodzinka:-)
Pociesze Cie: lekarz jak bylismy ostatnio powiedzial nam ze my to jestesmy w super polozeniu bo pierwsza ciaza i od razu blizniaki! a ostatnio bylo u niego malzenstwo, ktore mialo dwojke i dla dopelnienia szczescia zapragneli trzeciego dziecka i sie okazalo ze beda TROJACZKIII!!!!Przerazenie ich bylo straaasznee

o to sie im fartnęło....

 

[Majka 1978]

witamOd jakiegoś czasu przeglądam różne strony dotyczące bliźniaków aż dotarłam do was i bardzo mi się podoba więc jeżeli można dołączę do waszego grona A więc w skrucie opowiem moją historię.Jestem mamą 6 letniego Oskara i 1.7 m.Igora obaj urodzili się przez cc. Przy pierwszej zaraziłam się bakterią gronkowca i przez 3 tyg. leżałam z dziurą w brzuchu i 40 stopn. gorączką . Przy drugiej było wszystko ok.ale gin. powiedział że moja macica jest w kiepskim stanie i nie radzi więcej dzieci ale w życiu nie wszystko układa sie jak byśmy chciały i zaszłam w ciążę po raz 3.Nie ukrywam że byłam wściekłą ale mój M. tłumaczył że ludzie mają naprawdę nieszczęścia a my powinniśmy się tylko cieszyć. No i po tyg. poszłam już spokojna do gin. a tam szok BLIŹNIAKI. Nie na to nie byłam przygotowana przepłakałam kilka dni ale teraz dręczy mnie inny problem.Lekarz powiedział że nie jest dobrze przez tą słabą macicę może zdarzyć się pęknięcie macicy albo poród przedwczesny i po połowie odda mnie na Karową w Wawie bo sam nie miał takiego przypadku (po 2 cc. bliźniaki). Jeżeli któraś wie coś na ten temat to proszę piszcie bo martwię się o te moje maluszki ( o kurcze w wieku 32 lat będę mamą 4 dzieci a chciałam mieć tylko 1 góra 2) POZDRAWIAM

 

[23marta]

Majka a w ktorym jstes tygodniu? trzymam kciuki zeby bylo wszystko okej. W sumie minely juz prawie 2 lata od ostatniego dzidziusia to moze juz wszytsko jest dobrze zrosniete, trzeba byc dobrej mysli.

 

[dowikla]

Witaj MAJKA
W ktorym tygodniu ciazy jestes
Kurcze to niecekawe co mowi Twoj ginJednak lekarze czesto sie myla,wiec trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze

 

[Gemini81]

witamOd jakiegoś czasu przeglądam różne strony dotyczące bliźniaków aż dotarłam do was i bardzo mi się podoba więc jeżeli można dołączę do waszego grona A więc w skrucie opowiem moją historię.Jestem mamą 6 letniego Oskara i 1.7 m.Igora obaj urodzili się przez cc. Przy pierwszej zaraziłam się bakterią gronkowca i przez 3 tyg. leżałam z dziurą w brzuchu i 40 stopn. gorączką . Przy drugiej było wszystko ok.ale gin. powiedział że moja macica jest w kiepskim stanie i nie radzi więcej dzieci ale w życiu nie wszystko układa sie jak byśmy chciały i zaszłam w ciążę po raz 3.Nie ukrywam że byłam wściekłą ale mój M. tłumaczył że ludzie mają naprawdę nieszczęścia a my powinniśmy się tylko cieszyć. No i po tyg. poszłam już spokojna do gin. a tam szok BLIŹNIAKI. Nie na to nie byłam przygotowana przepłakałam kilka dni ale teraz dręczy mnie inny problem.Lekarz powiedział że nie jest dobrze przez tą słabą macicę może zdarzyć się pęknięcie macicy albo poród przedwczesny i po połowie odda mnie na Karową w Wawie bo sam nie miał takiego przypadku (po 2 cc. bliźniaki). Jeżeli któraś wie coś na ten temat to proszę piszcie bo martwię się o te moje maluszki ( o kurcze w wieku 32 lat będę mamą 4 dzieci a chciałam mieć tylko 1 góra 2) POZDRAWIAM

Majka, przy dzisiejszym postępie medycyny wszystko może się udać. Grunt, żebyś znalazła się pod najlepszą opieką. Trzymam kciuki.

 

[Majka 1978]

witajcie, dziękuje za miłe słowa, jestem w 15 tyg. c. i sama wierzę w to że będzie dobrze, choć gdy ostatnio zapytałam gina czym grozi pęknięcie macicy to odpowiedział że najpierw śmiercią dzieci a zaraz potem matki( trochę szczery ). Narazie wszystko jest ok. bo brzuszek nie jest jeszcze spory problemy mogą zacząć się poźniej jak macica będzie się rozciągać. Wiecie poczytałam trochę na necie o wcześniakach i nie chciałabym żeby moje kruszynki urodziły się np 24-29 tydz.Te maleństwa sa takie bezbronne a muszą walczyć z życiem ale puki co jestem dobrej myśli tylko szkoda że nie mogę znaleźć kogoś kto był w podobnej sytuacij. 3majcie się cieplutko dziewczynki

 

[23marta]

No u mnie tez dzisiaj nie najlepiej, pomimo tego ze biore fenoterol brzuch wczoraj twardnial caly czas, zadzwonilam do gina kazal mi zwiekszyc dawke, a jak cos sie bedzie dzialo to mam jechac do niego na dyzur do matki polki...

 

[Robale]

No u mnie tez dzisiaj nie najlepiej, pomimo tego ze biore fenoterol brzuch wczoraj twardnial caly czas, zadzwonilam do gina kazal mi zwiekszyc dawke, a jak cos sie bedzie dzialo to mam jechac do niego na dyzur do matki polki...

Odpoczywaj kochana, będzie dobrze.

 

[23marta]

Odpoczywaj kochana, będzie dobrze.

wlasnie wczoraj caly dzien lezalam w sumie a brzuch i tak swoje, ale narazie odpukac nie twardnieje....