Ciąża bliźniacza

[Martaem1983]

Kochana, pamiętaj że to są zawsze takie orientacyjne pomiary. Poza tym badanie miałaś z tego co kojarzę rano, do wieczora mogły jeszcze urosnąć Tak z doświadczenia,po swojej pierwszej ciąży wiem ,że nie ma się co za bardzo przejmować... Też wydawało mi się ,że córcia rośnie za wolno . A urodziła się zdrowiutka o wadze 4 kg!

Akurat przedwczoraj o 10:20 a wczoraj o 12 wiec powinny urosnąć
Mniejsza z tym, mam nadzieje ze wszystko jest ok

 

[Agnieszkaaa1]

Akurat przedwczoraj o 10:20 a wczoraj o 12 wiec powinny urosnąć
Mniejsza z tym, mam nadzieje ze wszystko jest ok

Zobaczysz, wszystko będzie oki. A jaka masz ciążę? 2K2O?

 

[Martaem1983]

Zobaczysz, wszystko będzie oki. A jaka masz ciążę? 2K2O?

Tak 2k2o

 

[Martaem1983]

Dziewczyny ja prenatalne miałam wczoraj (przełożyli mi

).Usg wyszło bardzo dobrze, czekam na pappa i lekarka prowadząca powiedziała, ze one jeszcze poprawi wynik z usg

dostałam przepiękne zdjęcia bo Pani dr bardzo się starała

jak któraś z Was jest z Poznania bądź okolic to polecam zrobić badania w Centrum Diagnostyki Prenatalnej Drews

badanie bezstresowe, przemiła Pani dr i cały personel i przepięknie uchwycone zdjęcia na pamiątkę

 

[Agnieszkaaa1]

Tak 2k2o

A no widzisz, to też nie ma ryzyka ,że jeden drugiemu coś podkrada. Każdy ma swoje łożysko

 

[Martaem1983]

A no widzisz, to też nie ma ryzyka ,że jeden drugiemu coś podkrada. Każdy ma swoje łożysko

Może taka ich uroda to mija pierwsza ciąża wiec jestem wszystkim przerażona

 

[Olga.K]

Dziewczyny mam pytanie , w niedziele różnica między bąblami wynosiła 0,07 , wczoraj na wizycie 0,11 a dzisiaj ja prenatalnych 0,16 mm. Czy to jest ok? Dodam ze dzisiaj jest 11+6 a w usg jest ze jeden z nich jest 12+1 a drugi 12+0.
Zmartwiłam się

Kochana nie martw się takimi różnicami. Tak jak wspomniała koleżanka wyżej to są tylko orientacyjne wyniki. Wszystko zależy od osoby która robi pomiary oraz od samej maszyny. Czyli nie dość że występuje niedokładność ludzka to jeszcze maszyny ja tak miałam w 20tc. Rano zmierzył mi dzieci lekarz prowadzący - 360g i 390g. A o 17 w szpitalu ktoś inny robił badanie i podal 390g i 420g
A następny przykład: w pierwszej ciąży lekarz podał wagę dziecka 2,5kg, a dzień później urodziłam córkę 3680g
Nie zamartwiaj się na zapas. Ciesz się że rosną zdrowo, spójrz jak na dworze wszystko zaczyna rosnąć i kwitnąć, wszystko budzi się do życia Ty również kwitniesz! I niech takie myśli siedzą Ci w główce ciesz się życiem, rodziną, dzieciaczkami.
Pozdrawiam serdecznie

 

[Martaem1983]

Kochana nie martw się takimi różnicami. Tak jak wspomniała koleżanka wyżej to są tylko orientacyjne wyniki. Wszystko zależy od osoby która robi pomiary oraz od samej maszyny. Czyli nie dość że występuje niedokładność ludzka to jeszcze maszyny ja tak miałam w 20tc. Rano zmierzył mi dzieci lekarz prowadzący - 360g i 390g. A o 17 w szpitalu ktoś inny robił badanie i podal 390g i 420g
A następny przykład: w pierwszej ciąży lekarz podał wagę dziecka 2,5kg, a dzień później urodziłam córkę 3680g
Nie zamartwiaj się na zapas. Ciesz się że rosną zdrowo, spójrz jak na dworze wszystko zaczyna rosnąć i kwitnąć, wszystko budzi się do życia Ty również kwitniesz! I niech takie myśli siedzą Ci w główce ciesz się życiem, rodziną, dzieciaczkami.
Pozdrawiam serdecznie

Dziękuje to moja pierwsza ciąża i dlatego się bardzo martwię jakoś ciagle do mnie nie dociera ze bąble są ze mną nie mogę się przyzwyczaić , pewnie dlatego ze ciagle się doszukuje czegos złego

 

[Olga.K]

Dziękuje to moja pierwsza ciąża i dlatego się bardzo martwię jakoś ciagle do mnie nie dociera ze bąble są ze mną nie mogę się przyzwyczaić , pewnie dlatego ze ciagle się doszukuje czegos złego

Ja na początku też się bałam, ale to tylko dlatego że jestem po dwóch poronieniach..
Mimo wszystko zawsze polecam pozytywnie podchodzić do sprawy, nie ważne jakiej nawet jak przyjdą gorsze chwile cieszę się tym co mam. Mam dwa skarby pod sercem, trzeci biega obok mnie i dlatego robię wszystko by było im jak najlepiej. A najlepsze co można teraz zrobić to nie zamartwiać się gdy dzieci są zdrowe, tylko cieszyć się

 

[Martaem1983]

Ja na początku też się bałam, ale to tylko dlatego że jestem po dwóch poronieniach..
Mimo wszystko zawsze polecam pozytywnie podchodzić do sprawy, nie ważne jakiej nawet jak przyjdą gorsze chwile cieszę się tym co mam. Mam dwa skarby pod sercem, trzeci biega obok mnie i dlatego robię wszystko by było im jak najlepiej. A najlepsze co można teraz zrobić to nie zamartwiać się gdy dzieci są zdrowe, tylko cieszyć się

To prawda martwi mnie jeszcze jedna sprawa. Mam odrzut od mięsa i nabiału nie wiem już co jeść żeby dostarczać im wszystkiego czego potrzebują