Ciąża bliźniacza

[Agnieszka Pe]

Co ile masz wizyty? Ja mam co dwa tyg

U mnie 2o2k, wiec niby lepszy wariant, jeśli chodzi o zagrożenia…ale tak czy siak człowiek się stresuje My staraliśmy się 3 lata, trzy straty przez immunologie jak się okazało a teraz jak się udało to dwa na raz u nas dzisiaj 24t5d na razie się trzymamy ale już mam pessar założony od miesiąca

Docelowo co 2 tygodnie, chociaż o bliźniakach dowiedziałam się 3 tygodnie temu i kolejną wizytę zaplanowaliśmy z lekarzem dopiero na przyszły tydzień, czyli po 4 tygodnikach.
Ale to akurat przez to że dokładnie pomiędzy wizytami miałam umówione prenatalne.
My się z partnerem jakoś bardzo nie staraliśmy. Odstawiliśmy antykoncepcję, ale jak się jakoś bardzo nie nastawiałam. Nawet zaczęłam poruszać temat adopcji. Z byłym mężem dość długo próbowaliśmy i udało się raz, po czym okazało się, że to ciąża pozamaciczna.

A tu po kilku miesiącach 2 kreski, potem jeszcze 2 bebiki

 

[Lunka85]

Cześć. Witam się. Lekarz powiedział że najpewniej są bliźniaki choć nie był w stanie inaczej obrócić, i tak na 100% nie wiadomo... w pon byłam na wizycie było 7+1, tydzień wcześniej byłam na NFZ i pikały 2 rzeczy ale to była jedna wielka plama i lekarz sam nie umiał mi powiedzieć o co chodzi... W rodzinie żadnych bliźniąt nie było. Na pokładzie 2ka starszakow, 2 ciążę stracone w ciągu ostatniego roku a tu takie coś... Co myślicie jako doświadczone? Na moje oko są 2 jednojajowe... po prawej dali się zmierzyć, serduszko bije, wszystko ok. Po lewej został i nazwane "dziwną strukturą do obserwacji".

 

[M_imi]

Cześć. Witam się. Lekarz powiedział że najpewniej są bliźniaki choć nie był w stanie inaczej obrócić, i tak na 100% nie wiadomo... w pon byłam na wizycie było 7+1, tydzień wcześniej byłam na NFZ i pikały 2 rzeczy ale to była jedna wielka plama i lekarz sam nie umiał mi powiedzieć o co chodzi... W rodzinie żadnych bliźniąt nie było. Na pokładzie 2ka starszakow, 2 ciążę stracone w ciągu ostatniego roku a tu takie coś... Co myślicie jako doświadczone? Na moje oko są 2 jednojajowe... po prawej dali się zmierzyć, serduszko bije, wszystko ok. Po lewej został i nazwane "dziwną strukturą do obserwacji".

Hej, hej. U mnie pod koniec 6 tyg. Było już widać dwójkę pasażerów, z tym że jednego/jedną słabiej jak to określali lekarze. Ale to pewnie była kwestia ułożenia. Aktualnie 18+2, chłopak i dziewczyna na pokładzie.

 

[Lunka85]

Hej, hej. U mnie pod koniec 6 tyg. Było już widać dwójkę pasażerów, z tym że jednego/jedną słabiej jak to określali lekarze. Ale to pewnie była kwestia ułożenia. Aktualnie 18+2, chłopak i dziewczyna na pokładzie.

No to u Ciebie 2jajowa to od razu widać 2 pęcherzyki w macicy. U mnie to wygląda na jednojajową i już się martwię.

 

[M_imi]

No to u Ciebie 2jajowa to od razu widać 2 pęcherzyki w macicy. U mnie to wygląda na jednojajową i już się martwię.

Na spokojnie, nie ma co się martwić na zapas. Mogą być też dwujajowe ale jakoś ściśnięte. Jak dla mnie to nie wygląda na jedną owodnię. Kiedy teraz masz USG?

 

[Lunka85]

Za 2 tygodnie - 29.11. Ale na jutro mam wizytę u innego lekarza I biję się z myślami czy iść czy odwołać - prof Huras - Kraków, może by mi coś rozjaśnił. Muszę to jeszcze z mężem przegadać bo to 300pln, juz 500 pojdzie na tego drugiego lekarza + 150 za diabetologa dałam a jesteśmy w trakcie remontu :/. Ale może bym spala spokojniej.

Na spokojnie, nie ma co się martwić na zapas. Mogą być też dwujajowe ale jakoś ściśnięte. Jak dla mnie to nie wygląda na jedną owodnię. Kiedy teraz masz USG?

 

[M_imi]

Za 2 tygodnie - 29.11. Ale na jutro mam wizytę u innego lekarza I biję się z myślami czy iść czy odwołać - prof Huras - Kraków, może by mi coś rozjaśnił. Muszę to jeszcze z mężem przegadać bo to 300pln, juz 500 pojdzie na tego drugiego lekarza + 150 za diabetologa dałam a jesteśmy w trakcie remontu :/. Ale może bym spala spokojniej.

Kurcze, może lepiej chwilę poczekać? No na dwoje babka wróżyła. Z jednej strony może specjalista lepszy coś więcej dojrzy, z drugiej jak powie, że trzeba poczekać, to w sumie wizyta po nic...

 

[Lunka85]

Kurcze, może lepiej chwilę poczekać? No na dwoje babka wróżyła. Z jednej strony może specjalista lepszy coś więcej dojrzy, z drugiej jak powie, że trzeba poczekać, to w sumie wizyta po nic...

Właśnie chyba poczekam. I tak nic to nie zmieni a tylko wydam kase. Dzięki .

 

[Agnieszka Pe]

Cześć. Witam się. Lekarz powiedział że najpewniej są bliźniaki choć nie był w stanie inaczej obrócić, i tak na 100% nie wiadomo... w pon byłam na wizycie było 7+1, tydzień wcześniej byłam na NFZ i pikały 2 rzeczy ale to była jedna wielka plama i lekarz sam nie umiał mi powiedzieć o co chodzi... W rodzinie żadnych bliźniąt nie było. Na pokładzie 2ka starszakow, 2 ciążę stracone w ciągu ostatniego roku a tu takie coś... Co myślicie jako doświadczone? Na moje oko są 2 jednojajowe... po prawej dali się zmierzyć, serduszko bije, wszystko ok. Po lewej został i nazwane "dziwną strukturą do obserwacji".

Ja się nie znam na odczytywaniu USG ale wydaje mi się że w 7tc ciałko żółte jest prawie wielkości zarodka, więc to może być to. U mnie 2 sztuki zauważono dopiero w 10tc. Sądzę, że nie ma co na szybko lecieć gdzie indziej. I tak niczego to nie zmieni. Poczekaj te 2 tygodnie będzie więcej widać. Ważne że serducho bije w macicy, niczego nie ma w jajowodach. To są same pozytywne informację. Poczekaj, okaże się więcej

 

[Olgik]

Byłam we wtorek na usg i ciąża została porwierdzona 2o2k czyli wedlug lekarza tez ten najlepszy wariant pod wzgledem zagrozen. Byly 2 serduszka co prawda nie bylo slychac ale bily ok 126 i 140 uderzen. Dzisiaj mam juz 7t+1 na razie sporo mysle i staram sie cieszyc bo to jednak podwojne szczescie po 2.5 roku staran nie wiem co dalej, co mam robic badan nie mam zleconych ostatnio wszystkie byly super i rozyczka i trombofilia ok i morfologia i mocz ale mam slabe nawodnienie wiec musze wiecej pic. Kolejna wizyta 7.12. Jeszcze pracuje ale ze wzgledu na psychike wymeczona przez starania i mocno stresujaca prace chce maksymalnie do Swiat pracowac, ponad 9 lat nie chorowalam nie urlopowalam sir za bardzo pracowalam piatek swiatek weekendy...