reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
Jak u was?

Ja już nie wiem co mam robić. Brzuch mi mega przeszkadza, nie ma dla mnie wygodnej pozycji, ani siedzenie, ani półleżenie, na leżąco też się non stop przewracam z boku na bok, w każdej pozycji wytrzymuje kilka minut... :( Co i rusz muszę wstawać. W dodatku dziś złapałam mega doła, chce mi się płakać. Zauważyłam, że w ogóle nie myślę o dzieciach jako o odrębnych jednostkach, po prostu jak już to myślę "o ciąży" :( Źle mi.
 
Nie wiem które, w sensie czy to bliżej ujścia? U mnie są ułożone "pionowo", tzn jedno ma główkę w dół (dziewczynka), a drugie nóżki w dół (chłopiec). Ale w sumie nie dopytałam czy któreś jest ułożone już jakby bliżej "wyjścia". Za 2,5 tygodnia mam USG III trymestru prywatnie, więc dopytam dokładnie jak to wygląda.

Jak dzwoniłam do szpitala gdzie chcę rodzić, bo mnie lekarka wysłała do Poradni Patologii Ciąży, żeby się mną dwutorowo zajmowali, to mi powiedzieli, że najwcześniej chcą mnie widzieć w 32 tygodniu i umówią mi wtedy termin cesarki... Zdziwiło mnie to, że tak od razu cesarka, bo bliźnięta...? A ona, że "tak to się odbywa"... Stwierdziłam, że przecież można rodzić siłami natury, pierwszy poród miałam SN i jeśli nie będzie wskazań, to dlaczego z automatu cesarka...? Ale w Krakowie chyba tak do tego podchodzą niestety 😒
Niestety wszystkie te osoby które znam z bliźniaczą ciąża miały CC w 36tyg lub 38tyg...
 
Jak u was?

Ja już nie wiem co mam robić. Brzuch mi mega przeszkadza, nie ma dla mnie wygodnej pozycji, ani siedzenie, ani półleżenie, na leżąco też się non stop przewracam z boku na bok, w każdej pozycji wytrzymuje kilka minut... :( Co i rusz muszę wstawać. W dodatku dziś złapałam mega doła, chce mi się płakać. Zauważyłam, że w ogóle nie myślę o dzieciach jako o odrębnych jednostkach, po prostu jak już to myślę "o ciąży" :( Źle mi.
Oj mam to samo, ani na plecach ani posiedzieć , ani postać...wieczorna toaleta to na dwa razy z przerwą na odpoczynek 😅 a u mnie dopiero 27+2... A jak leżę na bokach to dzieci kopia i też ciężko odpocząć...puszczam im muzykę , mówię do nich ale i tak szaleją..więc co chwilę przewracam się z boku na bok ..i coraz bardziej czuje ucisk na żołądek , moje porcje są coraz mniejsze bo inaczej zgaga

A co do porodu to ja mam akurat szew założony i jestem na cesarkę zapisana, ale lekarz mówił że jak ułożą się główka do dołu to będziemy próbować siłami natury:) aczkolwiek teraz za każdym razem leżą inaczej, za tydzień mam USG trzeciego trymestru może już zajmą jakąś pozycje :D
 
Ja mam USG III trymestru za około dwa tygodnie, też czekam co mi powie lekarz. Tobie mówi, że przynajmniej jest szansa, a u mnie nie widząc mnie ,,pani przyjdzie wtedy i wtedy i umówimy cesarkę,,... Eh.
 
Wreszcie znalazłam odpowiedni wątek🤗 jestem w 18+4 tygodniu i myślałam ze dramatyzuje z objawami… nie mam się kogo spytać bo wszystkie mamuśki z doświadczeniem pojedynczej ciąży 🙈 u mnie ciąża od początku zagrożona 🥺 dwie dziewczynki z tym, ze jedna ciagle była mniejsza, a ze to jednojajowe jestem pod stała kontrola i tak potrafię 3x w tygodniu od kliniki do kliniki przejeździć ( mieszkam na stałe w NL). Niestety stwierdzili, ze jak narazie nie mogą pomoc mniejszej i powinnam zastawić się na najgorsze ale ja się nie poddaje 🤗 moja malutka tez nie bo na każdym USG jest na pierwszym planie wiec muszę wierzyć ze da radę💪 W czwartek mam spotkanie ze specjalistami od najcięższych przypadków i liczę, ze któryś pomoże moim dziewczynka ❤️ Pozdrawiam was ciepło mamuśki wiem jaka ciężka „ prace” wykonujecie nosząc dwa skarby pod ❤️ I jestem z was wszystkich mega dumna 🥰
 
Wreszcie znalazłam odpowiedni wątek🤗 jestem w 18+4 tygodniu i myślałam ze dramatyzuje z objawami… nie mam się kogo spytać bo wszystkie mamuśki z doświadczeniem pojedynczej ciąży 🙈 u mnie ciąża od początku zagrożona 🥺 dwie dziewczynki z tym, ze jedna ciagle była mniejsza, a ze to jednojajowe jestem pod stała kontrola i tak potrafię 3x w tygodniu od kliniki do kliniki przejeździć ( mieszkam na stałe w NL). Niestety stwierdzili, ze jak narazie nie mogą pomoc mniejszej i powinnam zastawić się na najgorsze ale ja się nie poddaje 🤗 moja malutka tez nie bo na każdym USG jest na pierwszym planie wiec muszę wierzyć ze da radę💪 W czwartek mam spotkanie ze specjalistami od najcięższych przypadków i liczę, ze któryś pomoże moim dziewczynka ❤️ Pozdrawiam was ciepło mamuśki wiem jaka ciężka „ prace” wykonujecie nosząc dwa skarby pod ❤️ I jestem z was wszystkich mega dumna 🥰
Najwazniejsze że jesteś pod opieką specjalistów 💙 daj znać co w czwartek powierza specjaliści . Jednojajowa ciąża jest chyba najbardziej skomplikowana, ale wierzę że lekarze coś wymyśla :)
 
reklama
Wreszcie znalazłam odpowiedni wątek🤗 jestem w 18+4 tygodniu i myślałam ze dramatyzuje z objawami… nie mam się kogo spytać bo wszystkie mamuśki z doświadczeniem pojedynczej ciąży 🙈 u mnie ciąża od początku zagrożona 🥺 dwie dziewczynki z tym, ze jedna ciagle była mniejsza, a ze to jednojajowe jestem pod stała kontrola i tak potrafię 3x w tygodniu od kliniki do kliniki przejeździć ( mieszkam na stałe w NL). Niestety stwierdzili, ze jak narazie nie mogą pomoc mniejszej i powinnam zastawić się na najgorsze ale ja się nie poddaje 🤗 moja malutka tez nie bo na każdym USG jest na pierwszym planie wiec muszę wierzyć ze da radę💪 W czwartek mam spotkanie ze specjalistami od najcięższych przypadków i liczę, ze któryś pomoże moim dziewczynka ❤️ Pozdrawiam was ciepło mamuśki wiem jaka ciężka „ prace” wykonujecie nosząc dwa skarby pod ❤️ I jestem z was wszystkich mega dumna 🥰
Hejj;) Z tego co piszesz jesteś pod bardzo dobrą opieką a z twoich słów wynika ,że myślisz bardzo pozytywnie a to dla Ciebie i dzidziusiów mega ważne! Bądź cały czas dobrej myśli , bo w czasach w jakich się znalazlysmy jest tak ogromny postęp, że czasami z pozoru ciężkie nawet przypadki kończą się happy endem! Czego ci oczywiście z całego serca życzę! ;*
 
Do góry