reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża i plamienie implantacyjne

Dołączył(a)
20 Październik 2024
Postów
2
Hej
Chciałabym się podzielić moim przypadkiem bo wariuje. Ostatnią miesiączkę miałam 03.09. Stosunek odbyty bez zabezpieczenia pierwszy i ostatni 04.10. Cykle mam dość nieregularne, występują 27-35 dni. Dziś nad ranem dostałam krwawienia, takiej żywej krwi jak na pierwszy dzień okresu, ale leci dużo mniej niż normalnie, na papierze zostaje sporo. Co o tym myślicie ? Mam na co liczyć czy nie bardzo ?:/
 
reklama
Hej
Chciałabym się podzielić moim przypadkiem bo wariuje. Ostatnią miesiączkę miałam 03.09. Stosunek odbyty bez zabezpieczenia pierwszy i ostatni 04.10. Cykle mam dość nieregularne, występują 27-35 dni. Dziś nad ranem dostałam krwawienia, takiej żywej krwi jak na pierwszy dzień okresu, ale leci dużo mniej niż normalnie, na papierze zostaje sporo. Co o tym myślicie ? Mam na co liczyć czy nie bardzo ?:/
Hm... No jeśli pojawiło się tyle żywej krwi to bym zakładała, że dostałaś po prostu okres. I tyle. Nawet jak się owulacja przesunęła o 2 tygodnie (!), to krwawienie 16 dni po stosunku raczej zwiastuje po prostu okres. Ponadto skoro cykl się tak rozciągnął, mogłaś w ogóle po prostu nie mieć owulacji. To by tłumaczyło zarówno rozjechany, długi cykl, jak i skapsze niż zwykle krwawienie. I raczej to bym odstawiała.
Możesz też zrobić test ciążowy po prostu, 16 dni po stosunku jest już wiarygodny. Nawet jak owulacja była dwa dni później, do zagnieżdżenia dochodzi max 12 dpo, a minęło 14, to beta będzie taka, że wyjdzie już test.
Natomiast szczerze moim zdaniem nie ma sensu, po prostu dostałaś okresu. 🤷
A skoro masz tak rozjechane cykle, należałoby iść do ginekologa i się temu przyjrzeć. Jaki jest powód. Być może nie masz owulacji czesto i przez to masz aż tak wydłużone cykle, a kiedy owulacja występuje, są krótsze. Przydałoby się zrobić diagnostykę.
 
Hm... No jeśli pojawiło się tyle żywej krwi to bym zakładała, że dostałaś po prostu okres. I tyle. Nawet jak się owulacja przesunęła o 2 tygodnie (!), to krwawienie 16 dni po stosunku raczej zwiastuje po prostu okres. Ponadto skoro cykl się tak rozciągnął, mogłaś w ogóle po prostu nie mieć owulacji. To by tłumaczyło zarówno rozjechany, długi cykl, jak i skapsze niż zwykle krwawienie. I raczej to bym odstawiała.
Możesz też zrobić test ciążowy po prostu, 16 dni po stosunku jest już wiarygodny. Nawet jak owulacja była dwa dni później, do zagnieżdżenia dochodzi max 12 dpo, a minęło 14, to beta będzie taka, że wyjdzie już test.
Natomiast szczerze moim zdaniem nie ma sensu, po prostu dostałaś okresu. 🤷
A skoro masz tak rozjechane cykle, należałoby iść do ginekologa i się temu przyjrzeć. Jaki jest powód. Być może nie masz owulacji czesto i przez to masz aż tak wydłużone cykle, a kiedy owulacja występuje, są krótsze. Przydałoby się zrobić diagnostykę.
Nigdy jeszcze tak nie miałam, nawet przed pierwszą ciążą, zawsze według tego mojego „kalendarzyka” do 35 dni to był max :/
 
Raczej plamienie to nie będzie dużan ilość krwi, u mnie był bardziej śluz zabarwiony delikatnie krwią. Najlepiej i tak chyba zrobić test ciążowy, jeśli chcesz mieć pewność.
 
Do góry