ciąża po konizacji szyjki macicy- proszę o informacje

[paramore]

Witam.

We wrześniu ubiegłego roku miałam przeprowadzoną konizację szyjki macicy.. cięcie stożkowe.. Lekarze są zgodni co do tego że zabieg ten nie wpłynie negatywnie na przebieg ciąży... jedyne co , będę miała złożony szew...
Nie wiem jednak zbyt dużo na temat ciąży po konizacji... nawet w internecie nie ma zbyt wiele wzmianek na ten temat...
Może znajdę tu kogoś kto jest po tym zabiegu...albo miał go ktoś z bliskich...
Może ktoś podzieli się ze mną swoimi wiadomościami...

 

[Bombusia]

Witam.

We wrześniu ubiegłego roku miałam przeprowadzoną konizację szyjki macicy.. cięcie stożkowe.. Lekarze są zgodni co do tego że zabieg ten nie wpłynie negatywnie na przebieg ciąży... jedyne co , będę miała złożony szew...
Nie wiem jednak zbyt dużo na temat ciąży po konizacji... nawet w internecie nie ma zbyt wiele wzmianek na ten temat...
Może znajdę tu kogoś kto jest po tym zabiegu...albo miał go ktoś z bliskich...
Może ktoś podzieli się ze mną swoimi wiadomościami...

Witaj!
U nas na sieprniówkach 2010 r. jest koleżanka, kóra jest po tym zabiegu Aga_Natalia, moze napisz do niej prywatną wiadomość i ona Ci udzieli odpowiedzi na Twoje pytania i wątpliwości.
Pozdrawiam

 

[paramore]

Strasznie Ci dziękuję :-)... napiszę na pewno...

 

[Gorzata2009]

Witam
Ja jestem po konizacji szyjki ,miałam zabieg w 2005 roku,ale spokojnie ja miałam dużo obcięte wiesz a teraz właśnie za 2 tyg będe rodzić znaczy mam termin,i mieli mi zakładać szew ale nie było takiej potrzeby szyjka maleńka ale tak się zacisneła że dobrze trzyma=więc wszystko zależy od organizmunic się nie obawiaj będzie ok.pozdrawiam

 

[paramore]

Gorzata...to dobre wieści :-)...Mam nadzieję że moja szyjka będzie też taka dzielna ;-)...
Trzymam kciuki za szybki i zdrowy poród

 

[Gorzata2009]

Dzięki
Będzie dobrze ,za bardzo się nie martw.Powodzenia życze

 

[asia_k_]

Nic się nie martw, ja jestem po konizacji i za 3 tygodnie będę rodzić. To nie jest żaden problem

 

[mamaPaulinki]

Witam ja jestem po amputacji szyjki, coprawda kawałeczek został i też mnie straszyli szwami, ale szyjka wydłużyła się i poszła w szerokość miała 4cm i przy oszczędnym trybie życia w ciąży spokojnie by wytrzymała ale odeszły mi wody urodziłam w 27 tyg przez cc, dodam że w dniu porodu szyjka była zamknięta. Więc spokojnie dasz radę tylko nie przemęczaj się. Powodzenia;-)