Ciąża po poronieniu

[Beataw1991]

Zaszłam w ciążę trzy tygodnie po łyżeczkowaniu, też nie doczekałam pierwszej miesiączki po poronieniu - ciąża prawidłowa, bez żadnych problemów, za miesiąc mam termin głowa do góry, samych dobrych myśli i dużo zdrówka Wam życzę

Jejku ale super gratulacji i szczęśliwego rozwiązania i dziękuje

 

[wiola0904]

Hej dziewczyny z końcem czerwca poroniłam , oczyściłem się sama beta spadła , teraz powinnam dostać okres ale nie dostałam zrobiłam testy pozytywne i beta hcg w piątek 13 a dzisiaj 80 a progesteron 30 , myślicie ze będzie Ok czy porostu za szynko po poronieniu .. trochę boje się reakcji lekarza chociaż powiedział ze możemy się starać sama się oczyściła miałam owulacje

Ja 30 września 2019 dowiedziałam się, że serduszko nie bije. Oczyściłam się sama. W październiku miałam owulacje około 19-21 (niepotwierdzona monitoringiem, jedynie testy owu). 2 listopada test pozytywny (więc nie doczekałam pierwszej miesiączki po poronieni) . Synek urodził się w lipcu 2020. W tym roku w lutym urodziłam córeczkę.
Moja gin powiedziała, że jeśli organizm sam się oczyszcza, bez ingerencji w macicę to nawet wskazane, żeby starać się od razu bo hormony jeszcze buzują i możliwe, że łatwiej wtedy zajść. Mi się udało ciąża nie była łatwa pod względem psychicznym ale po poronieniu chyba już nigdy kolejna ciąża do lekkich należeć nie będzie. Myśl pozytywnie kochana, będzie dobrze! Dużo zdrówka dla Ciebie i dzidzi w brzuszku! Lekarzem się nie przejmuj, sam dał zielone światło więc nic tylko się cieszyć, że tak szybciutko się udało! Spokojnych 9 miesięcy

 

[Beataw1991]

Ja 30 września 2019 dowiedziałam się, że serduszko nie bije. Oczyściłam się sama. W październiku miałam owulacje około 19-21 (niepotwierdzona monitoringiem, jedynie testy owu). 2 listopada test pozytywny (więc nie doczekałam pierwszej miesiączki po poronieni) . Synek urodził się w lipcu 2020. W tym roku w lutym urodziłam córeczkę.
Moja gin powiedziała, że jeśli organizm sam się oczyszcza, bez ingerencji w macicę to nawet wskazane, żeby starać się od razu bo hormony jeszcze buzują i możliwe, że łatwiej wtedy zajść. Mi się udało ciąża nie była łatwa pod względem psychicznym ale po poronieniu chyba już nigdy kolejna ciąża do lekkich należeć nie będzie. Myśl pozytywnie kochana, będzie dobrze! Dużo zdrówka dla Ciebie i dzidzi w brzuszku! Lekarzem się nie przejmuj, sam dał zielone światło więc nic tylko się cieszyć, że tak szybciutko się udało! Spokojnych 9 miesięcy

Dziękuje , fajnie słyszeć ze się udaje odrazu i ciąża jest donoszona dziękuje

 

[seremida]

Jesli oczyscilas sie wtedy sama to mozna sie starac o kolejne dziecko juz w nastepnym cyklu. Bylam w takiej samej sytuacji. Zaszlam w ciaze w drugim cyklu po poronieniu. Wszystkiego dobrego