Ciąża Po Poronieniu

[Lilijanna]

Ha, zmierzyłam, dzisiaj zmierzyłam 36,35, no to mam nadzieję, że mi to wejdzie w krew.

 

[katherinne]

Hm, ja zawsze mam tsh powyżej 2, 2 z hakiem ft3 i ft4 w normie, reszty mi nie badano, ale z zajściem nie mam najmniejszych problemów na szczęście i te ciążę szczęśliwie donosilam. Dlaczego musi być poniżej 2? Tzn.dlaczego norma laboratoryjna jest wyzsza? Nigdy nie pojne tych wszystkich norm. Czemu lekarze zlecają samo tsh?

Lili, brawo!

U nas dziś wielki smutek. Gdy Stas się urodził, był wyjątkowym szczęściarzem, bo miał aż trzy żyjące prababcie. Niestety jednej nie zdążył poznać

 

[matita]

Katherine, bardzo mi przykro z powodu babci. Mam nadzieję, że Ty zdążyłaś się z Nią pożegnać? Kojarzę, że był taki temat poruszany czy masz jechać do szpitala... trzymaj się cieplutko :-(

Dziewczyny, jeśli chodzi o badania to ja "polecam" zrobić wymazy wszystkie możliwe... po stracie robiłam wiele badań, wszystko było ok, poza tą cholerną ureaplasmą, która nam zabrała najprawdopodobniej zdrowiuśkiego synka :--(

U mnie ostatnio jakieś dołki ciągłe, chyba przez pogodę i siedzenie w domu Wczoraj wypłakałam się mężowi w rękaw i trochę mi lepiej :-) dziś od rana szukam pościeli do łóżeczka dla Małej, niebawem będę zamawiać łóżeczko:-) Heh, już mówiłam koleżance, że pierwszy chyba raz w życiu zakupy dla kogoś cieszą mnie bardziej niż dla siebie ;-) Poza tym chodzimy z mężem na szkołę rodzenia, cieszę się, że przynajmniej stwarza pozory, że go to interesuje:-) a dodatkowo ja raz w tygodniu chodzę na gimnastykę w ramach szkoły rodzenia, fajnie tak czasem ruszyć się z domu :-)

 

[kobietka22]

Zgadzam się tez mialam ureoplasme , warto zrobic wymazy.

co do tsh ja mialam ciagle powyzej 2 , zaszlam w drugim cyklu , a w ciazy dopiero spadlo do 1.22.7lutego odbieram kolejne tsh.


mialam skurcz , 5 minut trzymal , wzielam nospe i leze , gin kazal sie zjawic jesli sie powtorzy , a na razie nospa 3x1.Od dwoch godzin mam spokoj.

 

[agnieszkaala]

hej,
Aneta trzymam kciuki, żeby kuracja witaminowa pomogła i żebyś pod koniec roku przywitała nowego członka rodziny. Ja nieustannie trzymam kciuki.
Edytka super, że udało Ci się załatwić usg i to państwowo. Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok.
Kobietko odpoczywaj jak najwięcej.
Magda przeczytałam Twojego bloga. Fantastyczna z Ciebie mamusia, a córcie masz super.

 

[Naala]

Podobnie jak Magda miałam tsh 2,62 i to było prawdopodobnie przyczyną poronienia. Poziom tsh nie zawsze ma wpływ na "zajście w ciążę". Ja nie miałam z tym problemów, a poprzednia ciąża była bezproblemowa. Często tarczyca zaczyna szaleć po ciąży, dlatego warto ją skontrolować.
Katherinne przykro mi z powodu babci. Co do tsh, z tego co wiem są dwie normy, dla kobiet w okresie rozrodczym i dla reszty:-) A to dlatego, że tarczyca maleństwa zaczyna funkcjonować ok 12 tyg. ciąży. Jeżeli coś jest nie tak z tarczycą matki to dziecko może sobie nie
poradzić.

Lilijanna kciuki za dalsze pomiary:-)

Matita tak to chyba już jest z tymi zakupami jak się zostaje mamą:-) Ja do tej pory wolę kupić coś córce niż sobie:-)

Kobietka odpoczywaj, trzymam kciuki:-)
Ja przeziębiona a tu owulacja w pełni rozkwitu;-)

 

[kobietka22]

dziewczynki endo-ginek uważa ,że przy tsh do 2,5 w ciążę można zachodzić , ja miałam 2,06 , w każdym trymestrze tsh ma inne normy tak na prawdę ,a jak ja robię tsh to jest norma dla kobiet w ciąży wyszczególniona i sięga ona do ponad 4 , na tarczycę składa się także niedobór jodu ,który warto zbadać i uzupełniać ,a w ciąży szczególnie! Myślę ,ze tsh zbadane samo w sobie to za mało faktycznie należy zbadać anty TPO by sprawdzić czy nie ma hashimoto wtedy jest chyba większy problem.

Dzięki dziewczyny odpoczywam , leżę sobie.

 

[karola1388]

Tekila85 - jej obowiązkiem do diaska jest skierowanie Ciebie na badania, musiałabyś się jej postawić. To nie jest loteria, niech pani spróbuje, a nuż się tym razem uda, przecież nie jesteś robotem, niektóre rzeczy, jak organizm trzeba sprawdzić.
Zmiana lekarza to dobre rozwiązanie, ja bym poszukała też takiego na NFZ co da skierowania i będziesz miała kilka PLN w kieszeni, niemałych.
Zmiana luteiny na duphaston to jeden czort, ale dołączenie do tego cleaxanu to już dużo. W sumie nie wiem dlaczego, ale nie spotkałam się z połączeniem luteina/cleaxane a duphaston/cleaxane tak.

ja z Alą brałam luteine/duphaston/clexane/acard,a teraz mam to samo tylko bez duphastonu własnie.


kat a to ci nowina...nie wiedzą dlaczego powodują poronienia,ale każą odstawiać??? ehh...nio ja zarówno z Alicją brałam witaminy i teraz od 12tc także i do samego końca.

kobietko miejmy nadzieję,że to nic poważnego.leż kochana


enya jak u was? jak badania?

 

[karolineczka]

Tekila85 cieszę się, że wszystko samo się oczyściło..wiedziałam, że bedzie ok
Wzięłam już skierowanie do genetyka i zapisałam nas i uwaga termin mamy na 28 kwietnia...no cóż..
oprócz tego zrobiłam wczoraj kilka badań..i niektórych mam juz wyniki, a więc:
tsh 2,100 (0,270-4,200)
ft3 2,98 (2,00-4,40)
ft4 1,25 (0,93-1,70)
anty TPO 6,95 (0,00-34,00)
anty TG jeszcze niemam wyniku
Toxoplazmoza IgG 0,13 a IgM 0,228
a i w morfologii wyszło mi poniżej normy MPV 8,20 (9,0-13,0) Eozynofile 0,08 (0,10-0,50)
czekam na resztę wyników..

 

[nisiao]

Edyta
co ja widzę,jaki suwaczek,gratuluje bardzo :*

Cięzko mi jakos ostatnio ogarnąć forum,powoli wracam