Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja tak jak pisałam 07.02 idę na usg więc czas mi się dłuży okropnie..... Z objawów - oprócz tego że urzadzam namietne rozmowy z kiblem :-/ to to co było już wcześniej pozostaje bez zmian - piersi bolą i rosną, trochę zgaga doskwiera, ale to Pikuś w porównaniu z nudnosciami i wymiotami
spać mogę po 12 godzin jak nigdy [emoji23] [emoji23] 
Ja tak jak pisałam 07.02 idę na usg więc czas mi się dłuży okropnie..... Z objawów - oprócz tego że urzadzam namietne rozmowy z kiblem :-/ to to co było już wcześniej pozostaje bez zmian - piersi bolą i rosną, trochę zgaga doskwiera, ale to Pikuś w porównaniu z nudnosciami i wymiotami
Napisane na HTC Desire 620 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja tak jak pisałam 07.02 idę na usg więc czas mi się dłuży okropnie..... Z objawów - oprócz tego że urzadzam namietne rozmowy z kiblem :-/ to to co było już wcześniej pozostaje bez zmian - piersi bolą i rosną, trochę zgaga doskwiera, ale to Pikuś w porównaniu z nudnosciami i wymiotami
Napisane na HTC Desire 620 w aplikacji Forum BabyBoom
Oj to prawda.... Ale niestety musimy czekać - nic innego nam nie zostało. A mówią swojemu lekarzowi o tych plamieniach?
Calineczka. @ jeszcze nie mam ale dZiś rano zrobiłam test i wyszedł negatywny jestem już 15d po także jak bym była w ciazy to by test już pokazał... czekam też na@ .
musi się udać
Hej dziewczynki :-) jak już wiecie Lilcia jest już u mojego boku [emoji1] przyszła na świat siłami natury wczoraj o 10:30 [emoji4] 3405g i 54cm. Jest kopią Jasia [emoji1] poród ekspres [emoji3] na porodówce bylam o 7:30 o 9:30 pełne rozwarcie i 10:30 tuliłam małą [emoji4] mieliśmy troszke problemow tuz po, bo łożysko nie chciało sie odkleic a jak już poszło to okazało się że blony plodowe sie postrzepily i zostaly w srodku dlatego musieli mnie wyczyścić [emoji52] to nie bylo miłe ale przeżyłam. Poród z pełną ochroną krocza, bez nacięcia, kilka delikatnych pęknięć na których mam po 1 szwie i ogólnie moge skakac jak młoda sarenka [emoji23] a oto i ona [emoji4] ta która sprawiła że osiągnelam pelnie szczęścia [emoji2]
Napisane na D5803 w aplikacji Forum BabyBoom
Dziekujemy za wszystkie kciuki, wsparcie i modlitwę [emoji2]
Zupy tak, mięso nie bardzo
ziemniaki też ok wszystko zależy jak mi zapachnie
