Ciąża Po Poronieniu

[Deleted member 170039]

Tak jak mówiłam nikt Cie nie zmusi do niczego ... nie chcesz to tylko Twoja prywatna sprawa i na tym jest po prostu koniec tematu a nie dobijać drugą osobę...
Po co mi jakieś in vitro skoro nie mam problemu z zajściem w ciąże... jak ktoś mi powie nie nie możesz mieć dzieci bo coś tam to wtedy ich miała nie będę proste chociaż nawet takie cuda się dzieją ze mają te ,które mieć nie mogły !
I teraz m ....najpierw szukasz wsparcia zdajesz nam relacje martwisz się co dalej z ciążą my razem z Tobą , a później po prostu pieprzyć to wolę karierę kupie sobie psa kota papuge czy jakieś inne zwierze które "zastąpi " mi dziecko bo nie chcesz więcej szpitala , a która z nas chce tam wracać kolejny raz ? i kolejny ...i kolejny ? żadna ... ale wszystkie mamy jeden wspólny cel...
Tutaj piszą kobiety które się wspierają , które próbują , które martwią się i dają sobie rady i nadzieję ... a Ty pisząc mi zrezygnuj z badań idź na in vitro pff nie wiem co chciałaś tym pokazać ale ok tylko Ty masz najgorzej i wg ...
Ja należę do kobiet które chcą mieć dzieci , które mogą poświęcić praktycznie wszystko żeby doczekać się maluszka mając słabsze i lepsze chwile ,i szczerze odkąd jestem w tej grupie nigdy nie spotkałam się z kimś takim ... skoro sama nie chcesz mieć dzieci po co wciągasz kogoś w swoje problemy a później wyżywasz się i piszesz takie rzeczy ...brak mi słów

Roxie czy ja napisalam to z wykrzyknikiem nie przepraszam kesli Cie tym obrazilam nie chcialam ale ja nie wykluczam takiej opcji znam ostatnio sporo osob ktore tak robia i sa szczesliwe. I tak jak Ty chce dziecka ale jesli cos nie wychodzi po raz kolejny i kolejny to trzeba isc w inna strone. Ja widze co jest osoby ktore pija ,,patologia" i chca dzieci dla 500 wszystko jest ok dzisiaj taka lezy kolo mnie a my nie mozemy nie wkurza Cie to bo mnie to irytuje bo to widze na codzien apropo mam 28 lat utrzymuje sie sama i jedyne czego mi brakuje abym byla szczesliwa jest dziecko wiec nie piszcie a to ze tak napisalam ze kupie psa albo wypije to chyba dobrze mam pozostac obojetna zamknac sie w scianach i plakac nie dziewczyny

 

[Deleted member 170039]

To tak jeszcze od siebie dodam - nie naskakujcie tak na zosiak. Dziewczyna dużo przeszła i musi sobie wszystko w głowie poukładać. Podzieliła się z nami swoimi wrażeniami i chyba nie warto tego oceniać. Jest teraz w dołku i ma prawo do takiego myślenia (swoją drogą ja też zaraz po zabiegu twierdziłam, że nigdy więcej). Niestety przez nieprzemyślaną wypowiedź, zraniła odczucia innych. Ale ona też potrzebuje teraz wsparcia. Moim zdaniem można powiedzieć, że się z jej zdaniem nie zgadzamy, a nie ją oceniać.

Masz racje

 

[agatush]

To tak jeszcze od siebie dodam - nie naskakujcie tak na zosiak. Dziewczyna dużo przeszła i musi sobie wszystko w głowie poukładać. Podzieliła się z nami swoimi wrażeniami i chyba nie warto tego oceniać. Jest teraz w dołku i ma prawo do takiego myślenia (swoją drogą ja też zaraz po zabiegu twierdziłam, że nigdy więcej). Niestety przez nieprzemyślaną wypowiedź, zraniła odczucia innych. Ale ona też potrzebuje teraz wsparcia. Moim zdaniem można powiedzieć, że się z jej zdaniem nie zgadzamy, a nie ją oceniać.

@witch84 masz rację... Ja jej nie oceniam, napisałam jej ze ma prawo do tego żeby czuć się i tak myśleć tylko żeby nie odbierala nadziei innym... Swoją drogą myślę że spojrzy na całą sytuację też inaczej za jakiś czas...

@zosiak - życzę Ci żebyś odnalazła spokój - taki wewnętrzny [emoji110]

 

[roxie123]

Roxie czy ja napisalam to z wykrzyknikiem nie przepraszam kesli Cie tym obrazilam nie chcialam ale ja nie wykluczam takiej opcji znam ostatnio sporo osob ktore tak robia i sa szczesliwe. I tak jak Ty chce dziecka ale jesli cos nie wychodzi po raz kolejny i kolejny to trzeba isc w inna strone. Ja widze co jest osoby ktore pija ,,patologia" i chca dzieci dla 500 wszystko jest ok dzisiaj taka lezy kolo mnie a my nie mozemy nie wkurza Cie to bo mnie to irytuje bo to widze na codzien apropo mam 28 lat utrzymuje sie sama i jedyne czego mi brakuje abym byla szczesliwa jest dziecko wiec nie piszcie a to ze tak napisalam ze kupie psa albo wypije to chyba dobrze mam pozostac obojetna zamknac sie w scianach i plakac nie dziewczyny

@zosiak Pisanie różni się nieco od rozmowy ...i nie zawsze możesz do końca poznać intencje drugiej osoby . Po prostu może nie znasz do końca mojej sytuacji więc nie musisz mi wyskakiwać z in vitro bo akurat u mnie to nie wyjście bo nie mam problemu zeby zajść w ciąże dlatego robię te badania ...a w sumie robimy żeby wykluczyć wszystko co mogło by być przyczyną poronień jeśli jej nie znajdziemy próbujemy dalej i nie jest powiedziane że sie nie uda bo kobiety potrafią 4 , 5 razy poronić a później mają zdrowe dziecko takie życie... i wiem że masz ciężki dzień i wiem jakie to wszystko trudne , niesprawiedliwe bo mają takie które nie dbają o nic ale i tak pojechałaś mi i jest mi z tym źle ... bo jestem 2 tygodnie po poronieniu i też mi wszystko siedzi w głowie i fizycznie też nie do końca więc ja też mam złe dni i nie pomogło mi to w niczym ...
@witch84 ja wszystko rozumiem ...wiem że dużo przeszła ...ale ja też jestem jeszcze z wszystkim na świeżo i nie pomaga mi taka opinia i nie naskakuje na nikogo tylko w tym momencie czuje się źle o i tyle...o ... ;<

 

[Deleted member 170039]

@witch84 masz rację... Ja jej nie oceniam, napisałam jej ze ma prawo do tego żeby czuć się i tak myśleć tylko żeby nie odbierala nadziei innym... Swoją drogą myślę że spojrzy na całą sytuację też inaczej za jakiś czas...

@zosiak - życzę Ci żebyś odnalazła spokój - taki wewnętrzny [emoji110]

Dziekuje jutro napewno bede juz spokojniejsza pobiora mi krew moze ostatni raz i sie wszystko wyjasni apropo bardzo wspolczuje osobom ktore donosily ciaze w pozniejszym czasie niz ja.
Roxie rob badania moze zle napisalam poniosly mnie nerwy ale pamietaj ze tez jest inna droga ale decyzja nalezy do Ciebie.

 

[86jowita]

Dziękuję Dziewczyny.
Wiem niby ze sie da zajść z jednym ale strach jest ze może sie nie udać. Dużo o tym czytałam, raz piszą tak a raz inaczej ze bedzie trudno itp. Ciekawa jestem tej teorii - przechwycenia jajeczka przez drugi jajowod jeśli owulacja wystąpi po stronie bez jajowodu. Słyszałyście o tym może? Jest taka szansa? Przepraszam ze tak pytam ale pewnie wiecie wiecej. To była moja trzecia ciążac, mam juz dwóch synów ale tak nam sie zamarzyło trzecie - udało sie od razu i takie cos. Masakra.
Poczytałam Was troche i każda ma jakieś przeżycia, naprawdę współczuje. Jakie to wszystko niesprawiedliwe.

 

[Deleted member 170039]

@zosiak Pisanie różni ozmowy ...i nie zawsze możesz do końca poznać intencje drugiej osoby . Po prostu może nie znasz do końca mojej sytuacji więc nie musisz mi wyskakiwać z in vitro bo akurat u mnie to nie wyjście bo nie mam problemu zeby zajść w ciąże dlatego robię te badania ...a w sumie robimy żeby wykluczyć wszystko co mogło by być przyczyną poronień jeśli jej nie znajdziemy próbujemy dalej i nie jest powiedziane że sie nie uda bo kobiety potrafią 4 , 5 razy poronić a później mają zdrowe dziecko takie życie... i wiem że masz ciężki dzień i wiem jakie to wszystko trudne , niesprawiedliwe bo mają takie które nie dbają o nic ale i tak pojechałaś mi i jest mi z tym źle ... bo jestem 2 tygodnie po poronieniu i też mi wszystko siedzi w głowie i fizycznie też nie do końca więc ja też mam złe dni i nie pomogło mi to w niczym ...
@witch84 ja wszystko rozumiem ...wiem że dużo przeszła ...ale ja też jestem jeszcze z wszystkim na świeżo i nie pomaga mi taka opinia i nie naskakuje na nikogo tylko w tym momencie czuje się źle o i tyle...o ... ;<

Zycze Ci zeby 3 raz okazal sie szczesliwy naprawde, sama wiem co przezywam teraz niepewnosc i co dalej.... co Ci mam napisac rozmowa jest inna od pisania. Im vitro ktos wymyslil dla kobiet ktire nie potrafia zajsc i doniesc ciaze dlatego uwazam ze to nie jest zle w koncu ktos to wymyslil prawda zeby pomoc takim kobietom jak my

 

[roxie123]

Dziekuje jutro napewno bede juz spokojniejsza pobiora mi krew moze ostatni raz i sie wszystko wyjasni apropo bardzo wspolczuje osobom ktore donosily ciaze w pozniejszym czasie niz ja.
Roxie rob badania moze zle napisalam poniosly mnie nerwy ale pamietaj ze tez jest inna droga ale decyzja nalezy do Ciebie.

Jak na razie u mnie wszystkie badania i wg są b.dobre teraz mąż i zobaczymy co dalej ...myślę że będzie dobrze jak nie teraz to kiedyś...in vitro odpada
Życzę Ci żeby i do Ciebie przyszedł optymizm

 

[Deleted member 170039]

Jak na razie u mnie wszystkie badania i wg są b.dobre teraz mąż i zobaczymy co dalej ...myślę że będzie dobrze jak nie teraz to kiedyś...in vitro odpada
Życzę Ci żeby i do Ciebie przyszedł optymizm

Ja podejrzewam ze moj uklad odpornosciowy jest do kitu mam akergie i moje przeciwciala moga walczyc z tym dlatego mi sie moze nie udaje i nie uda bo organizm ciazy nie zaakceptuje ja zdaje sobie sprawe ze robisz badania zeby wykluczyc przyczyny ale lekarze mowia tez ze to natura tak robi tez mi sie to nie podoba tez jestem wsciekla na to co mowia ale lekarz mi to w prost powiedzial.

 

[Deleted member 170039]

Roxie a ja mam pytanie czemy wykluczasz in vitro? To jest pytanie nie odbieraj wszystkiego jakbym Cie atakowala. I jeszcze jedno czy u Ciebie wykryli pecherzyk bo moze mamy podobnie