reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny, czytam i strasznie Wam współczuję [emoji20][emoji20][emoji20][emoji3590] trzeba przepracować ten dramat po swojemu. Zauważyłam,że jednym pomaga praca,mi natomiast pomógł odpoczynek -korzystałam z przysługujących 8 tygodni. U mnie będą teraz dwa miesiące PO (ciąża obumarła między 16 a 20 tygodniem)... Jest trochę lżej, ale tylko trochę. Nic już nie będzie takie samo po przejściach jakie dane nam jest przeżyć. Brak słów na to wszystko :-(
 
reklama
Dziewczyny, czytam i strasznie Wam współczuję [emoji20][emoji20][emoji20][emoji3590] trzeba przepracować ten dramat po swojemu. Zauważyłam,że jednym pomaga praca,mi natomiast pomógł odpoczynek -korzystałam z przysługujących 8 tygodni. U mnie będą teraz dwa miesiące PO (ciąża obumarła między 16 a 20 tygodniem)... Jest trochę lżej, ale tylko trochę. Nic już nie będzie takie samo po przejściach jakie dane nam jest przeżyć. Brak słów na to wszystko :-(
tak mi przykro, trzymaj się mocno. Ja sie ciesze ze trafiłam na ten wątek, dziewczyny są mega wsparciem.
 
Piszesz o problemach zakrzepowych a czy wiedziałaś o nich wcześniej ? Miałaś ciążę na jakiś lekach ?
Nie miałam i nie mam problemów zakrzepowych, poza tym "incydentem". U mnie pojawił się tzn zespół wykrzepiania wewnatrznaczyniowego (dic). On jest wywolywany przez jakiś czynnik typu infekcja itp. Jest to powikłanie covida. Po tym wszystkim zrobilam cały pakiet w kierunku trombofilii, zespołu antyfosfolipidowego i wiele innych- wyszła tylko mutacja mthfr, która w ocenie lekarzy nie mogla mieć wpływu. Pozostałe dziewczyny o których mowil mi ordynator tez nie miały wcześniej problemów zakrzepowych. Dziś bylam na konsultacji u immunologa (lekarka pracuje w poradni nadkrzepliwosci i immunologii) I mowila ze po grypie i też po świńskiej grypie która była kilka lat temu tez sie zdarzają te zespoły wykrzepiania w ciazy :( co gorsza przed tym dic-iem heparyna nie uchroni, wiec nawet leki p/zakrzepowe by nic nie dały.
 
Mój pierwszy @ po poronieniu to był jakiś kosmos. Ból nie do opisania, zbierałam się już na SOR, ale ostatecznie nie pojechaliśmy,tylko kombinowałam z tabletkami i okładami. A krwawienie jeden dzień takie obfite i potem nagle zatrzymanie następnego dnia. I nic, nawet plamienia już nie było. Normalnie wcześniej mialam okresy 5-7 dni w tym dwa dni obfite. Teraz w weekend czekam na drugi @. Ciekawe jak będzie wyglądał [emoji29]
Tego w kinie nie grali...2 dni konkretnego okresu i nagle tylko plamienie [emoji1751] chyba jednak organizm jeszcze wraca do siebie [emoji23]
 
Nie miałam i nie mam problemów zakrzepowych, poza tym "incydentem". U mnie pojawił się tzn zespół wykrzepiania wewnatrznaczyniowego (dic). On jest wywolywany przez jakiś czynnik typu infekcja itp. Jest to powikłanie covida. Po tym wszystkim zrobilam cały pakiet w kierunku trombofilii, zespołu antyfosfolipidowego i wiele innych- wyszła tylko mutacja mthfr, która w ocenie lekarzy nie mogla mieć wpływu. Pozostałe dziewczyny o których mowil mi ordynator tez nie miały wcześniej problemów zakrzepowych. Dziś bylam na konsultacji u immunologa (lekarka pracuje w poradni nadkrzepliwosci i immunologii) I mowila ze po grypie i też po świńskiej grypie która była kilka lat temu tez sie zdarzają te zespoły wykrzepiania w ciazy :( co gorsza przed tym dic-iem heparyna nie uchroni, wiec nawet leki p/zakrzepowe by nic nie dały.
Straszne to jest, bardzo Ci współczuję ...
Skąd jesteś ?
 
tak mi przykro, trzymaj się mocno. Ja sie ciesze ze trafiłam na ten wątek, dziewczyny są mega wsparciem.
Dzięki [emoji3590] tak, forum to skarbnica wiedzy i ogrom wsparcia. Dziewczyny z Październikowych mam mnie z forum usunęły [emoji17] ale się nie dziwię,bo już nie jestem 'przyszlą mamą' choć wpadałam tam na forum poczytać o ciążowych sprawach... Jednak ten temat dla mnie się skończył, teraz czytam co u Was. Jest mi lżej wiedząc, że nie jestem sama, ale jest mi też przykro,że tyle z nas doświadcza niepowodzeń i strat,kiedy tak pragnie maleństwa..
 
Tego w kinie nie grali...2 dni konkretnego okresu i nagle tylko plamienie 🤦 chyba jednak organizm jeszcze wraca do siebie 😂
Mój pierwszy okres po poronieniu był bardzo skąpy. Na jednej podpasce przez cały dzień by dalo radę. Trwal 2dni plus dzień plamienia. Ale kolejny okres był już normalny.
 
reklama
Tego w kinie nie grali...2 dni konkretnego okresu i nagle tylko plamienie 🤦 chyba jednak organizm jeszcze wraca do siebie 😂
Słuchaj, my to jakoś podobnie że wszystkim idziemy, okres nagle z zaskoczenia i czy u ciebie też wcześniej niż zwykle? I u mnie podobnie teraz (to już drugi taki cykl) że 2 dni intensywnego krwawienia i dziś susza. Tylko że ja używam tamponów, ale odkąd pamiętam używałam i nie miałam nigdy przerw, zawsze miałam dość skąpe, po łyżeczkowaniu zrobiły się intensywne i krwistoczerwone :/ ale podejrzewam że tak jak w poprzednim cyklu jutro jeszcze się rozkręci. Mój gin na to nic nie mówił...A jestem 7mcy po zabiegu więc nic na świeżo...
 
Do góry