Ciąża Po Poronieniu

[Anolik]

Cześć. Dziewczyny, nie wiem co jest, od poronienia mam jakieś słabe miesiączki, plamienie w sumie ze 3 dni lekkie i 1 dzień mocnego krwawienia. Zawsze mialam minimum 5 dni krwawienia, a od poronienia jakaś cienizna.. betę badałam 2 tyg temu to była 0,1.. gin mówi, że tak być może, ale ile? Dlaczego? Czy to może mieć wpływ na to, że nasze starania są bezskuteczne? Jestem po kolejnym ciężkim dniu w pracy, dostałam [emoji205] i jestem tak załamana, że szok..

mogło się pozmieniać, ja nigdy nie plamilam przed @ a po poronieniu 4 dni miałam śluz zabarwiony krwią i dopiero potem normalny okres 6 dni i siódmego plamienie

 

[Anolik]

Ja też tak robiłam zrób za kilka dni i będzie pewność. A kiedy masz okres dostać?
Widać u mnie brzuch już fest, 10 tydzień a brzuch jak w 5 miesiącu. Staram się ubierać luźniejsze rzeczy ale wydaje się że one jeszcze bardziej podkreślają brzuch. Dziś w przedszkolu nawet od corki koleżanki mama do mnie z tekstem: a ty w ciąży nie jesteś ?masz taki duży brzuszek. Odpowiedziałam że po operacji wyrostka mam taki duży brzuch, to zaraz się zmieszała i poszła.
Chciałabym to ukryć jak najdłużej bo jak coś pójdzie nie tak to potem nie chce słuchać tych pytań


Tez tak miałam. Przed okresem stres że może jednak będę w ciąży, potem załamka bo test negatywny... Ale pamiętaj że każdy kolejny cykl to nowa nadzieja i wreszcie się uda
Ja po poronieniu wróciłam do fajek. Nie paliłam tyle lat a pierwsze co zrobiłam jak wyszłam ze szpitala kazałam mężowi kupić fajki i paliłam jedna za drugą. O boże jak mi te fajki smakowały wtedy. Ale napialilam się przez miesiąc i rzuciłam to zaś w cholerę

rozumiem Twoje obawy, ja na pewno się szybko nie pochwalę jak już się uda... Okres mam mieć w sobotę

 

[Anolik]

U mnie biel vizira :/ @ w piątek, ehh nic to kolejny cykl i może będzie czerwcowe jak moje pozostałe . Czerwiec fajny miesiąc. Trzymam kciuki, żeby Twój cień okazał się tym na co czekasz .

też mam córkę z czerwca 2019 i bardzo bym chciała znów czerwiec

 

[Szka]

zaschnięty test wygląda trochę inaczej, jutro w dzień chłopaka zrobię kolejny, to będzie 2 dni przed @

Oki, to trzymam mocno kciuki

 

[Aurorra]

Oj widzę że nie tylko ja mam słabsze dni. Liczyłam że w tym lub następnym cyklu będę mogła się starać (musimy podchodzić do IUI), ale wyszło ze mam torbiel i muszę brac tabletki antykoncepcyjne I to nie wiadomo jak długo. Serce pęka na każda kolejna porażkę.

 

[MamaLama]

Oj widzę że nie tylko ja mam słabsze dni. Liczyłam że w tym lub następnym cyklu będę mogła się starać (musimy podchodzić do IUI), ale wyszło ze mam torbiel i muszę brac tabletki antykoncepcyjne I to nie wiadomo jak długo. Serce pęka na każda kolejna porażkę.

U, torbiel. Oby szybko było ok i zakończyło się owocnie [emoji123]

 

[Sojka]

Oj widzę że nie tylko ja mam słabsze dni. Liczyłam że w tym lub następnym cyklu będę mogła się starać (musimy podchodzić do IUI), ale wyszło ze mam torbiel i muszę brac tabletki antykoncepcyjne I to nie wiadomo jak długo. Serce pęka na każda kolejna porażkę.

Dasz radę, w końcu będzie sukces... Każdy ma słabsze dni, grunt to myśleć pozytywnie i nie tracić nadziei! Nastawienie potrafi wiele zdziałać. Trzymam za Ciebie kciuki!

 

[Aurorra]

Właśnie odebrałam wyniki homocysteina + kwas foliowy + B12. Wszystko wyglada w normie choć … (diabeł tkwi w szczegółach) homocysteina jest na najniższej granicy.
Tak wiec:
Homocysteina - 4,54 (norma od 4,44 - 13,56)
Kwas foliowy - 14,41 (norma od 3,10 - 20,5)
B12 - 603,29 (norma 187 - 883).

Wszyscy się rozpisują nt podwyższonej homocysteina, a nigdzie nie jest napisane czy za niska tez sprzyja problemom z płodnością lub utrzymaniem ciąży?

 

[marsi89]

Ból przy drugiej cesarce jest z reguły większy niż przy 1 i to bez znaczenia ma tu czu CC jest po roku czy po 3 latach. Boli jak cholera....


Bliźniaki jeśli są dobrze ułożone to spokojnie można rodzic naturalnie chyba zr są inne wskazania do cc. Chociaż niestety u nas dużo lekarzy nie chce się podejmować porodów sn u bliźniaków i z automatu robią kobiecie cc. U mnie najbliższe miejsce gdzie pozwalają na poród SN przy bliźniakach to chyba Gliwice, jakie 70km ode mnie

Ah ta przeklęta cesarka. Jedni chcą ją na życzenie a te co pragną siłami natury rodzić to nie mogą.
Nie no u mnie tylko i wyłącznie cesarka. Już po poronieniu w szpitalu mówili mi że ze względu na ten mój rozcięty na pół brzuch po wyrostku kolejną ciążę bezpieczniej będzie rozwiązac przez CC.
A teraz bliźniaki...jakby były w osobnych workach to może ale póki co są lekarz widzi że są jednokosmowkowa i jednoowodniowe więc w 35 najpóźniej robimy cc. Nie wiem jakie by tu musiałaby być przesłanki żeby urodzić naturalnie...chyba nie ma takich. Chyba że jednak okazałoby się na prenatalnych że są w dwóch workach (bo laski na necie pisza ze tylko 1% jest że są w jednym worku i dopiero w 5 miesiącu niekiedy wychldzi że jednak są dwa worki więc jest nadzieja ). Wtedy porób byłby w 36 tyg. I już siłami natury realniejsze by to było.
Ze Śląska jesteś? Ja też
Ja u siebie w mieście raczej rodzic nie będę jakby faktycznie wyszła ta ciąża jednokosmowkowa jednoowodniowa. Musiałabym rodzić w szpitalu o 3 stopniu referencyjnosci (tak podejrzewam). U nas na Śląsku to Bytom, ruda śląska albo Katowice. Wszędzie mam daleko ale przecież będę tam tylko chwilę.

 

[witch84]

@marsi89 Ja wogóle porodu bliźniaków sn sobie nie wyobrażam ;p Chyba za bardzo bym się bała, że maluchom może coś się stać. A tak - wyciągną jednego i drugiego z brzucha i od razu się nimi zajmą.