reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hej, mam pytanie ponieważ dołączyłam niedawno, trochę poczytałam i nie mam nikogo wśród znajomych aby tak wnikliwie pytać... Na koniec marca miałam łyżeczkowanie w szpitalu i czy już się mogę starać? Pytam czy któraś po 2 mięs już się starala?? Lekarz mówił 1 mięs, położna 2 a na teleporadzie że można 3 poczekać😉
Jeżeli lekarz nie widzi przeciwskazań i wszystko jest już w porządku, to nie musisz czekać 3 miesięcy. To zależy, jak Ty się czujesz psychicznie i czy jesteś gotowa.
 
reklama
Psychicznie ok, słyszałam że im szybciej tym lepiej. Tak koleżance rok temu lekarz mówił ale kontakt nam się urwał i nagle nie chcę jej zwierzac
 
@CleoPetra Jeśli na kontroli było ok i lekarz mówił, że można i do tego jesteś gotowa psychicznie, to nic - tylko działać :D
Byłam w podobnej sytuacji. Zaszłam w ciążę po drugiej @ po łyżeczkowaniu (czyli chyba to się liczy jako 3 cykl po poronieniu). Łyżeczkowanie działa nieco jako scratching endometrium, co ułatwia zagnieżdżenie się zarodka. Dodatkowo przez jakiś okres po poronieniu nasz organizm pamięta stan ciąży i łatwiej ciążę podobno utrzymać.
Powodzenia!
 
Psychicznie ok, słyszałam że im szybciej tym lepiej. Tak koleżance rok temu lekarz mówił ale kontakt nam się urwał i nagle nie chcę jej zwierzac
No często to się słyszy od lekarza że im szybciej tym lepiej.
Jeśli jesteś gotowa i nie ma przeciwskazań to jasne próbujcie.

My po każdym poronieniu odczekiwalismy dość długo bo około roku ale to bardziej ze względu na psychikę. Baliśmy się chyba ja bardziej od męża ale nie naciskał tylko czekał aż będę gotowa.
 
Właśnie wpadła mi trombofilia - też ujemna. Czyli mam to, immunologie podstawową, tarczyce i zakaźne ujemne. Czekamy jeszcze na kariotyp i jedno z immunologii 🤷‍♀️
 
reklama
Do góry