reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Mnie tez nastawiali pozytywnie ale nie zrobili usg tylko wyslali do domu, a w nocy wrocilam w strasznym stanie, cala noc sprawdzali mi saturacje tak ich nastraszylam;) u mnie gdy juz bylo po wszystkim, poinformowaki o mozliwosco pogrzebu muszka, o tym jak im przykro itp. Mam nadzieje,że się Nam uda nasrepnym razem, tego życze każdej z Nas💙95 rocznik dobrze rozumiem?
rozumiem bardzo ci współczuję ale mam nadzieje ze nam się uda :) i tak 95 rocznik :)
 
reklama
Zrób tak jak czujesz, że to dla Ciebie dobre. To Ty jesteś najważniejsza w tej decyzji. Samo krwawienie jest niewiele większe od silnej miesiączki, nie używaj termofora i nospy, za to śmiało łyknij paracetamol lub inny antybole. Dużo pij, oszczędzaj się i wypoczywaj
Ja mam do szpitala jakieś 10-15 min jazdy autem. Ogólnie się boje szpitali i chciałabym aby się obyło bez
 
Tak, narzeczony wraca z trasy jutro. Będzie w domu do poniedziałku. Ja tez 95 ;) wrzesień
To dobrze nie bądź sama i w razie komplikacji wtedy udaj się od szpitala bo może być wszystko dobrze a lepiej żebyś się komfortowo czuja w tak trudnej sytuacji :* będę trzymać kciuki aby wszystko było dobrze. ja końcówka maja :)
 
Hej dziewczyny, dzisiaj w 8+1tc okazało się, ze serduszko nie bije. Sprawdzałam u 3 różnych lekarzy wiec o pomyłce raczej nie ma co mówić. Dostałam tabletki poronne arthrotec, żeby poronic w domu. Ale zaczęłam czytać o tych krwawieniach i o tym jak kobiety przechodzą poronienie w domu i zaczęłam się wahać czy aby na pewno chce, żeby to się stało w domu. Czy któraś z Was zdecydowała się na poronienie w domu ? Czy jednak szpital ? Boje się szpitali, spędza mi to sen z powiek... boje się igieł, wenflonów nie mam zaufania do lekarzy, mój dziadek zmarł w szpitalu, ogólnie mam złe doświadczenia.
Współczuje ze Ciebie tez to spotkało :( ja miałam za pierwszym razem lyzeczkowanie, za drugim poronienie w domu bez tabletek (obie ciąże ok 6tyg). Wiadomo bolało, ale mam wrażenie ze przeszlam to łatwiej niż sobie wyobrażałam. No i wydaje mi się ze po tym domowym psychicznie lepiej, bo tez cała otoczka szpitala mam wrażenie ze gorzej na mnie podziałała. Ale wiadomo z tym to u każdego inaczej.
 
Współczuje ze Ciebie tez to spotkało :( ja miałam za pierwszym razem lyzeczkowanie, za drugim poronienie w domu bez tabletek (obie ciąże ok 6tyg). Wiadomo bolało, ale mam wrażenie ze przeszlam to łatwiej niż sobie wyobrażałam. No i wydaje mi się ze po tym domowym psychicznie lepiej, bo tez cała otoczka szpitala mam wrażenie ze gorzej na mnie podziałała. Ale wiadomo z tym to u każdego inaczej.
Ja też tak nagle w domu i na tak wczesnym etapie .Od soboty były plamienia brązowe i różowe,a wczoraj właśnie wyleciał taki skrzep i kilka tkanek i później był już tylko ból brzucha jak w @ i takie lekkie skurcze.Teraz już nie krwawię mocno.
 
reklama
Współczuje ze Ciebie tez to spotkało :( ja miałam za pierwszym razem lyzeczkowanie, za drugim poronienie w domu bez tabletek (obie ciąże ok 6tyg). Wiadomo bolało, ale mam wrażenie ze przeszlam to łatwiej niż sobie wyobrażałam. No i wydaje mi się ze po tym domowym psychicznie lepiej, bo tez cała otoczka szpitala mam wrażenie ze gorzej na mnie podziałała. Ale wiadomo z tym to u każdego inaczej.
Nie wiedziałam,że robią łyżeczkowanie po tak wcześniej ciąży😔
 
Do góry