Ciąża Po Poronieniu

[Cynamonka92]

Tak masz racje, bardzo ciężko trafic na odpowiedniego lekarzy który nie zbagatelizuje takich sytuacji. Bo owszem mógł być to przypadek, a mogło coś zadziac się w organizmie…
Ja jestem mama 2 dzieci, z ciaz bezproblemowych i książkowych. Nie wiedziałam co to w ciąży stres… teraz starania o 3 i dwa poronienia … jest kolejna ciąża, ale z góry już traktowana jaka ciąża wysokiego ryzyka i powiem Tobie ze jeden problem się kończy a drugi zaczyna. Jestem w 18 tc a jeszcze się z tego faktu nie zdarzyłam nacieszyć bo ciagle coś wychodzi i człowiek się zamartwia… lepiej się przebadać dokładnie zeby mieć mniejszy stres w kolejnej ciąży…

No właśnie bo dla nas każda strata to trauma/smutek...A po tych poronieniach zbadałaś przyczynę i coś wyszło?

 

[aspekt]

Dziewczyny! Czy ktoś mi rozjaśni co to może znaczyć ? Wiem że Wy macie ogromną wiedzę w tym temacie..

Zbadaj homocysteine, kwas foliowy, B12. Bierzesz jakieś witaminy? Na jakim etapie miałaś poronienia?

 

[monika1708]

Zbadaj homocysteine, kwas foliowy, B12. Bierzesz jakieś witaminy? Na jakim etapie miałaś poronienia?

witaminy biorę. Poronienia na wczesnym etapie

 

[aspekt]

witaminy biorę. Poronienia na wczesnym etapie

To na tych witaminach zrób badanie homocysteiny, kwasu i B12, będziesz wiedziała czy Ci służą czy musisz zmienić. Pai niby może być odpowiedzialne za problemy z implantacja i wczesne poronienia. Prplczy czym ja z pai 2 razy poroniłam a 3 razy urodziłam bez leków p/zakrzepowych więc mam mieszane uczucia

 

[monika1708]

To na tych witaminach zrób badanie homocysteiny, kwasu i B12, będziesz wiedziała czy Ci służą czy musisz zmienić. Pai niby może być odpowiedzialne za problemy z implantacja i wczesne poronienia. Prplczy czym ja z pai 2 razy poroniłam a 3 razy urodziłam bez leków p/zakrzepowych więc mam mieszane uczucia

ja 3 razy poronilam , raz urodziłam jedno poronienie było już po porodzie

 

[natala123456]

Ja to w ogóle miałam pecha z tym poronieniem. Niby w szpitalu i powinno być bezpiecznie a wyszło jak wyszło. Nawet wyniku histopatologicznego nie mam bo okazalo się ze pielegniarki zabezpieczyły zwykły skrzep krwi a nie tkankę… także przyczyny nie znam, bo nie mam z czego jej poznać. Być może powodem byla nadkrzepliwosc, która teraz wyszła…

 

[Sam264]

Hej dziewczyny,

To mój pierwszy post, ale czytam Was od jakiegoś czasu. Piszę ponieważ potrzebuje porady. Mam mutacje MTHFR 1298 heterozygotyczna i Pai 1 tez heterozygotyczna. Prawdopodobnie przez te mutacje straciłam pierwsze dziecko.
Ale wracając do tego w czym potrzebuje porady, otóż od jakiegoś czasu próbuje unormować homocysteinę i kwas foliwy, brałam Prencaps multi 2 i wyniki wyglądają tak:
Homocysteina 8,1
Kwas foliowy 24,70

I zastanawiam się nad zmianą. Mój ginekolog mówił mi o Solgarze b complex, ale nie namawiał, bo powiedział, że wiele tych suplementów może róznie działać i trzeba testować. Ja o Solgarze słyszałam słabe opinie - co Wy o tym sądzicie?
Z kolei słyszałam bardzo dobre opinie o Aliness b complex plus TMG, podobno TMG zbija homocysteinę, tylko czy mogę to nadal brać jeśli by się udało zajść w ciązę?
A może polecacie jeszze coś innego?

 

[MissAnn36]

Ja to w ogóle miałam pecha z tym poronieniem. Niby w szpitalu i powinno być bezpiecznie a wyszło jak wyszło. Nawet wyniku histopatologicznego nie mam bo okazalo się ze pielegniarki zabezpieczyły zwykły skrzep krwi a nie tkankę… także przyczyny nie znam, bo nie mam z czego jej poznać. Być może powodem byla nadkrzepliwosc, która teraz wyszła…

dziwne, ze pielęgniarki złe zabezpieczyły materiał ja musiałam sama to zrobić, powiedziały jak to ma wygladac i tyle, byłam przekonana, ze sie nie udalo, to dla mnie strasznie traumatyczne i zabezpieczyłam niewielka ilość
Wyniki otrzymaliśmy, płeć również, strasznie to ciężkie


Dziś pojechałam do usc bo mam w ubezpieczeniu odszkodowanie, myślałam, ze jak poronienie mam za sobą to gorzej być nie może, ale jak mnie w usc zapytali o imię to sie rozpadlam na milion kawałków
Akt urodzenia z adnotacja…

 

[aspekt]

Hej dziewczyny,

To mój pierwszy post, ale czytam Was od jakiegoś czasu. Piszę ponieważ potrzebuje porady. Mam mutacje MTHFR 1298 heterozygotyczna i Pai 1 tez heterozygotyczna. Prawdopodobnie przez te mutacje straciłam pierwsze dziecko.
Ale wracając do tego w czym potrzebuje porady, otóż od jakiegoś czasu próbuje unormować homocysteinę i kwas foliwy, brałam Prencaps multi 2 i wyniki wyglądają tak:
Homocysteina 8,1
Kwas foliowy 24,70

I zastanawiam się nad zmianą. Mój ginekolog mówił mi o Solgarze b complex, ale nie namawiał, bo powiedział, że wiele tych suplementów może róznie działać i trzeba testować. Ja o Solgarze słyszałam słabe opinie - co Wy o tym sądzicie?
Z kolei słyszałam bardzo dobre opinie o Aliness b complex plus TMG, podobno TMG zbija homocysteinę, tylko czy mogę to nadal brać jeśli by się udało zajść w ciązę?
A może polecacie jeszze coś innego?

Solgar ma niemetylowany kwas i cyjanokobalamine, wg mnie nie warto. A nie oznaczalas B12? W prenacaps jest mało B12, obstawiam że Twoja homocysteina (wg mnie i wg mojego hematologa za wysoka - na forum na pewno znajdą się dziewczyny, które uważaja że 8 jest OK) to efekt nierównowagi witamin. Aliness wygląda pod tym względem dużo lepiej, ale niektóre dziewczyny pisały, że im tmg nie służyło. Musisz się na coś zdecydować i przetestować - brać kilka tygodni i powtórzyć badanie homocysteiny

 

[Pszczolka38]

@Pszczolka38 , a jak u Ciebie?

Jejku dopiero teraz zobaczyłam że napisałaś. Nie dostałam powiedomienia U mnie dobrze dziękuję że pytasz. Zaczynamy nasz 1cs no i dajemy sobie czas do maja. Jak się uda to super jak nie to kończymy starania.

A jak u Ciebie?