reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

witajcie...na tym wątku jestem pierwszy raz...mialam byc majowa mama 2012 niestety w ubiegly czwartek rano poronilam...nie znam przyczyn nie wiem dlaczego...w poniedzialek na usg bylo wszystko dobrze bylo serduszko bylo malenstwo...w srode dostalam boli brzucha i w czwartek rano znalazlam sie w szpitalu i skonczylo sie zabiegiem :( do tej pory łapie sie na tym ze glaszcze sie po brzuchu czy zasypiam z reka na nim :( teraz ciagle czytam w necie ciagle znzajduje jakies rzeczy dopasowuje do sibei i czasem am chwile ze to moja wina ...przepraszam ze wam tu teraz sie wysmucam ale czasem nei wiem co myslec...wiem ze bedziemy chcieli miec malenstwo i ze bedziemy sie starac jak tylko bedziemy mogli i wiem ze juz sie boje jak to bedzie....mam nadzieje ze moge do was dolaczyc ...
lekarz kazal nam czekac 3 miesiace .....mam nadzieje ze faktycznie po tych 3 miesiacach bedzeimy mogli sie juz starac
 
reklama
Tialana- trzymam mocno kciuki za wizytę, będzie dobrze, musi być:tak:;-)
Majamaja
- to bardzo dobrze ,że do nas piszesz w kupie raźniej i nie wbijasz się w wątek tylko do niego dołączasz i mam nadzieję ,że z nami zostaniesz, ja też mam problemy z tarczycą i też bardzo się boję mimo ,że będę się starała dopiero w 2013 roku , strach jest naturalny , ja trzymam mocno za Ciebie kciuki i życzę tego upragnionego bobaska:tak:wierzę ,że każda z nas się tego doczeka.
Jak ja się objadłam M omlety usmażył pycha było
:-p
 
Witaj Wiki.25 (*) dla Twojego maleństwa. Trzymaj się kochana choć każda historia jest inna my wszystkie przechodziłyśmy stratę naszych dzieci, wiec rozumiemy co czujesz, bardzo mi przykro p.s. ja też jeszcze długo głaskałam i masowałam brzuch tak jakby Niunio był nadal ze mną:sad::sad: zostań z nami
 
Ostatnia edycja:
Wiki25- witaj , przytulam i zapalam światełko dla Aniołka(*)przegapiłam wcześniej Twój wpis.
Pewnie,że możesz się przyłączyć ,a nawet powinnaś bo ten wątek działa jak terapia :tak:, razem jest raźniej , można się tu wygadać posmutać i nikt Ci nie powie ,żebyś przestała bo każda z nas to przeszła i wie jak to jest , więc pisz śmiało co Ci na sercu leży i nie wmawiaj sobie ,że to Twoja wina bo to nie twoja wina, zanim zaczniecie ponowne staranka radzę Ci poczytać wątek "badania po poronieniu" warto zrobić kilka podstawowych badań , zbadać tarczycę , zrobić badanie na cytomegalię, toksoplazmozę, wymaz na chlamydie , ureoplasme ,mykoplasme, pogadaj z lekarzem o tym może uda Ci się zrobić te badania na nfz bo raczej lekarze nie dają skierowań na te badania pierwsze poronienie nazywają przypadkiem , mógł to być przypadek ,ale jeśli nie był to lepiej zrobić badania.Ja zrobiłam wymazy dość drogo , wszyscy w domu mi mówili ,że wywalam pieniądze w błoto ,a okazało się ,że miała ureoplasme ,która daje poronienia i prawdopodobnie wykryłam wroga tym sposobem, teraz leczę tarczycę bo niestety przypałętała się niedoczynność tarczycy mam tsh za wysokie radziłabym Ci zbadać poziom tsh , ft3 i ft4 jeśli nie u ginekologa to u endokrynologa warto byłoby zapytać o takie badanie,ale się rozpisałam nie chcę Cię zasypywać masą informacji na raz ,ale staram się przekazywać to co mnie przekazano kiedy tu trafiłam tu zasięgnęłam informacji o badaniach bo wcześniej o tym nie myślałam nawet żeby się badać uwierzyłam lekarzowi i okazało się ,że się mylił ,że jednak nie był to przypadek, dzięki dziewczynką z forum zrobiłam badania i wyleczyłam tą paskudną ureoplasme ona jest niebezpieczna w ciąży.
 
kobietka dziekuje Ci bardzooo ..tak naprawde nie wiem nic...a jak bylam w przychodni i pytalam po co dali mi antybiotyk zeby mi zmienila bo na ten co przepisali mam uczulenie powiedziala ze dali bo zawsze daja...a jak zapytalam czy mam teraz stosowac hormonalna antykoncepcje czy lepiej nie jesli chce miec jeszcze dzidzie powiedziala moj wybor nic mi nie powiedzieleli nic nei wiem..nawet tego ile jeszcze moge krwawic czy to normalne ze boli brzuch jakie badania mam zrobic...takze kazda wasza pomoc jest dla mnie na wage zlota dziekuje bradzo
 
Ewelka i Kobietka dziękuje :)*

Wiki25 [*] światełko dla Twojego Aniołka :(

Kobietak a o czym mówisz pisząc ueroplasma? I jakie powinno być tsh żeby móc spokojnie starać się o dzidzię? Bo ja mam tsh 3,8 i moja endo pow,. że nie widzi przeciwwskazań :confused2: a słyszałam cos o 2,5 czy 2.
 
Witaj wiki światełko dla Twojego Aniołka[*] wiem co czujesz u mnie mineło dwa prawie 3 m-ce i ciągle tęsknie;( łapie sie na tym żę drapie sie po brzuchy... niestety nie moge odrazu sie strać wyniki z krwi mi nie pozwalaja tzn pani ginekolog jak je zobaczyła to kategorycznie zabroniła bynajmniej do momentu aż płytki się podniosą czekam na wizyte u hematologa te czekanie jest najgorsze... ale wiem że warto tam w środku mi się coś rozkrzyczało i wiem żę chce być mamą
 
Mrowka!! Matulu... Gdzies Ty sie podziewala?! Nie zostawiaj nas wiecej na tak dlugo - nieladnie tak.
No, mam bebenek bardzo porzadny, bylo nie bylo prawie 6 miesiecy pelne.

Witaj wiki.25. Czytam i... potraktowali Cie jak zwykle.:wściekła/y: Mam nadzieje ze zmienili przynajmniej antybiotyk - daje sie go na wszelki wypadek, zeby nie dopuscic do infekcji. Po zabiegu brzuch nie powinien bolec, krwawienie dosc szybko mija. Antykoncepcji hormonalnej bym nie stosowala - szkoda mieszac w hormonach. Badania... Na pewno podstawowe typu morfologia bo jednak polecialo sporo krwi. Ja robilam jeszcze wirusowki, ale wszystko i tak wyszlo w porzadku, wiec nic mi to nie dalo.
 
reklama
wiecie co.... boli mnie brzuch... coś mnie pokłuwa od czasu do czasu po prawej str brzusza.. boli mnie krzyż... łupie mnie jak nie wiem.... chce mi się rzygać... czuję się fatalnie!! boję się... ciągle zaglądam w majty...... nic nie ma oprócz tego żółtego " czegoś"...... ale boję sie jak cholera!! chce mi się ryczeć!!!!!!!!!!!!
 
Do góry