Ciąża Po Poronieniu

[anty2]

mysiak dzięki.No przydałoby się trochę ładnej pogody,żeby chociaż nogi w jeziorze zamoczyć:-) Zakupów dokonałaś super.
bett straszą mnie,że może i do grudnia zejdzie Ale na budowie nigdy nie wiadomo...W sumie to wielkich upałów też nie lubię,ale te jeziorka tak kuszą a tu lipa,no bo co?-pójdę nad nimi w polarze leżeć?
kobietko jak dołączyłam do was żaliłaś się,że jeszcze ponad rok musisz czekać-widzisz jak ten czas szybko leci?
nisiao dokładnie tak trzeba na to patrzeć-skoro @ przyszła to wszystko wraca do normy i mniej przeszkód do nowych starań.Małymi kroczkami do przodu.
gosiulek u mnie po dwudziestu kilku dniach.

 

[bett]

Gosiulek - ja dostałam po około 30 dniach, ale tak jak pisały dziewczyny chyba u każdej z nas było różnie
Anty - uuu aż do grudnia? kiepsko... a mąż jest z Tobą tam cały czas? bo kiedyś pisałaś chyba że pracujecie w jednej firmie...

 

[As 76]

Dla aniołków (*) (*) (*)


Witajcie .
Ledwo znajduję czas by na majówki zerknąć ,a o Was to czasami wręcz marzę ...
Dziś mi mała dała nieco w kość.Dopiero się odessała ode mnie .
Mamy takie dni,że potrafi ssać cyca 7-8 godzin z przerwami 30-45 minut
Nazywam ją ostatnio cycek nonstopek :-)
Nie mam szans na poczytanie bo już się budzi ,a do tego obiad jeszcze się rozmraża .
No cóż jak się chciało -to się ma...
Pozdrawiam Was wszystkie
To moja dama pielgrzymkowo.:-):-)

 

[kobietka22]

Mysiak, Nisiao - już Wam piszę dlaczego otóż w marcu 2011 zachorowałam na schizofrenię do tej pory myślałam ,że to jest zespół paranoidalny nie schizofrenia ,ale byłam ostatnio na komisji i pani dr w kracie napisała schizofrenia mówiła ,że to to samo jest co zespół paranoidalny , no i od momentu zachorowania trzeba liczyć te 2 lata leczenia muszę się tego trzymać bo tu chodzi o dziecko nie wyobrażam sobie siebie z atakiem schizofrenii w ciąży dlatego czekam na zielone światełko , najgorsze jest to ,że to jest choroba przewlekła i w każdej chwili może wrócić jeśli nie będę brała odpowiednich leków więc łykam grzecznie tylko nie wiem czy po tych dwóch latach się je odstawia czy nie zapomniałam ostatni spytać panią dr ,ale 18 września mam wizytę to dopytam.W związku z chorobą byłam w szpitalu psychiatrycznym i uwierzcie mi nikomu nawet najgorszemu wrogowi tego nie życzę początki były straszne siedziałam tam od marca do maja i z czasem się przyzwyczaiłam do tego ,że tam kradną ,że spać nie dają ,że ciągle czegoś chcą ,ale wiadomo to są chorzy ludzie jak i ja choroba jak każda inna ja się jej nie wstydzę i mam nadzieję ,że nie będziecie mnie źle z tego powodu postrzegać bo wiem jak czasem to wygląda taki chory nie myśli logicznie gada głupoty też tak miałam dobrze ,że na forum nie pisałam bo by mnie zbanowali wtedy jakoś w chorobie mnie nie interesował laptop.
As- -prześliczna ta Twoja mała dzięki ,że do nas wpadłaś mimo braku czasu

 

[lenka21*]

Kobietko chylę czoła i jak w ogóle możesz myśleć że ktoś tutaj będzie źle na Ciebie patrzył , Ty potrafisz czasami takiego posta strzelić ze szare komórki same się w szeregu ustawiają. Zostało już 8 miesięcy,szybko zleci, mogłabs wtedy przejąc pałeczkę, ja wtedy urodzę a Ty zobaczysz na teście II, i co umawiamy się tak?

As śliczności

Zaczynam się martwić o Karole , może na porodówce jest, ma ktoś z nią jakiś kontakt?
Nabyłam 10 kg pomidorków, będzie przecier:-)

 

[kobietka22]

Lenko - dziękuję Ci bardzo za tak miłe słowa na prawdę dobra umawiamy się tak jak napisałaś dołożę wszelkich starań oj będzie się ziemia trzęsła za 8 miesięcy
Anty - no zleciało zaraz zleci te 8 miesięcy i do dzieła

 

[nisiao]

kobietka22 dziękuję,że przyblizyłaś mi Twoją sytuację :* naprawdę podziwiam ,bo wiele przeszłaś w tym czasie i 3mam kciuki za szybki koniec tego czasu.Absolutnie nie myśl tak,ze tutaj możesz być dziwnie postrzegana.Dziś coraz więcej ludzi ma problem tego typu:-(poza tym to naprawde musiałaś się napatrzeć na tyle przykrych sytuacji w tym szpitalu,chyba też kojarzę po wcześniejzych wpisach Twoich coś...Będzie dobrze,zleci napewno


A co do moich wyników,odebrałam.Nie mam chlamydii itp czyli zielone światło.Czyli prawdopodobnie to właśnie wady chromosalne były przyczyna poronienia.
AS76 śliczniutkie maleństwo pielgrzymkę przeszła bez problemu?

Co do karoli to ostatnio pisała,że zrobił papryke i tyle sprzątania miała a tu na dniach porod,może już na świecie jej maleństwo jest.Czaem kobiety jakoś przed porodem dostają pałeru i sprzątają ,myją okna jakby podwiadomie czuły poród tuż tuż .Może i tak było z Karolą.Napewno jest dobrze.Pewnie niebawem się odezwie.

 

[mysiak]

kobietko22 w takim razie trzymam kciuki wiem jak trudne jest leczenie, ale z tym daje sie zyc bedzie dobrze. Podziwiam Cię za tą wiarę i siłę , którą masz w sobie super babka z ciebie. Zrób sobie rozeznanie w rodzinie czy ktoś chorował, bo to zazwyczaj jest albo pourazowe (uraz psychiczny bądź fizyczny) albo dziedziczne w co drugim pokoleniu.

nisiao cieszę się, ze nie masz zadnej infekcji, gratki zielonego swiatła.
Ja ide do profesorka jednego w 12 dc i sie boje, co powie, ze ja już się staram.... moj gin dał zielone swiatło a ten jest ze starej szkoły.. no ciekawe czy wogole bedzie chciał ze mna gadac.. grrrr

As76 ale masz słodką ksieżniczkę cudo cudo.. a w kość da ci jeszcze nie raz i nie dwa a im starsza tym wiecej w kość dostaniesz

ide córke przewietrzyc bo wariuje w domq

 

[duncus]

Plenitude - kurcze to super, mam nadzieję, ze dla nas obu będą 2 krechy
Choć powiem Ci, ze ejstem strasznie zmarniona i myślę, że nici z tego, bo piersi rozlazłe, a jak wpycham sobie luteine to czuje twarda zamknieta szyjke... w sumei to nie wiem do końca jaka ma być teraz, ale jakoś mi się to nie podoba.
Niby jest mi niedobrze, mam metaliczny smak w buzi, chce mi sie straszliwie spać i mam ochotę kogoś udusić -ale przypisuję to na karb LUTEINY jako jej skutek uboczny i zapewne tak jest.

 

[martussia2203]

Dziewczyny chciałabym się najpierw Was zapytać: mam opuchnięte kostki już od południa, ciśnienie w normie czy powinnam się martwić?? Co powinnam zrobić żeby choć trochę zeszło?? Leżenie z nogami w górze niewiele pomogło ;/