reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża pozamaciczna, leczenie metotreksatem

Niestety pierwsza dawka metotreksanu nie zadziałała. Beta stoi w miejscu (1407 mlU). W niedziele znów idę do szpitala i dostanę kolejną dawkę, zostanę na obserwacji pewnie z 3 dni. Potem badanie bety w 4 i 7 dobie od podania zastrzyku. Jeśli znów nie będzie efektu to będzie konieczność wykonania drugiej operacji :(
 
reklama
Przykro mi bardzo :( myślałam że po jednym zastrzyku wszystko się oczyści i będziesz mogła zapomnieć o tym okropnym czasie... Trzymam teraz kciuki żeby po drugim zastrzyku beta spadla. I żeby obyło się bez operacji i problemów... Podziwiam Cię za spokój i siłę. Jesteś dzielna bardzo! Pozdrawiam serdecznie! Dawaj znać jak się masz!
Niestety pierwsza dawka metotreksanu nie zadziałała. Beta stoi w miejscu (1407 mlU). W niedziele znów idę do szpitala i dostanę kolejną dawkę, zostanę na obserwacji pewnie z 3 dni. Potem badanie bety w 4 i 7 dobie od podania zastrzyku. Jeśli znów nie będzie efektu to będzie konieczność wykonania drugiej operacji :(
 
Hej dziewczyny, ja w pół roku temu również miałam ciążę pozamaciczną. Czytam Was i mam nadzieję, że wszystkie, starające się o 1 dziecko spotkamy się na innym szczęśliwym wątku. U mnie obyło się bez operacji i leczenia farmakologicznego, leczono mnie zachowawczo. Byłam 6 dni w szpitalu na obserwacji, beta spadła, wpisali do domu.
Później lekarz odkrył, że mam mały polip, za 3 tygodnie mam zabieg, a od maja rozpoczynam ponowne starania.
Trzymam za Was kciuki, oby wszystko wróciło do normy i w końcu udało nam się rozmnożyć.
 
Co u Ciebie? Czy po drugiej dawce beta zaczęła spadać? Mam nadzieję że tak. Pozdrawiam
Niestety pierwsza dawka metotreksanu nie zadziałała. Beta stoi w miejscu (1407 mlU). W niedziele znów idę do szpitala i dostanę kolejną dawkę, zostanę na obserwacji pewnie z 3 dni. Potem badanie bety w 4 i 7 dobie od podania zastrzyku. Jeśli znów nie będzie efektu to będzie konieczność wykonania drugiej operacji :(
 
Co u Ciebie? Czy po drugiej dawce beta zaczęła spadać? Mam nadzieję że tak. Pozdrawiam
Beta zaczęła spadać. 2 dni po podaniu drugiej dawki była na poziomie 700 mlU. W poniedziałek kolejne badanie bety i mam nadzieje, że już będzie z górki :) We wtorek mam wizytę u mojego ginekologa i go dopytam o wszystko, czyli kiedy można zrobić badanie drożności jajowodów i co on o tym sądzi i kiedy będziemy mogli się znów zacząć starać. A jak u Ciebie?
 
Ufff, najważniejsze że spada! U mnie rana zagoiła się po antybiotyku a ostatnio znów zrobiła się mała dziurka z której sączyła się krew i ropa :( chirurg kazał psikac octeniseptem i na szczęście przeszło, mam strupek. Chyba dlatego że trochę zignorowałam to gadanie żeby nie dźwigać, uważać na siebie itp. Przy dwulatce ciężko leżeć i nic nie robić.
Ja odpuściłam starania na razie. Nie wiem czy nie na zawsze.. :(
Trzymam w takim razie kciuki za starania o dzidzie! Wszystkiego dobrego!
Beta zaczęła spadać. 2 dni po podaniu drugiej dawki była na poziomie 700 mlU. W poniedziałek kolejne badanie bety i mam nadzieje, że już będzie z górki :) We wtorek mam wizytę u mojego ginekologa i go dopytam o wszystko, czyli kiedy można zrobić badanie drożności jajowodów i co on o tym sądzi i kiedy będziemy mogli się znów zacząć starać. A jak u Ciebie?
 
Ufff, najważniejsze że spada! U mnie rana zagoiła się po antybiotyku a ostatnio znów zrobiła się mała dziurka z której sączyła się krew i ropa :( chirurg kazał psikac octeniseptem i na szczęście przeszło, mam strupek. Chyba dlatego że trochę zignorowałam to gadanie żeby nie dźwigać, uważać na siebie itp. Przy dwulatce ciężko leżeć i nic nie robić.
Ja odpuściłam starania na razie. Nie wiem czy nie na zawsze.. :(
Trzymam w takim razie kciuki za starania o dzidzie! Wszystkiego dobrego!
To dobrze, że rana zagoiła się. Ja jeszcze nie mam dziecka, czas leci, mam 33 lata i nie chcę czekać. Też jestem przerażona. Jest ryzyko, ze kolejna ciąża tez zagnieździ się w tym jajowodzie, jesli drożność nie pomoże. Ale jak nie będziemy z mężem próbować to nie będziemy mieć dziecka, więc chęć bycia mamą jest mocniejsza niż ten strach. Napewno trochę inaczej bym myślała, gdybym miała już dziecko i tez wtedy wolałabym odpocząć po tym wszystkim. Ja myśle, ze może tak za pół roku będziemy próbować, żeby psychicznie tez odsapnąć.
 
Dziewczyny może poradzicie. Moja pierwsza ciąża okazała się pozamaciczna umiejscowiona w prawym jajowodzie. Wylądowałam w szpitalu przy poziomie bety 1500, podano mi metotreksat 2x50 i następnego dnia wypuszczono do domu z zaleceniem zbadania bety 4 i 7 dnia po podaniu zastrzyku i przyjścia do kontroli.W niedzielę 4 dnia zrobiłam bete i wzrosła do 2400. I zaczynam panikować że rośnie zamiast spadać, chociaż wyczytałam że początkowo po podaniu metotreksatu może wzrosnąć ale pomiędzy 4-7 dniem powinna już spadać. Czy miała któraś taką sytuację? Bo ja do środy chyba osiwieje 😞
 
Dziewczyny może poradzicie. Moja pierwsza ciąża okazała się pozamaciczna umiejscowiona w prawym jajowodzie. Wylądowałam w szpitalu przy poziomie bety 1500, podano mi metotreksat 2x50 i następnego dnia wypuszczono do domu z zaleceniem zbadania bety 4 i 7 dnia po podaniu zastrzyku i przyjścia do kontroli.W niedzielę 4 dnia zrobiłam bete i wzrosła do 2400. I zaczynam panikować że rośnie zamiast spadać, chociaż wyczytałam że początkowo po podaniu metotreksatu może wzrosnąć ale pomiędzy 4-7 dniem powinna już spadać. Czy miała któraś taką sytuację? Bo ja do środy chyba osiwieje 😞
Nie dziwie się wcale, ze jesteś zestresowana. Ja miałam sytuacje podobną. Po pierwszej dawce beta mi rosła, po 7 dniu dopiero zaczęła lekko spadać, więc dostałam drugą dawkę metotreksatu. Po podaniu zastrzyku leżałam za pierwszym i drugim razem w szpitalu 3 dni na obserwacji. Dopiero po drugiej dawce beta zaczęła spadać w 4 i 7 dobie po 50%. Potem w kolejnym tygodniu tez o połowę spadła wartość. Teraz muszę badać betę co tydzień. Jutro rano wypada mi kolejne badanie krwi. Ostatnio miałam 106 mlU, wiec mam nadzieje, ze wszystko będzie Ok i dalej będzie spadać. Ja niestety męczę się z tym wszystkim od 19 lutego. Najpierw była operacja z ewakuacja ciąży pozamacicznej z jajowodu, potem beta zamiast spadać rosła, ryzyko kolejnej operacji i podjęta decyzja podania metotreksatu zamiast drugiej operacji, bo lekarze bali się, ze mimo wykonania drugiej operacji i tak trzeba będzie podać ostatecznie metotreksat. Bądź dobrej myśli. Druga dawka leku powinna pomóc. Ja też byłam mocno przestraszona jak widziałam, że rośnie najpierw po operacji, a potem po metotreksacie. Najważniejsze, żeby badać poziom bety i konsultować wyniki z lekarzem. Trzymam kciuki, żeby było wszystko Ok i beta hcg zaczęła spadać. Dawaj znać co u Ciebie.
 
reklama
Nie dziwie się wcale, ze jesteś zestresowana. Ja miałam sytuacje podobną. Po pierwszej dawce beta mi rosła, po 7 dniu dopiero zaczęła lekko spadać, więc dostałam drugą dawkę metotreksatu. Po podaniu zastrzyku leżałam za pierwszym i drugim razem w szpitalu 3 dni na obserwacji. Dopiero po drugiej dawce beta zaczęła spadać w 4 i 7 dobie po 50%. Potem w kolejnym tygodniu tez o połowę spadła wartość. Teraz muszę badać betę co tydzień. Jutro rano wypada mi kolejne badanie krwi. Ostatnio miałam 106 mlU, wiec mam nadzieje, ze wszystko będzie Ok i dalej będzie spadać. Ja niestety męczę się z tym wszystkim od 19 lutego. Najpierw była operacja z ewakuacja ciąży pozamacicznej z jajowodu, potem beta zamiast spadać rosła, ryzyko kolejnej operacji i podjęta decyzja podania metotreksatu zamiast drugiej operacji, bo lekarze bali się, ze mimo wykonania drugiej operacji i tak trzeba będzie podać ostatecznie metotreksat. Bądź dobrej myśli. Druga dawka leku powinna pomóc. Ja też byłam mocno przestraszona jak widziałam, że rośnie najpierw po operacji, a potem po metotreksacie. Najważniejsze, żeby badać poziom bety i konsultować wyniki z lekarzem. Trzymam kciuki, żeby było wszystko Ok i beta hcg zaczęła spadać. Dawaj znać co u Ciebie.
A jaką miałaś pierwszą dawkę? Bo wydaje mi się że moja 2x50 to już jest spora. I jakie dostałaś zlecenia dotyczące czasu odczekania do kolejnej próby, na forach czytam różne zalecenia. Mi powiedzieli 6 miesięcy...
 
Do góry