reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża tuż przed miesiączką

Dołączył(a)
22 Marzec 2018
Postów
5
Witam Poszukuje dziewczyn, które zaszły w ciążę tuż przed okresem, np 3 lub 4 dni przed@ Sama jestem w takiej sytuacji dodam że planowana miesiączka pojawiła się normalnie w terminie tylko troszkę krócej trwała Zorientowałam się kilka dni później kiedy pojawiło się kolejne krwawienie a gin wysłał mnie na betę Pierwszy wynik 37,9 po 48h 65,1
 
reklama
Rozwiązanie
Skoro dziś masz wizytę, to wszystkiego się dowiesz.

Ja miałam teraz mniejszy przyrost bety (160%), a to moja piąta ciąża, więc wiem, że wcale nie jest taka moja uroda (w poprzednich były większe). Miałam krwawienia:
- jak miesiączka ok. 5 dni w 26 dniu cyklu
- krwawe brudzenia na brązowo od ok. 39 dnia cyklu
- w 41 dniu cyklu zrobiłam betę i dzień później zgłosiłam się do szpitala z podejrzeniem krwawienia w 5-6 tyg ciąży; też bałam się, że to ciąża pozamaciczna lub poronienie w toku - w szpitalu potwierdzono ciążę w macicy, ale było za wcześnie, aby wyrokować
- tydzień po wizycie w szpitalu nadal nie było zarodka, ale po kolejnym tygodniu (2 tygodnie po nietypowym brudzeniu) już było dziecko z akcją serca
- 2 dni po stwierdzeniu akcji...
Jaki był odstęp czasu między pierwszym krwawieniem a betą 37,9? Widełki dla bety są bardzo szerokie - nie wydaje mi się, aby można było z niej wnioskować dokładny termin zapłodnienia. Twoje wątpliwości powinno rozwiać usg, na którym lekarz określi szacowany wiek ciąży.

Ja miałam jakby normalną miesiączkę w 26 dniu cyklu, zorientowałam się, że jestem w ciąży, gdy byłam w 41 dniu cyklu (tamta miesiączka się skończyła, ale znowu zaczęłam brudzić krwią, a nigdy takich krwawień w środku cyklu nie miałam). Z usg wychodzi ciąża co najwyżej tydzień młodsza niż z OM.
Jaki był odstęp czasu między pierwszym krwawieniem a betą 37,9? Widełki dla bety są bardzo szerokie - nie wydaje mi się, aby można było z niej wnioskować dokładny termin zapłodnienia. Twoje wątpliwości powinno rozwiać usg, na którym lekarz określi szacowany wiek ciąży.

Ja miałam jakby normalną miesiączkę w 26 dniu cyklu, zorientowałam się, że jestem w ciąży, gdy byłam w 41 dniu cyklu (tamta miesiączka się skończyła, ale znowu zaczęłam brudzić krwią, a nigdy takich krwawień w środku cyklu nie miałam). Z usg wychodzi ciąża co najwyżej tydzień młodsza niż z OM.
Między niby okresem do bety minęło 12 dni a między drugim krwawieniem a betą minęło 4 dni
 
reklama
Martwi mnie to że cały czas plamienie się utrzymuje Niewielkie tylko na papierze widać ale jednak jest do tego przyrost bety też nie jest jakiś rewelacyjny Czytałam że w tych pierwszych tygodniach podwaja swoją wartość a często nawet jest trzykrotnie większa Dziś mam wizytę u gina Naczytalam się o ciąży pozamacicznej i już wszystko mnie boli
 
Skoro dziś masz wizytę, to wszystkiego się dowiesz.

Ja miałam teraz mniejszy przyrost bety (160%), a to moja piąta ciąża, więc wiem, że wcale nie jest taka moja uroda (w poprzednich były większe). Miałam krwawienia:
- jak miesiączka ok. 5 dni w 26 dniu cyklu
- krwawe brudzenia na brązowo od ok. 39 dnia cyklu
- w 41 dniu cyklu zrobiłam betę i dzień później zgłosiłam się do szpitala z podejrzeniem krwawienia w 5-6 tyg ciąży; też bałam się, że to ciąża pozamaciczna lub poronienie w toku - w szpitalu potwierdzono ciążę w macicy, ale było za wcześnie, aby wyrokować
- tydzień po wizycie w szpitalu nadal nie było zarodka, ale po kolejnym tygodniu (2 tygodnie po nietypowym brudzeniu) już było dziecko z akcją serca
- 2 dni po stwierdzeniu akcji serca dostałam intensywnego krwawienia i zgłosiłam się do lekarza prowadzącego (to był 8t0d), okazało się, że mam krwiaka podkosmówkowego
- 3 tygodnie później znowu dostałam krwawienia (11t3d), pojechałam do szpitala, gdzie potwierdzono, że dziecko żyje, a krwiak się przesunął.

Byłam w sumie badana przez 4 lekarzy i każdy z nich jest zdania, że krwawienie a'la miesiączka spotka wiele kobiet (osobiście znam takie) i nie jest podstawą do denerwowania się. Natomiast po uwidocznieniu krwiaka sprawa wygląda inaczej, trzeba na siebie uważać i brać leki.

Podsumowując, jestem w 12tc i można powiedzieć, że już 4 razy krwawiłam, miałam przyrosty bety na granicy normy. Nie mogę napisać, że moje dziecko jest zdrowe (ani tym bardziej, że ciąża i poród będą bez powikłań), bo jest za wcześnie. Ale dotychczasowe badania wskazują, że z moim dzieckiem jest wszystko OK.

Powodzenia! Jeśli będziesz potrzebowała się podzielić tym, co było na wizycie, to napisz na forum.
 
Rozwiązanie
Do góry