reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża w bliźnie po cesarskim cięciu

Dołączył(a)
31 Lipiec 2018
Postów
8
Witam . Na początku napiszę że 18 września 2018 r przeszłam 4te ciecie cesarskie. Ładnie pięknie bez komplikacji aczkolwiek miałam zrosty między macicą a pęcherzem moczowym. Trochę odseparowali ale to inna sprawa. Dziś mam poważniejszy problem. Dalej nie mogę wyjść z szoku. Otóż ...8 maja 2019 miałam normalną miesiaczkę. Trwała 5 dni. Następnie 22 maja dostałam silnego krwawienia, ze skrzepami....pomyślałam że znów miesiączka...? Było plamienie. W niedzielę 26 maja znów dostałam silnego krwawienia, pojechałam do mojego lekarza na usg. Stwierdził ciążę (!!!) w bliźnie po cięciu wysoko w trzonie macicy. Kształt jaja nie regularny, nieprawidłowy. W poniedziałek 27 maja do szpitala. Nie chcieli mi wierzyć! Po usg i hcg potwierdzili że to ciąża w bliźnie. We wtorek podali tabletkę poronną dopochwowo. Po tym przeczytałam ze na takową ciąże taka tabletka nie działa. Wieczorem kazałam wyłożyć lekarzowi kawę na ławę. Ciąża jest maleńka, razem z kosmówką jakieś 2,5cm.Jeżeli hcg wzrośnie będą chcieli zrobić w czwartek laparotomię. Jeżeli będzie stać hcg w miejscu wyślą mnie do kliniki na wstrzykiwanie bezpośrednio do jajeczka metotreksatu. Jeżeli hcg spadnie to oznacza obumarłą ciąże...Dziś tj środa 29 maja pobrali krew na poziom hcg.Aparatura popsuta, muszą czekać na serwis. Czy ktoś slyszał lub przeżył to? Wiem już sporo z internetu na ten temat. Wiem że jest to też najrzadsza z możliwych ciąż, nie licząc tej herotopowej....
 
reklama
Osobiscie nie mialam, ale pamietam historie z innego forum. Tylko tamta mama nie zgodzila sie na usuniecie i czekala w szpitalu na rozwoj wydarzen.
Mam nadzieję że i Ciebie wszystko bezpiecznie się potoczy.
 
Wiadome rzecz. Pisze o tym bo pewnie dlatego zapamiętałam jej historię :)
Daj znać jak sytuacja.
Sprzęt już naprawili?
 
Wiadome rzecz. Pisze o tym bo pewnie dlatego zapamiętałam jej historię :)
Daj znać jak sytuacja.
Sprzęt już naprawili?
Dopiero przyszedł lekarz, Hcg nieznacznie wzrosło czyli raczej ciąża nie rozwija się prawidłowo, jutro ordynator zadecyduje czy puścić mnie do domu i co 2 dni na wynik przyjeżdżać z hcg czy jednak zostanę na oddziale. Nie ukrywam że ucieszyłam się gdy usłyszałam że kiedy taka ciąża rozwija się nieprawidłowo to jest większa szansa na samoistne poronienie gdyż nie chciałabym mieć robionej laparotomii. Wolałabym wrócić do domu do dzieci i męża.
 
reklama
Do góry