Powiem tak, podróż którą odbyłam podczas ostatnich dwóch tygodni, to było niezwykle doświadczenie. Po pierwsze miałam możliwość spotkania fantastycznych kobiet i chociaż nadal online, ale wreszcie poznałam i zobaczyłam niektóre z was. To było mega doświadczenie Po drugie poznałam ich historie i podzieliły się własnym doświadczeniem oraz pokazały, jak może wyglądać prowadzenie ciąży poza Polską. I... bywa różnie. Poczytajcie i dajcie znać, co byście przeniosły do naszego kraju.
P.S. Może nie alkohol na sali porodowej
Prowadzenie ciąży w Europie. Historie babyboomowych mam
P.S. Może nie alkohol na sali porodowej
Prowadzenie ciąży w Europie. Historie babyboomowych mam