reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża zagrożona nakaz leżenia plamienia krwawienia

Z tą czynnoscia serca jest że do 10 tygodnia ciaży nie powinno robić sie dopplera, ponieważ moze on uszkodzic słaby zarodek, a bez doplera widać, ze serce bije, ale nie wiadomo z jaką czestotliwościa. U mnie lekarz zrobił doplera w 6 tyg ciaży a na nastepnym USG jeden zarodek już nie żył, zatrzymał sie ok 24 h po dopplerze - tak wynika z jego wielkosci. Ja wiedziałam o tym ze dopplera sie nie robi, ale lekarz mnie zaskoczył, myślałam, ze go zabiję, a teraz ciagle myśle, że moze gdyby go nie zrobił to nadal była by ciąża bliźniacza. Kto wie.
Z tym dopplerem to chodzi o to, że słychać jak bije serce tak?
 
reklama
Jestem obecnie na końcówce drugiej ciąży
Obie ciąże z tym samym scenariuszem. Plamienia i wylatujące skrzepy... Leżałam przez pierwsze tygodnie, brałam duphaston. Każda wizyta w łazience to był ogromny stres. Później powoli mogłam chodzić po domu, na krótsze spacery, aż w końcu od połowy ciąży czułam się już dobrze i po krawiakach nie było śladu. Trzymam za Was kciuki i mam nadzieję, że u was plamienia również nie będą oznaczać nic złego. Pozdrawiam [emoji3]
Kochana mam to samo... 6tydz aktualnie, płaciłam dwa razy. Martwię się o dzidzie, w czwartek wizytę i zobaczymy co ginekolog powie.
Czy dzidzia Twoja jest zdrowa?
Mi wyobraźnia za bardzo działa...w nocy się budzę z lekiem
 
Kochana mam to samo... 6tydz aktualnie, płaciłam dwa razy. Martwię się o dzidzie, w czwartek wizytę i zobaczymy co ginekolog powie.
Czy dzidzia Twoja jest zdrowa?
Mi wyobraźnia za bardzo działa...w nocy się budzę z lekiem
Wiele kobiet plami i czasami bez większego powodu. Nie denerwuj się bardzo, bo to nie musi być nic wielkiego. A nawet jeśli masz krwiaka to i tak nie musi on Twojemu maleństwu zagrażac, ja miałam przez 1,5 miesiąca i już dawno się wchłonął.
 
🙌😘 tak pani doktor powiedziała, ze krwiak pękł. Oczyszczal się 2 dni.
Przeżywam piekło, powinnam tyle nie myśleć...
tylko pozytywnie dobre myśli wysyłać ☺️
W czwartek się okaże.
Rozmawiałam z panią doktor to mówiła, ze ciąża chciała się poronic, bo pecherzyk płaski i lekko podłużny kształt jak ja to usłyszałam, nie pamietam jak dojechaliśmy z mężem do domu.
Biorę od 5dni duphaston 🙌☺️
Jutro do pracy do czwartku a w czwartek wizyta o 18:00.
💙 wysłałam duuuuuzo uśmiechu i ciepła do Was
 
🙌😘 tak pani doktor powiedziała, ze krwiak pękł. Oczyszczal się 2 dni.
Przeżywam piekło, powinnam tyle nie myśleć...
tylko pozytywnie dobre myśli wysyłać ☺️
W czwartek się okaże.
Rozmawiałam z panią doktor to mówiła, ze ciąża chciała się poronic, bo pecherzyk płaski i lekko podłużny kształt jak ja to usłyszałam, nie pamietam jak dojechaliśmy z mężem do domu.
Biorę od 5dni duphaston 🙌☺️
Jutro do pracy do czwartku a w czwartek wizyta o 18:00.
💙 wysłałam duuuuuzo uśmiechu i ciepła do Was
Napisz po wizycie, czy wszystko już ok 😌
 
Z tym dopplerem to chodzi o to, że słychać jak bije serce tak?
Przepraszam Cię, nie zauważyłam Twojego postu.
Z tego co wiem to tak, nie jestem jednak pewna, ale chyba jeśli mierzą ilość uderzeń to też jest doppler (ale tak jak piszę, nie jestem tego pewna). Dlatego powinno się tylko zaobserwować czy ładnie bije bez mierzenia. A przynajmniej na pewno w pierwszych tygodniach.
A co słychać u Ciebie? Wszystko w porządku, krwiak się wchłonął?
 
Przepraszam Cię, nie zauważyłam Twojego postu.
Z tego co wiem to tak, nie jestem jednak pewna, ale chyba jeśli mierzą ilość uderzeń to też jest doppler (ale tak jak piszę, nie jestem tego pewna). Dlatego powinno się tylko zaobserwować czy ładnie bije bez mierzenia. A przynajmniej na pewno w pierwszych tygodniach.
A co słychać u Ciebie? Wszystko w porządku, krwiak się wchłonął?
Nic nie szkodzi [emoji847]
Dwa tygodnie temu na USG już krwiaka nie było praktycznie widać ( jakieś resztki ) także kamień mi spadł z serca, ale brudzenia pomimo to dalej miałam, a dziś zaczęłam krwawić pojechałam na IP i tak naprawdę nie widać było nic niepokojącego żadnych krwiaków nic, krwawienie z ujścia szyjki macicy było, ale w czwartek mam wizytę u swojego prowadzącego to mnie dokładnie obejrzy, bo ja zwariuje dziś mnie poprostu sparaliżowało jak poczułam, że coś leci odrazu wiedziałam co się dzieje. Na szczęście już 15+3 także mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...
A co u Ciebie ?
 
Nic nie szkodzi [emoji847]
Dwa tygodnie temu na USG już krwiaka nie było praktycznie widać ( jakieś resztki ) także kamień mi spadł z serca, ale brudzenia pomimo to dalej miałam, a dziś zaczęłam krwawić pojechałam na IP i tak naprawdę nie widać było nic niepokojącego żadnych krwiaków nic, krwawienie z ujścia szyjki macicy było, ale w czwartek mam wizytę u swojego prowadzącego to mnie dokładnie obejrzy, bo ja zwariuje dziś mnie poprostu sparaliżowało jak poczułam, że coś leci odrazu wiedziałam co się dzieje. Na szczęście już 15+3 także mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...
A co u Ciebie ?
Ehh nie masz spokoju, ale to prawda, każdy tydzień to jakaś tam ulga i krok do przodu. Ja poza dwoma razami na początku nie plamiłam ani nie krwawiłam wcale (a te dwa razy to, też przez lupę trzeba było się przyglądać. )
Mnie za to wymęczyły potworne mdłości i wymioty, które nie dawały mi spokoju jeszcze w tym tygodniu (dziś mam 16+6 ) ale od 3-4 dni jest ok. I ja już zaczynam czuć delikatne kopniaki :D No i będę miała synka. A ty już znasz płeć?
 
Ehh nie masz spokoju, ale to prawda, każdy tydzień to jakaś tam ulga i krok do przodu. Ja poza dwoma razami na początku nie plamiłam ani nie krwawiłam wcale (a te dwa razy to, też przez lupę trzeba było się przyglądać. )
Mnie za to wymęczyły potworne mdłości i wymioty, które nie dawały mi spokoju jeszcze w tym tygodniu (dziś mam 16+6 ) ale od 3-4 dni jest ok. I ja już zaczynam czuć delikatne kopniaki :D No i będę miała synka. A ty już znasz płeć?

To świetnie, że u Ciebie wszystko dobrze [emoji847] Jednak te plamienia to jest ciągły stres no, ale jestem dobrej myśli, że niedługo się skończą i będę mogła odetchnąć [emoji4]

Kurcze to nie zazdroszczę tych wymiotów i mdłości mnie na szczęście wymioty ominęły, a mdłości mam rzadko ogólnie to czuję się dobrze :) Ale fajnie, że już czujesz ruchy malutkiego gratulacje[emoji3590] Ja nie wiem jeszcze, ale już mam nadzieję, że w czwartek się dowiem, ale mam od początku jakieś przeczucie, że to będzie też chłopiec [emoji4]
 
reklama
To świetnie, że u Ciebie wszystko dobrze [emoji847] Jednak te plamienia to jest ciągły stres no, ale jestem dobrej myśli, że niedługo się skończą i będę mogła odetchnąć [emoji4]

Kurcze to nie zazdroszczę tych wymiotów i mdłości mnie na szczęście wymioty ominęły, a mdłości mam rzadko ogólnie to czuję się dobrze :) Ale fajnie, że już czujesz ruchy malutkiego gratulacje[emoji3590] Ja nie wiem jeszcze, ale już mam nadzieję, że w czwartek się dowiem, ale mam od początku jakieś przeczucie, że to będzie też chłopiec [emoji4]
Ja mialam przeczucie, ze bedzie dziewczynka, ale już w 12 tyg pokazał bardzo wyraźnie co ma miedzy nogami :D
 
Do góry