reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża?

Dołączył(a)
19 Lipiec 2018
Postów
1
Cześć kobitki. :) jeżeli już taki temat był bardzo was przepraszam! Jestem tu nowa. Potrzebuje waszej pomocy/porady. Otóż sytuacja jest następująca. Dnia 12 lipca miałam dostać planowaną miesiączkę. Jednak @ nie przyszła i nie ma jej do dnia dzisiejszego. Czuję się jakbym miała ją lada moment dostać. Mam obolałe i nabrzmiałe piersi, boli mnie podbrzusze, czasami zakuje w jajniku, od wczoraj temperatura ciała zaczęła utrzymywać mi się na 37’-37.1’. Nie mam żadnych mdłości. Jedyne co mam to ataki na słodkie i jest mi strasznie zimno. Dodam jeszcze, ze moje miesiączki są od samego początku regularne co 30 dni jak w mordę strzelił przysłowiowo mówiąc. Mam także uczucie jakbym ten okres miała, ze zaraz mi brzydko mówiąc poleci a tak naprawdę go nie ma. Zero. Dzisiaj rano zrobiłam test, jednak wyszedł negatywny. Czy test może się mylić, czy może za szybko go wykonałam? Jakie u was były objawy ciąży?

Ps. Od 4 tygodni w pracy mam pierwsza zmiane i wstaje o 5 rano od poniedziałku do soboty. Czy organizm mógłby się przemęczyć takim trybem mimo, ze ja fizycznie czuje się dobrze? I czy to może być powód spóźniania się miesiączki?
 
reklama
Każda zmiana, wyjazd, bardziej nerwowy miesiąc może wpłynać na długość cyklu. Jesteś już kilka dni po terminie miesiączki, więc jeśli to byłaby ciąża to trochę dziwne, że test wyszedł negatywny. Oczywiście owulacja mogła się przesunąć, więc i cykl mógłby być wtedy dłuższy, a co za tym idzie - test zrobiony za wcześnie. Bardziej wiarygodna będzie beta HCG, jeżeli masz możliwość zrobić jutro to rozwieje twoje wąpliwości. Koszt to najczęściej około 30 zł.
 
Być może teraz będzie ten pierwszy raz ;)
Organizm to nie zegarek .Dla mnie przy takich cyklach tydzień po OM test jeśli pokazuje jedna kreskę to w ciąży nie jesteś :).
No chyba,że coś tam się przesunelo to zrób sobie jutro betę i będziesz miała odpowiedź .
 
Cześć kobitki. :) jeżeli już taki temat był bardzo was przepraszam! Jestem tu nowa. Potrzebuje waszej pomocy/porady. Otóż sytuacja jest następująca. Dnia 12 lipca miałam dostać planowaną miesiączkę. Jednak @ nie przyszła i nie ma jej do dnia dzisiejszego. Czuję się jakbym miała ją lada moment dostać. Mam obolałe i nabrzmiałe piersi, boli mnie podbrzusze, czasami zakuje w jajniku, od wczoraj temperatura ciała zaczęła utrzymywać mi się na 37’-37.1’. Nie mam żadnych mdłości. Jedyne co mam to ataki na słodkie i jest mi strasznie zimno. Dodam jeszcze, ze moje miesiączki są od samego początku regularne co 30 dni jak w mordę strzelił przysłowiowo mówiąc. Mam także uczucie jakbym ten okres miała, ze zaraz mi brzydko mówiąc poleci a tak naprawdę go nie ma. Zero. Dzisiaj rano zrobiłam test, jednak wyszedł negatywny. Czy test może się mylić, czy może za szybko go wykonałam? Jakie u was były objawy ciąży?

Ps. Od 4 tygodni w pracy mam pierwsza zmiane i wstaje o 5 rano od poniedziałku do soboty. Czy organizm mógłby się przemęczyć takim trybem mimo, ze ja fizycznie czuje się dobrze? I czy to może być powód spóźniania się miesiączki?
Mógł
 
Hej dziewczyny!
Podpinam się do zapytania w temacie.
A oto moja bardzo skrócona historia:
Bardzo nieregularne miesiączki od zawsze (miesiaczka co 3-6 msc). Stwierdzone PCOS. 26.06.18 - laparoskopia z elektrokauteryzacją jajników aby je ożywić. Chyba się udało bo na kontroli 10.07 lekarz zauważył pęcherzyk na lewym jajniku. Rozpoczęliśmy starania. Robiłam testy owulacyjne 13.07 dwie krechy, druga minimalnie bledsza, 14.07 dwie krechy druga wciąż minimalnie bledsza ale mimo to mniejsza róznica niż dnia poprzedniego. 15.07 druga kreska mocno zbladła.. Przedwczoraj podwyższona tempetatura (37.3), okropny ból piersi, nabrzmiałe i bardzo ciepłe - pierwszy raz takie coś się zdarzyło, ból utrzymuje sie do dzis tylko osłabł, doszedł za to ból podbrzusza- jakby na okres ale taki chwilowy.. Czy jest szansa aby powiązać to z inplantacją? Jeśli tak to kiedy najwcześniej testować? Nie mogę już wytrzymać, próbujemy 4 lata, i to prawdopodobnie pierwsza owulacja (o ile była) od tego czasu. Lekarz kazał liczyć dzień zabiegu jako 1dc z tym że cykl może przeciągnąć się do 6tyg ;(.
 
Do góry