Cześć.
Jestem w ok. 18 tyg.ciazy.
Nie wiem czemu ale fisiuje jak szalona. Śnie ciągle o krwi i poronieniach. Zaglądam ciągle na majteczki... Zastanawiam się nad psychologiem bo idzie zwariować.
Po wizycie u gina kilka dni jestem spokojna.
A dzis leżę i ciągle naciskam brzuszek, bo mam wkręte, że przez poprzednie dni czułam delikatne ruchy, a dziś kompletnie nic.
Do tego pytanie.
Ostatnie dni zaczęłam czuć się dobrze , a dziś fatalnie, też miałyście takie zmiany samopoczucia nagle?
Od wczoraj jestem senne i ten brak ruchów (których nie jestem pewna czy były)
Jestem w ok. 18 tyg.ciazy.
Nie wiem czemu ale fisiuje jak szalona. Śnie ciągle o krwi i poronieniach. Zaglądam ciągle na majteczki... Zastanawiam się nad psychologiem bo idzie zwariować.
Po wizycie u gina kilka dni jestem spokojna.
A dzis leżę i ciągle naciskam brzuszek, bo mam wkręte, że przez poprzednie dni czułam delikatne ruchy, a dziś kompletnie nic.
Do tego pytanie.
Ostatnie dni zaczęłam czuć się dobrze , a dziś fatalnie, też miałyście takie zmiany samopoczucia nagle?
Od wczoraj jestem senne i ten brak ruchów (których nie jestem pewna czy były)
Najbardziej pomaga mi chyba rozmowa- czy z kimś bliskim czy z lekarzem. Ważne żeby była to osoba żeby rzeczowo podeszła do sprawy, i Cię była w stanie uspokoić. Porozmawiaj też o tym z lekarzem czy położną, bo może Ci poleci jakiś sposób na relaks czy uspokojenie myśli. Tu na forum jedna kochana kobietka poleciła mi też rozmawiać z ...dzidziusiem . I bardzo mnie to uspokaja- mówię mu o swoich obawach i o tym jak z utęsknieniem na nie czekam ❤
