reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

cięcie cesrskie a obecność męża {na kopernika Kraków }

kika111

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
18 Maj 2009
Postów
52
Miasto
Szczucin
mam pytanie może jestem odmieńcem ale za 5tygodni prawdopodobnie bede miała cesarke na kopernika w krakowie bo ponoc lekarz tak powiedziała ze jest bezpieczniejsze niz naturalny jest mi przykro bo tak bardzo chciałam rodzic naturalnie to było moje marzenie a tu jeszcze ponoć niemoże byc męża przy cc jestem załamana wiem że najważniejsze jest dobro dziecka ale skoro juz lekarz zdecydował to czy pozwolą mi na to by mąz był przy mnie napiszcie prosze
 
reklama
Wiesz duzo zalezy od szpitala. U nas maz bedzie przy CC, to on pierwszy go potrzyma i da mu jesc. Nie wiem dlaczego u was jest inaczej. Moze dopytaj sie dokladniej :-)
 
Wydaje mi się, że nie. To pzrecież operacja. U Nas jest tak, że po cesarce jak już umyją dzieciątko i ubiorą to dają je tacie a on zanosi jej do mamy, która leży na sali pooperacyjnej.
 
u mnie rowniez mąż nie mógł byc w trakcie cesarki
wydaje mi sie ze maz nie powinnien byc bo to jest operacja a nie porod SN
nie słyszałam jeszcze aby mąż mogł byc przy cesarce chyba ze robi sie prywatnie to całkiem mozliwe
 
U nas też cc jest traktowane jako operacja i nie ma mowy o towarzystwie męża.
Jednak cc nie trwa długo i tuż po nim mąż może trzymać Cię za rękę;-)
 
U nas to różnie bywa. Słyszałam, że mąż może być, o ile lekarz się zgodzi. Przy mojej koleżance mąż był na cc, siedział zaraz przy jej głowie i nie widział, co się dzieje niżej. Ale tak generalnie to chyba nie może być nikogo, poza personelem.
 
w Polsce raczej obecnosc osób poza personelem medycznym nie jest praktykowana, cc jest traktowana jak normalna operacja
ale dokładnie cc nie trwa długo wiec szybciutko mąz bedzie Cie trzymał za reke:)) no i pierwszy dostanie do potrzymania dzieciatko;) przynajmniej ja tak miałam
 
Mój M. też był ze mną na sali. maska na twarz, specjalne ubranie i ta śmieszna czapeczka na włosy. Za rękę trzymać mnie nie mógł, bo jedna ręka pod kroplówką, druga z ciśnieniomierzem. Głaskał mnie po główce. straszyli nas opłatami, ale w końcu o nas zapomnieli nie tylko z płaceniem, ale i z operacją, ale to inna historia.
To, czy pozwolą mężowi być podczas cc, to tylko i wyłącznie zależy od szpitala. w jednym się zgodzą, w drugim nie.
 
miałam dwie cesarki , przy jednej w Katowicach w Ligocie mąż mógł być przy mnie natomiast w innym szpitalu lekarz już się na to nie zgodził , też mi na tym bardzo zależało więc wiem co czujesz ,ale naprawde to tak wszytsko szybko się dzieje że 30-40 min i będziecie już razem , możesz zapytać przed cc ale jeśli szpital nie ma takiego zwyczaju to pewnie się nie zgodzą
 
reklama
ja mialam cc ale we FR i maz nie mogl byc przy mnie. nie martw sie nic,u mnie cala operacja z szyciem wlacznie trwala 23 minutki. ledwo mnie rozpruli (nawet nei wiedzialam kiedy) to juz bylo wnet po wszystkim. maz za to dostal dzidziusia w ramiona i czekal na mnie w sali pooperacyjnej. sa szpitale gdzei to dozwolone ale tak szczerze to nie chcialabym zeby maz przy mnie byl. tyle sie wkolo dzieje przy tobie ze zapominasz o wszystkim w moment. ja bylam tak zszokowana predkoscia ze jak zapytali jak sie o imie niuni i jak sie pisze jej imie (jest kilka wariantow) to nie moglam polapac sie z mozgiem:))))
 
Do góry