ciemiączko

[hayne1]

Nie wiem czy to powinno wzbudzać mój niepokój- u Julci od dwóch dni da się wyczuć delkiatne tętnienie ciemączka. Nie jest mocno uwypuklone czy zapadnięte. Julka zachowuje się normalnie, bawi się, je, nie ma żadnych dolegliwości, gorączki. Jak to jest u Waszych maluszków?

 

[elusia79]

Hayne 1 ja myślę że to wszystko w porządku, póki całkiem ciemiaczko nie zarośnie (może to byc nawet około 18 miesiąca), może tętnić. U mojego kamilka czasem mocno tetni. jak nie jest wypukłe mocno ani zapadnięte to ok.

 

[hayne1]

Ja sie wystraszyłam, bo jakos nie wyczuwałam tego tętnienia... Nie jest wypukłe ani zapadnięte.

 

[Anulka59]

Mateuszkowi czasem tak tętni ciemiączko że to widać jak pulsuje.

 

[hayne1]

No i poleciałam do lekarza... Mówi ze jest ok. Tylko dostałyśmy skierowanie na badanie krwi zeby sprawdzić gospodarkę wapniowo- fosforanową. Potem usg przezciemiączkowe. Julcia jest bardzo dobrze rozwinieta jak na swój wiek

 

[hayne1]

niechcący mi się wysłało i nie dokończyłam... Jest dobrze rozwinięta jak na swój wiek, ale to ciemiączko jej tak troszkę powoli zarasta...

 

[Madzia_33]

ciemiączko przenie zarasta do 18 miesiąca.. oczywiście u jednych szybciej u innych wolniej i zalezy tez jak duze było..a to że tętni to normalne możg pokrywa w końcu sieć naczyn krwionośnych ddotleniajacych i odżywiających mózg , przez które przepływa krew pod znacznym cisnieniem ( w koncu uciskając naczynia mozna zbadac tętno i ciśnienie oczywiscie na przeramieniu czy tętnicy szyjnej..))

 

[hayne1]

Madzia ja to wszystko wiem... Zaniepokoił mnie jedynie fakt, że to tętnienie było nieodczuwalne wcześniej. A to, że ciemiaczko zarasta za wolno stwierdziła lekarka.

 

[Madzia_33]

ulka ma nadal 3/2 i zaden lekarz nie stwierdził ze cos nie tak.. a co do tetnienia to prawdopodobnie nie zwróciłas wczesniej uwagi w koncu zadna z nas nie jest w stanie 24 godz kontrolowac malucha.. juli tetni szybciej jak sie wkurza....

 

[hayne1]

Ech... to też trochę prawda, że ja może przewrażliwiona jestem... W końcu moja Kruszynka, no i się martwie za oboje rodziców..