reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciemne strony żłobków

Dołączył(a)
23 Październik 2012
Postów
2
Witam.
Zastanawiam się czytając wpisy na forum czy opisywane przez wiele osób placówki opiekuńcze istnieją naprawdę :) Moja przygoda z jednym z kieleckich żłobków (państwowych) trwała niewiele ponad miesiąc z czego ostatnie 3 tygodnie pobytu mojego dziecka w tejże placówce to był dla mnie dramat :( Wspomnę tylko, że nieprzestrzeganie diety bezmlecznej czy ubieranie dziecka w czyjeś pieluszki, na które moje dziecko akurat miało uczulenie to był najmniejszy problem, sprawy niestety poszły dużo dalej :( Teraz od jakiegoś czasu dziecko jest ze mną w domu :) Co prawda z wielu rzeczy musiałam zrezygnować ale w końcu mój skarb jest najważniejszy!!! Zastanawia mnie jednak dlaczego wielu rodziców zabiera swoje pociechy ze żłobka ? Rozmawiając z mamami nieco starszych dzieci dowiedziałam się, że nie tylko ja miałam zastrzeżenia co do pracy pań opiekunek, ale informacji na ten temat nie można nigdzie znaleźć :( Powiem szczerze, że mam dylemat bo z jednej strony moje dziecko jest już ze mną w domu bezpieczne i w zasadzie ja już mam problem z głowy...ale z drugiej strony jest mnóstwo rodziców, którzy nie zdają sobie sprawy co się może dziać z ich dziećmi przez pół dnia (tym bardziej, że mam na myśli dzieci, które jeszcze nie mówią) i przede wszystkim szkoda mi tych bezbronnych maleństw... Dodam że zgłaszanie problemu do dyrekcji tak naprawdę obróciło się przeciwko mnie :( ale zastanawiam się czy dobrze zrobiłam, że tak łatwo odpuściłam...Ciekawa jestem czy ktoś miał podobne problemy...
 
reklama
Do góry