Ciężarna a chemioterapia zwierzęcia

[Bolilol]

Cześć, u mojego kota zdiagnozowano chłoniaka i zalecono wprowadzenie chemioterapii doustnej z pomocą chlorambucilu - mamy zamiar jak najszybciej rozpocząć podawanie mu leków.

Czy są tu może osoby, które podczas ciąży miały w domu zwierzaka będącego w trakcie chemioterapii? Jakie środki ostrożności podejmowałyście, by zminimalizować kontakt z wydzielinami zwierzęcia mogącymi zawierać leki cytostatyczne?

A może jest tu ktoś z faktyczną wiedzą medyczną/weterynaryjną, kto byłby w stanie wskazać czy rzeczywiście kontakt ciężarnej ze zwierzęciem w trakcie chemii jest ryzykowny?

 

[Owulacja]

Cześć Kochana
Trudny temat, ale może gdzieś na necie znajdzie się jakiś wzięty weterynarz do którego będzie można zadać to pytanie? Może mają coś w formie "teleporad" nawet za kasę? W sensie że przeanalizował by substancje chemiczne i ewentualny wpływ na człowieka, a potem na człowieka w ciąży.
Albo - czy istnieje zależność albo niebezpieczeństwo dla ciężarnej w kontaktach z osobą będącą w trakcie chemioterapii? A może akurat ten lek co dostanie kotek (albo substancja) jest też wykorzystywana u ludzi?

Nie chcę się mądrzyć, chce pomóc, podbijam posta
Trzymaj się

 

[Bolilol]

Cześć Kochana
Trudny temat, ale może gdzieś na necie znajdzie się jakiś wzięty weterynarz do którego będzie można zadać to pytanie? Może mają coś w formie "teleporad" nawet za kasę? W sensie że przeanalizował by substancje chemiczne i ewentualny wpływ na człowieka, a potem na człowieka w ciąży.
Albo - czy istnieje zależność albo niebezpieczeństwo dla ciężarnej w kontaktach z osobą będącą w trakcie chemioterapii? A może akurat ten lek co dostanie kotek (albo substancja) jest też wykorzystywana u ludzi?

Nie chcę się mądrzyć, chce pomóc, podbijam posta
Trzymaj się

dziękuję kochana

 

[jasani]

A nie lepiej po prostu zapytać swojego ginekologa lub weterynarza niż szukać w internecie?

 

[Owulacja]

A nie lepiej po prostu zapytać swojego ginekologa lub weterynarza niż szukać w internecie?

Szczerze? Pewnie zapytała, a zakładam że nie jest to podstawowa wiedza dla jednego czy drugiego lekarza

 

[Bolilol]

A nie lepiej po prostu zapytać swojego ginekologa lub weterynarza niż szukać w internecie?

Jasne, że lepiej. A czy jedno drugie wyklucza? Szczególnie pytanie innych osób, jak sobie poradziły z tym w praktyce?

 

[fckathy]

A nie lepiej po prostu zapytać swojego ginekologa lub weterynarza niż szukać w internecie?

ideą forum, szczególnie tak określonego jak to, jest zadawanie sobie nawzajem pytań o doświadczenia, które współdzielimy albo które nas dotyczą, a kiedyś dotyczyły kogoś innego i sobie z nimi poradził.

Dużo kwestii omawianych na tym forum dotyczy tematów około zdrowotnych, które najlepiej skonsultować z lekarzem, a jednocześnie dobrze jest omówić z osobami, które podobne rzeczy już przechodziły i mogą podpowiedzieć kierunek.

Jeżeli nie w tym to zastanawiam się w jakim celu znalazłaś się na tym forum ?

 

[fckathy]

Jasne, że lepiej. A czy jedno drugie wyklucza? Szczególnie pytanie innych osób, jak sobie poradziły z tym w praktyce?

a tu niestety nic nie podpowiem, bo u mnie ani ciazy ani zwierzaka, ale mam nadzieje, ze szybko się znajdzie ktoś, kto się podzieli doświadczeniem

 

[jasani]

Jeżeli nie w tym to zastanawiam się w jakim celu znalazłaś się na tym forum ?

A to już nie musi Cię interesować.
Ale jeżeli ani ginekolog ani weterynarz nie mają wiedzy jak dany lek działa na ciężarną to osoby z forum będą to wiedziały?

 

[Owulacja]

A to już nie musi Cię interesować.
Ale jeżeli ani ginekolog ani weterynarz nie mają wiedzy jak dany lek działa na ciężarną to osoby z forum będą to wiedziały?

Może ten konkretny ginekolog i ten konkretny lekarz nie