reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Iskra wprawdzie nie post do mnie, ale my też byliśmy u alergologa bo niestety u nas krew nie zniknęła po antybiotyku, lekarz zalecił diete bezmleczna i bezjajeczna, resztę rzeczy moge normalnie jesc bo nie powodują przewleklej alergii, nitki krwi ustapily po 5 tyg diety, obecnie pojawiaja sie tez kupki sluzowe ( co druga lub trzecia), ale nimi mam sie nie martwic, obecnie robie 2 tygodniowy test prowokacji, mam wypatrywac krwi w kupce i zobaczymy i niestety z rozszerzanie diety u malej nadal czekamy zaczniemy dopiero po 27 tygodniu.
U nas krew była tylko 2 razy i to pod rząd, przypuszczam że po kukurydzy bo zeżarłam całą puszkę (miałam ochotę na coś słodkiego). Czyli Twój alergolog twierdzi że śluz to jeszcze nic złego i żeby nie eliminować z jego powodu alergenów? Jak ten test będziesz przeprowadzać?
 
U nas krew była tylko 2 razy i to pod rząd, przypuszczam że po kukurydzy bo zeżarłam całą puszkę (miałam ochotę na coś słodkiego). Czyli Twój alergolog twierdzi że śluz to jeszcze nic złego i żeby nie eliminować z jego powodu alergenów? Jak ten test będziesz przeprowadzać?
Dokładnie tak, mamy martwic się krwią. U nas dokladnie krwawienie trwalo 7 tygodni, epizod co 3 dni, efekt na diecie byl po 5 i pol tygodnia ( krew zniknęła, sluz pozostal), mielismy tez masc doodbytnicza. Wielokrotnie powtarzalismy posiewy kalu. Oznaczalismy tez przeciwciala przeciwko mleku krowiemu i kazeinie( dodatnie potwierdzaja, ujemne nie wykluczaja).Test prowokacji u nas wygląda tak pierwszego dnia spożywam 100 ml mleka, drugiego 200 ml od 3 do 14 dnia 300-400 ml dobowo.Przerywam w przypadku pojawienia się krwi. Gdy będzie dodatni dieta bezmleczna i prawdopodobnie bezjajeczna przez 6 miesięcy u mnie i u dziecka, gdy ujemny rozszerzam normalnie dietę u dziecka i dalej obserwuje kupki. Nikt mi nie proponowal mm, zalecano kontynuowanie kp, co jest najkorzystniejszą opcja dla dziecka z alergia.
 
Skoki rozwojowe mnie wykoncza:( od kilku dni śpimy coraz krócej. To że gdzieś co godzinę się budzi nie jest tak straszne jak godzina definitywnej pobudki która dziś była o 5.30. Wczoraj dodaliśmy godzinę dłużej to jutro idąc tym rytmem pewno wstanie o 4. 30 ale trwa to już z tydzień więc za niedługo powinno być lepiej i szczerze to nie wiem co bym zrobiła gdyby nie kp bo on tylko na cycku zasypia
 
Skoki rozwojowe mnie wykoncza:( od kilku dni śpimy coraz krócej. To że gdzieś co godzinę się budzi nie jest tak straszne jak godzina definitywnej pobudki która dziś była o 5.30. Wczoraj dodaliśmy godzinę dłużej to jutro idąc tym rytmem pewno wstanie o 4. 30 ale trwa to już z tydzień więc za niedługo powinno być lepiej i szczerze to nie wiem co bym zrobiła gdyby nie kp bo on tylko na cycku zasypia

Pociesze Cię, że u mnie nie lepiej. Wczorajszej nocy oka nie zmrużyłam . U nas doszła też choroba, która rozkłada domowników po kolei. A u Małego dodatkowo katar i dwa wychodzące zęby (i straszny płacz, marudzenie, itp.).
 
Skoki rozwojowe mnie wykoncza:( od kilku dni śpimy coraz krócej. To że gdzieś co godzinę się budzi nie jest tak straszne jak godzina definitywnej pobudki która dziś była o 5.30. Wczoraj dodaliśmy godzinę dłużej to jutro idąc tym rytmem pewno wstanie o 4. 30 ale trwa to już z tydzień więc za niedługo powinno być lepiej i szczerze to nie wiem co bym zrobiła gdyby nie kp bo on tylko na cycku zasypia
Nie wiem czy wierzyć w skoki rozwojowe bo wychodziło że do 6 mca Marcelina miała je non stop. Chyba już wole wytlumaczenie taki charakter. Wczoraj np pięknie spała raz się obudziła o 5:30 i do lekarza o 7 trzeba było ją budzić tak spała a dzis? Budziła się co 2-3h. Od 5:30 budziła się już co 30 minut i tak do 7. A mieliśmy takie rekordy, że potrafiliśmy ją usypiać 2h w nocy jak się obudziła i nie wiadomo o co kaman. Także byle do 3 urodzin :cool2::p wtedy może będzie lepiej.
 
Nie wiem czy wierzyć w skoki rozwojowe bo wychodziło że do 6 mca Marcelina miała je non stop. Chyba już wole wytlumaczenie taki charakter. Wczoraj np pięknie spała raz się obudziła o 5:30 i do lekarza o 7 trzeba było ją budzić tak spała a dzis? Budziła się co 2-3h. Od 5:30 budziła się już co 30 minut i tak do 7. A mieliśmy takie rekordy, że potrafiliśmy ją usypiać 2h w nocy jak się obudziła i nie wiadomo o co kaman. Także byle do 3 urodzin :cool2::p wtedy może będzie lepiej.
Mój pediatra mówi ze skoki rozwojowe to. ....
U nas wychodzi na to że Marcys się nie rozwija ha ha ha .Jeśli te skoki objawiają się złym spaniem .....bo od 6 m śpi całe noce ( z wyjątkami jak idą zęby )
 
reklama
Nie wiem czy wierzyć w skoki rozwojowe bo wychodziło że do 6 mca Marcelina miała je non stop. Chyba już wole wytlumaczenie taki charakter. Wczoraj np pięknie spała raz się obudziła o 5:30 i do lekarza o 7 trzeba było ją budzić tak spała a dzis? Budziła się co 2-3h. Od 5:30 budziła się już co 30 minut i tak do 7. A mieliśmy takie rekordy, że potrafiliśmy ją usypiać 2h w nocy jak się obudziła i nie wiadomo o co kaman. Także byle do 3 urodzin :cool2::p wtedy może będzie lepiej.
U nas akurat to h.. e spanie pokrywa sie ze skokami i w tedy wiem ze ze 2 tygodnie sa ciężkie a te pieprzone skoki sa takiw ze jeden ledwo co sie skonczy to juz drugi zaczyna
 
Do góry