ciężaróweczki po in vitro

[Netiaskitchen]

Za kilka miesięcy będę chciała ją odstawiać, bo mnie czeka jeszcze leczenie immunologiczne przed powrotem po rodzeństwo. Na razie chciałabym zredukować liczbę nocnych karmień, bo póki co to 5 karmień w ciągu 7-8 godzin to trochę za dużo, tym bardziej że niby od czerwca powinnam wrócić do pracy ale raczej nie wrócę bo nie mam co zrobić z Małą. Miałam opiekunkę umówiona to mi szwagierka załatwiła, że już nie mam, a teraz ciężko znaleźć kogoś sensownego, bo te co miały się zwolnić jak dzieci idą do żłobka to nie są wolne... Chyba że mi pozwolą pracować z domu to wtedy jakoś z mężem się podzielimy.
U nas z jedzeniem loteria - jednego dnia pięknie je a innego nic nie ruszy, tylko cycek. Do tego u nas krzesełko jest be i jemy siedząc na macie na podłodze
Z zębów to u nas ciągle tylko dwie dolne jedynki i póki co to cisza.
Na razie chodzi przy meblach, sama chwilę postoi ale jak się zorientuje, że nie ma podparcia to od razu siada no i w sobotę przyszła do mnie, wgramolila się na kolana (siedziałam na podłodze) i powiedziała mama póki co jeszcze się to nie powtórzyło ale to był chyba pierwszy raz kiedy tak świadomie to powiedziała.

Fajnie, że ci śpi w nocy... U was już po roczku czy jakoś na dniach?

U nas jutro roczek, pierwszy raz w życiu robię tort!

Ale ten czas leciJuż roczekSzok!!!
To udanych urodzinek

 

[motylek24]

Za kilka miesięcy będę chciała ją odstawiać, bo mnie czeka jeszcze leczenie immunologiczne przed powrotem po rodzeństwo. Na razie chciałabym zredukować liczbę nocnych karmień, bo póki co to 5 karmień w ciągu 7-8 godzin to trochę za dużo, tym bardziej że niby od czerwca powinnam wrócić do pracy ale raczej nie wrócę bo nie mam co zrobić z Małą. Miałam opiekunkę umówiona to mi szwagierka załatwiła, że już nie mam, a teraz ciężko znaleźć kogoś sensownego, bo te co miały się zwolnić jak dzieci idą do żłobka to nie są wolne... Chyba że mi pozwolą pracować z domu to wtedy jakoś z mężem się podzielimy.
U nas z jedzeniem loteria - jednego dnia pięknie je a innego nic nie ruszy, tylko cycek. Do tego u nas krzesełko jest be i jemy siedząc na macie na podłodze
Z zębów to u nas ciągle tylko dwie dolne jedynki i póki co to cisza.
Na razie chodzi przy meblach, sama chwilę postoi ale jak się zorientuje, że nie ma podparcia to od razu siada no i w sobotę przyszła do mnie, wgramolila się na kolana (siedziałam na podłodze) i powiedziała mama póki co jeszcze się to nie powtórzyło ale to był chyba pierwszy raz kiedy tak świadomie to powiedziała.

Fajnie, że ci śpi w nocy... U was już po roczku czy jakoś na dniach?

U nas jutro roczek, pierwszy raz w życiu robię tort!

Nasze dziewczyny bardzo podobne Z chodzeniem, jedzeniem haha. Coś tam próbuje mówić, mama też jest na tapecie. Ogólnie niezły łobuz się robi. Moja 5 skończyła roczek.
Wszystkiego najlepszego dla twojej córeczki, sto lat

 

[Margit2018]

A silikonowa nakladka na palec tez nie dziala?

Nic nie działa. Ryk na widok pasty i czegokolwiek. Przy czym moja nawet się nie czesze bo grzebyk też narusza jej nietykalność i jest histeria.

 

[nieagatka]

Nic nie działa. Ryk na widok pasty i czegokolwiek. Przy czym moja nawet się nie czesze bo grzebyk też narusza jej nietykalność i jest histeria.

Odpusc. Sprobuj znowu za miesiac. Moze bedzie lepiej. U dzieci, ktore jedza w nocy i tak to mycie zebow to taki troche pic na wode, pozs tym malutka jest jeszcze, masz czas. Nie ma sie co stresowac

 

[misis188]

Nic nie działa. Ryk na widok pasty i czegokolwiek. Przy czym moja nawet się nie czesze bo grzebyk też narusza jej nietykalność i jest histeria.

U nas teraz poszla w kont szczoteczka soniczna. Juz nie mialam sil z nim walczyc i wxielam ta na palec. Jakie było moje zaskoczenie że dal sobie zabki umyc i tak od dwóch dni myjemy.
A co do zebow to jestem dumna z mojego synka. Jak szly dwójki to byl dramat. Masakra w nocy, problem z jedzeniem i bombowy humor. Teraz w sumie idzie 6 zębów. Wszystkie czworki i dwie trojki i na prawde jest tylko troszke markotny. Duzo tez daje nam pogoda bo chodzimy po polu cały czas. Raz byl dzien ze nir dalo sie wyjsc to bylo kiepsko a tak to powiem Wam super. Balam sie strasznie tych zębów a tu prawie niezauważalnie wychodzą

 

[Jaskolcia]

Za kilka miesięcy będę chciała ją odstawiać, bo mnie czeka jeszcze leczenie immunologiczne przed powrotem po rodzeństwo. Na razie chciałabym zredukować liczbę nocnych karmień, bo póki co to 5 karmień w ciągu 7-8 godzin to trochę za dużo, tym bardziej że niby od czerwca powinnam wrócić do pracy ale raczej nie wrócę bo nie mam co zrobić z Małą. Miałam opiekunkę umówiona to mi szwagierka załatwiła, że już nie mam, a teraz ciężko znaleźć kogoś sensownego, bo te co miały się zwolnić jak dzieci idą do żłobka to nie są wolne... Chyba że mi pozwolą pracować z domu to wtedy jakoś z mężem się podzielimy.
U nas z jedzeniem loteria - jednego dnia pięknie je a innego nic nie ruszy, tylko cycek. Do tego u nas krzesełko jest be i jemy siedząc na macie na podłodze
Z zębów to u nas ciągle tylko dwie dolne jedynki i póki co to cisza.
Na razie chodzi przy meblach, sama chwilę postoi ale jak się zorientuje, że nie ma podparcia to od razu siada no i w sobotę przyszła do mnie, wgramolila się na kolana (siedziałam na podłodze) i powiedziała mama póki co jeszcze się to nie powtórzyło ale to był chyba pierwszy raz kiedy tak świadomie to powiedziała.

Fajnie, że ci śpi w nocy... U was już po roczku czy jakoś na dniach?

U nas jutro roczek, pierwszy raz w życiu robię tort!

Wszystkiego najlepszego dla córeczki

 

[ilmenau]

Pochwalę się tortem, bo pierwszy raz robiłam i jestem z siebie dumna
Jak widać Maja juz zaczęła degustację zanim mama zdążyła zrobić fotkę

 

[Liliana87]

Pochwalę się tortem, bo pierwszy raz robiłam i jestem z siebie dumna [emoji16]
Jak widać Maja juz zaczęła degustację zanim mama zdążyła zrobić fotkę [emoji23]

Ale piękny [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7] jej, już tutaj widzialam tyle pięknych tortów robionych na roczek swojego Skarba,ze jak będzie mi dane to chyba również się postaram [emoji7][emoji7]

 

[nieagatka]

Pochwalę się tortem, bo pierwszy raz robiłam i jestem z siebie dumna [emoji16]
Jak widać Maja juz zaczęła degustację zanim mama zdążyła zrobić fotkę [emoji23]

Wow [emoji16]
Respekt matka [emoji16]

 

[ilmenau]

Ale piękny [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7] jej, już tutaj widzialam tyle pięknych tortów robionych na roczek swojego Skarba,ze jak będzie mi dane to chyba również się postaram [emoji7][emoji7]

Doczekasz się, jeszcze trochę Teraz z brzuszkiem to czas inaczej płynie ale jak będzie maluszek na świecie to ani się obejrzysz i będziecie świętować roczek!
Już wiesz czy będzie chłopczyk czy dziewczynka?