Ja po małym nie mam prwe wogóle ubranek, zostawiłam dosłownie po jednej sztuce z każdego rozmiaru. Dość niefortunnie oddałam wszystko i już nie dam rady tego odzyskać. Miały być rzeczy pozyczone, ale wyszło inaczej. Zostawiłam sobie z gadżetów tylko podgrzewacz do butelek i łóżeczko turystyczne i nic pozatym.
Izabelko nie polecam Ci łóżeczka turustycznego dla dziecka do spania na stałe, bo materac w nim jest składany, przez co nierówny, a plecki dzdziusia muszą miec stabilne oparcie. Pozatym turystyczne jest niewygodne, bo trzeba się dość sporo schylać. Podobno są takie dwu poziomowe, ale wydaje mi się, że i tak będzie niestabilne. My używaliśmy to łożeczko jak jechaliśmy na działke, wczasy lub do rodzców i w takim przypadku bardzo byłam z niego zadowolona, ale i tak musiałam podkładac sporo koców, aby dziecku było wygodniej. Acha materacyk w tym łóżeczku jest stasznie cienki i twardy.