reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
PALU no ja idę we wtorek do niego na ściągnięcie szwów i wtedy może coś więcej się dowiem. Ale z tego co czytałam na necie to jestem trochę zaniepokojona:(
 
reklama
echhhh dziewczyny.... ja jzu sobie powoli odpuszczam.... chociaz to jest strasznie trudne, facetom jest łatwiej. kobiety po owulacji planuja mysla obserwuja. mnie juz to strasznie meczy. chce przejsc na diete a nie powinnam, boje sie . chce cwiczyc a nawet na poczatku ciazy nie powinno sie robic brzuszkow, wyczekiwanie na @ i chwile zalamania.chociaz ciesze sie z jednego... ja zawsze bardzo duzo pracowałam i nie chciałam zebysmy zaraz po slubie starali sie o dziecko... chciałam odczekac 3 lata zeby skonczyc studia, studium i znalezc dobra prace... ale zawsze miałam bzika na punkcie dzieci i mojemu mezowi zalezalo zebysmy zaczeli starac sie wczesniej i zgodziłam sie. wiec zaczelismy starania 9 miesiecy po slubie.... i ciesze sie ze dałam sie namowic. gdybysmy zcekali te 3 lata i wtedy okalaloby sie ze cos jest nie tak to stracilibysmy jescze pare lat... a tak juz jestem po badaniach, wiec co i jak i co z tym robic. tylkoz e teraz ja strasznie sie zaangazowam.
 
Ostatnia edycja:
mam takie pytanie jeszcze. czy wasi mezowie robili sobie badanie nasienia? bo moj lekarz powiedział mi zeby sie z tym wstrzymac i poczekac.... ale na co czekac? skoro kobieta robi badania i nawet jesli przyczyna lezy po stronie kobiet to nie znaczy ze to tylko jej wina. ja sie nad tym zastanawiam i chyba wysle mojego meza na badania tylko jeszcze nie wiem gdzie sie z tym skierowac.
 
dziewczyny mam do was dyskretne pytanie wiem ze trudno wam o tym mowic ale chodzi mi o poronienie samoistne we wczesnej ciazy bo jest tu ze mna kolezanka ktora wlasnie poronila w 7 tyg ciazy teraz ma straszne krwawienie i gdzie niegdzie skrzepy, byla u lekarza i kazali jej czekac jak to wszystko spynie i jak nie bedzie ja nic bolec to na tym sie skonczy i za 2 mies znow moze sie starac tzn ze nie musi miec lyzeczkowania? tu w Anglii inaczej do tego podchodza widze napiszcie cos jak bylo u was bo ona sie boi zeby sie zakazenie nie wdalo a nie moze teraz do pl leciec
Przepraszam was ze o to pytam i dzieki
 
beatka ja nie mialam ale kumpela na tym forum miala i miala malpe 2tyg bo musialo sie wszystko oczysciic, cykl jeje sie strasznie wydluzyl ale juz jest ok i odczekala jeden cykl chyba i juz sie staraj o nowe malenstwo.
 
ojjj takie nieregularne branie tego typu lekow jest bardzo niebezpieczne. ja nigdy nie brałam lekow bo nie byłam systematyczna ale kiedy gin kazal brac te to biore codziennie. stoja na szafce nocnej na widoku z woda i łykam codziennie bromergon, w czasie@clo, luteine i falwit. teraz zaczynam tez wiesiołka i castagnus MAROn ja Ci proponuje tez castagus to jest naruralny ziołowy srodek na zbicie prolaktyny. zapytaj gin czy mzoesz ale moj gin powiedzial ze takie ziolowe mozna łaczyc z innymi.
rastafarianka zapomnialam napisac castagnusa tez biore, bralam juz wczesniej zanim gin. przepisala mi bromergon i wtedy pytalam ja czy moge brac dalej castagnusa i powiedziala, ze nie zaszkodzi :-) a wiesiolek juz kupilam, tylko czekam teraz na @ zebym mogla zaczac brac. Tak dla wyjasnienia, to my sie jeszcze nie staramy ale tez nie zabezpieczamy sie jakos wybitnie :-p jak w grudniu dowiedzialam sie, ze mam problemy z prolaktyna, to ginekolog pytala sie mnie czy sie staramy, ale powiedzialam jej ze nie, dopiero pod koniec 2011 :-) ona powiedziala na to, ze do tego czasu postaramy sie uregulowac hormony i zrobic porzadek
 
BEATKA- ja pierwsze poronienie mialam w 9t.c. i to byla masakra jak krew leciala i skrzepy i okropny ból...bylam w szpitalu,ale po usg stwierdzili ,ze sie wszystko samo oczyscilo i nie potrzeba czyszczenia macicy..
teraz w listopadzie w 7t.c. i tez krwawienie,ale juz nie tak silne i bez bólu..najwazniejsze jest ,zeby kolezanka po skończonym krwawieniu poszla na usg zobaczyc czy macica oczyszczona!!
wspolczuje Jej...:(
 
nawet nie jest bardzo zalamana bo niespodziewania zaszla w ciaze ale jak juz zaszla to chcieli tego dzidziusia i mowi ze napewno beda sie starac o nastepne, wlasnie cos ja teraz podbrzusze troszke boli ale nie zwija sie
dzieki dziewczynki za informacje zawsze to lzej jak ktos cos wytlumaczy
a na usg napewno pojdzie do mojego gina prywatnie

mama a mowili ci lekarze dlaczego doszlo do poronien
 
BEATKA- pierwsze bo sie przedzwigalam w pracy i ciąża sie "zerwala" :((dlatego byl taki ból i skurcze bo macica wydalala zarodek....
a drugie poronienie bo ciąża poza maciczna..po odstawieniu lutki po tygodniu beta z 259 spadla na 25 i po kilku dniach @...
 
reklama
MARON to dobrze ze najpierw zrobilas badania... my starlismy sie pol roku bez badan i teraz uwazam ten czas za czas stracony. kolejne pol roku na wyregulowanie wszytkiego czyli rok w plecy. u nas minie w maju rok od staran ale zaluje ze zaraz po slubie nie zrobiłam badan.
 
Do góry