K
Katerinka80
Gość
Witam poroniłam 9.09.2019r w 10 tyg ciąży.Brak akcji serca,potem tabletki na wywołanie i smutna rzeczywistość.Zaraz potem starania o kolejną ciążę,ale tu problem temperatury słabo rosną w drugiej fazie.Monitoring wykazuje zapadanie pęcherzyków.I decyzja lekarza o stymulacji.Jestem w 16dc,do 2-7dnia clostilbegyt,a dziś zaczynam luteinę podjęzykowe.W badaniu 23.12 dwa pęcherzyki 25mm i 17mm.Zobaczymy czy się uda.Jak na was zadziałała stymulacja?