Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja otwarcie powiedziałam że prosze o butelkę i że jesteśmy z mężem zdecydowani na mm. Nie pamiętam już czy coś podpisywałam ale mam w książeczce zdrowia wpisane że dziecko karmione zgodnie z wolą rodziców mm. Po takiej deklaracji już nikt nie naciskał a doradca laktacyjny wyjaśnił jak sobie poradzić z nawałem.
Karmilam sama. Chodzilam po mleko do poloznych. Mialy takie gotowe buteleczki do ktorych nakrecalo sie smoczek.
Karmilam sama. Chodzilam po mleko do poloznych. Mialy takie gotowe buteleczki do ktorych nakrecalo sie smoczek.
Aaa i przekzujac swoja decyzje bylam bardzo stanowcza no i maz byl wtedy wsparciem i tez powiedzial ze juz zdecydowalismy.
Tak cos mi swita ze cos tam chyba jednak dali do podpisu.